Wszyscy czekali na ten moment z niecierpliwością. Dell wprowadził wczoraj na rynek model Inspiron 9, reprezentujący segment UMPC. Niebawem będzie to zapewne najgroźniejszy konkurent Asusa EEE, choć trzeba przyznać, że jego konfiguracja nie odbiega bardzo od obowiązujących standardów.
Dla przypomnienia, Inspiron 9 pracuje na procesorze Atom, ma 1GB pamięci 16GB dysk SSD. Ma 8,9” matrycę o rozdzielczości 1024×600, kamerę internetową, Bluetooth i WiFi. Netbook może pracować zarówno pod kontrolą Windowsa XP, jak i Linuxa.
Nowością jest natomiast wirtualny dysk. Usługa o nazwie Box.net pozwala na przechowywanie danych na serwerach firmy. Mamy do nich dostęp z dowolnego urządzenia z dostępem do Internetu. Pakiet Basic ma 2GB i jest darmowy. Za dodatkową opłatą można zwiększyć przestrzeń na wirtualnym dysku do 25GB.
Dell rozwiał także wszystkie plotki dotyczące ceny UMPC. Wbrew zapowiedziom nie będzie on kosztował 299 dolarów. Wersja podstawowa została wyceniona na $349.
Źródło: pclaunches
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
 |
Tematyka: Dell, Netbooki Tagi: Inspiron 9, Intel Atom, laptop, UMPC Podobne: UMPC, laptop, Intel Atom, Inspiron 9 Produkty: Dell Inspiron Mini 9 |
a kiedy bedzie dostepny w Polsce dla firm? ktos wie? nie moge znalezc tej informacji nigdzie w necie…
sorry nie bylem na stronie dell usa, mialem na mysli europejskie witryny della gdzie NIC nie mozna sobie skonfigurowac i jest jeden narzucony model 🙁 nawet glupiego modemu WWAN HSDPA nie mozna dodac do konfiguracji
Zgroza… Szkolny błąd:-) nawet nie będę próbował się wytłumaczyć. Dzięki Ziutek, już poprawione
Wejdź na stronę USA i sobie sprawdź. Można bardzo dużo rzeczy skonfigurować.
Ram
Dysk
System
Blue tooth
webcam
nic sobie nie skonfigurujesz bo takiej opcji na tym modelu w dellu nie ma, zadnego modyfikowania narzuconych konfiguracji
Za 1 GB ramu tylko 25 dolców się płaci wiec spoko. Kamery nie chcę, windowsa, dużego dysku itd też nie. na stronie Della ładnie można sobie wszystko skonfigurować.
Tylko skąd wzieliście tą inspirację, Dell Inspiron, nie inspiration, trza uważniej czytać źródła 😉
kupuję! 😀