Nie da się ukryć – laptopy stają się coraz cieńsze i cieńsze. Taki trend najprawdopodobniej będzie utrzymywał się na rynku jeszcze przez długi czas. Zapewne dopiero laptopy wyposażone w OLED go zahamują. Tą ścieżką podąża także Dell, który zaprezentował dwa nowe Inspirony – 14z i 15z.
Nowa linia z literką „Z” w nazwie to następcy wysłużonych Inspironów, różniący się od nich praktycznie tylko grubością obudowy i wagą. Serię otworzył Inspiron 11z, o którym pisaliśmy niejednokrotnie.
Zarówno 14z, jak i 15z mają cal grubości (2.54 cm) i wyposażone są w nowe procesory Intel ULV (Core 2 Solo, Core 2 i Core 2 Duo). Użycie niskonapięciowej platformy Intela gwarantuje także dłuższą żywotność baterii; według zapewnień producenta 6-komorowy akumulator starczy nawet na 8.5 godzin pracy bez potrzeby ładowania.
Jak nazwa sugeruje 14z ma 14-calowy ekran, a przekątna 15z wynosi 15.6-cala. Wyposażenie laptopów można dowolnie modyfikować według własnego uznania przy zakupie na Dell.com – za dodatkową opłatą otrzymamy dysk twardy 500 GB 7.200 RPM, 8 GB pamięci RAM czy 6-komorową baterię. W standardzie dostaniemy Windowsa Vista, ale nie powinno być najmniejszych problemów w odpaleniu Windowsa 7 na żadnym z modeli.
Do dziś nie mogę rozwikłać zagadki dlaczego Dell każe dopłacać extra 40$ za czerwoną lub białą obudowę… Ceny nowych Inspironów w klasycznych czarnych barwach startują od 599$.
Specyfikacja zawiera:
* 14-calowy (14z) i 15.6-calowy (15z) ekran
* Gama procesorów Intel Pentium Core 2 Solo ULV, Core 2 i Core 2 duo
* Dysk twardy do 500 GB, 7,200 RPM
* Pamięć RAM do 8GB DDR3, 1,066MHz.
* Wi-Fi i opcjonalnie MB
* 4-komorowa (4 godziny pracy) lub 6-komorowa (8 godzin pracy) bateria
* System Express Charge – w 60 minut 80 % akumulatorów naładowana
Poniżej filmik obszernie prezentujący model 14z.
źródło: gizmodo.com
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.