>

OS X 10.10 Yosemite z nowym interfejsem i masą udogodnień

Odświeżony, nowoczesny interfejs to coś, co w OS X Yosemite rzuci się na pierwszy rzut oka. Bardziej spostrzegawczy dostrzegą też inną czcionkę, którą Apple zmieniło po raz pierwszy od wieków. Ponadto pojawia się również centrum notyfikacji, lepszy Spotlight, sprawniejsze Safari. Spójrzmy głębiej.

Design

Płasko, przezroczysto i przyjemnie

W OS X zawsze panował porządek. W Yosemite panuje jeszcze większy – Apple postarało się o konsekwencję względem iOS-a 7 i 8, spłaszczając nieco cały interfejs i wprowadzając wszędzie półprzezroczyste belki. W doku widać nowe ikony, które jednak nie przeszły tak gruntownej zmiany, jak te z iOS 6 względem kolejnej wersji mobilnego OS-u. Jako potencjalny użytkownik całość mogę ocenić jak najbardziej pozytywnie – Apple wizualnie zawsze było świetne i nie inaczej jest tym razem.

Ciekawostką jest też możliwość aktywowania ciemniejszego trybu wyświetlania pasków narzędziowych. Według producenta zabieg ten ma pomóc w skupieniu się na określonym zadaniu – w praktyce stanowi natomiast kolejną część odświeżenia dotychczasowego, systemowego UI.

Globalny Spotlight

Aplikacje, dokumenty, kontakty… 

… kalendarz, mail, wiadomości, Wikipedia, Mac App Store, mapy, podpięcie Yelpa pod wyniki określonych miejsc i masa, masa innych funkcjonalności została dodana do dostępnej z poziomu pulpitu wyszukiwarki. Po kliknięciu w ikonę lupy na ekranie pojawi się prosty pasek, w którym możemy wpisać pożądane hasło – wyniki będą wyświetlane natychmiastowo.

Notyfikacje i widżety

Rozwinięcie funkcji mobilnych

Po prawej stronie ekranu widzicie centrum notyfikacji – wizualnie takie samo, jak w przypadku iOS-a. Debiutujące wraz z Mountain Lionem powiadomienia przeszły gruntowne przeszlifowanie graficzne, odpowiadające temu, które po raz pierwszy zobaczyliśmy wraz z premierą 7. wersji mobilnego systemu. Pojawia się tu ponadto widok dnia, Apple odda też do naszej dyspozycji przeróżne widżety i aplikacje dostępne w Mac App Store – szczegóły poznamy w okresie jesiennym.

Safari wygląda i zachowuje się inaczej

Znowu w kierunku minimalizmu

„Prostota jest szczytem wyrafinowania” – ta sentencja zdaje się być jak najbardziej prawdziwą właśnie w odniesieniu do nowego Safari. Domyślnie widzimy wyłącznie pasek adresu, po którego kliknięciu zauważymy listę naszych ulubionych stron. Mamy przy okazji możliwość przejścia do ekranu znanego z iPhone’ów i iPadów, gdzie zobaczymy przeorganizowane zakładki i witryny, które odwiedzaliśmy właśnie przy pomocy tych dwóch ostatnich.

Apple zoptymalizowało ponadto Smart Search Field, gdzie teraz będą pojawiać się sugestie z Wikipedii i innych źródeł firm trzecich.

Ciekawostką jest usprawniona funkcja dzielenia się treścią. Za jej pośrednictwem będziemy w stanie szybko wysyłać linki mailem, poprzez Facebooka czy Twittera.

Nowy klient pocztowy i faktyczna chmura od Apple

Mail Drop i Markup

O Mail Dropie pisałem na liście nowości iOS 8 – tam bowiem omawiałem iCloud Drive, czyli pierwszą, prawdziwą chmurę od Apple. Więcej informacji znajdziecie tutaj, natomiast poniżej pozwolę sobie przytoczyć krótki cytat:

Podczas keynote’u WWDC dowiedzieliśmy się, że dzięki iCloud adresat naszego listu będzie w stanie odebrać plik o maksymalnej wielkości 5 gigabajtów. Jeśli osoba, z którą korespondujemy, pracuje na Maku, otrzyma powiadomienie o załączniku bezpośrednio w wiadomości. Jeśli natomiast odbiorca korzysta z komputera Windows – w jego skrzynce pojawi się link.

Cennik iCloud Drive wygląda następująco:

  • 5 GB – bezpłatnie;
  • 20 GB – 0,99 USD miesięcznie;
  • 200 GB – 3,99 USD miesięcznie.

Continuity

Twój Mac może teraz odbierać rozmowy i wysyłać wiadomości

Szerzej tę funkcjonalność opisywałem w tym miejscu – ograniczę się więc do szybkiego przypomnienia najważniejszych narzędzi. Po pierwsze, otrzymujemy pełną synchronizację ze wszystkimi urządzeniami, co zapewniane jest przez iCloud Drive. Po drugie, mamy AirDropa funkcjonującego między laptopami a smartfonami z Cupertino. Po trzecie – natychmiastowy hotspot, niewymagający wpisywania hasła ani aktywowania tetheringu na iPhone’ie. I wreszcie po czwarte – obsługiwanie iMessage, SMS-ów i połączeń głosowych przy pomocy Maków.

OS X Yosemite będzie dostępny jako darmowa aktualizacja już w miesiącach jesiennych. Obecnie możecie natomiast próbować wziąć udział w programie beta, pomagając jednocześnie w optymalizacji Yosemite’a.

Antoni Żółciak