>

Recenzja | Thule EnRoute Triumph 2.0. Dobry plecak na laptopa

Laptop, tablet i nie tylko. Nowy plecak Thule da nam możliwość noszenia drogiego sprzętu w komfortowych i bezpiecznych warunkach.

W recenzji przedstawimy szczegółowo dane techniczne Thule EnRoute Triumph 2.0 i naszą opinię co do tego, czy warto nabyć ten, nietani przecież, plecak, czy też raczej wybrać co innego. Pisaliśmy już kiedyś o plecakach fotograficznych tej marki. Thule Covert pozwalał na spakowanie większej ilości sprzętu fotograficznego, Thule Prspektiv dawał możliwość użytku również na co dzień. Tym razem w ręce wpadł nam plecak na laptopa. Jak wypada na tle innych produktów od Thule?

Thule EnRoute Triumph 2

od: 409 zł »

Jakość wykonania

Zdecydowanie widać, że to produkt z wyższej półki. Zamek jest duży, solidny i porządnie wszyty. Materiał wygląda na trwały i, co ważne, jest wodoodporny, co konieczne, biorąc pod uwagę, że ma nam służyć do noszenia elektronicznych sprzętów.

Solidne wykonanie./fot. mobimaniak.pl

Na uwagę z całą pewnością zasługuje tzw. „safe back” czyli przegródka wykonana ze wzmocnionego i utwardzonego materiału, która pozwoli nam na bezpieczne przechowywanie wyjątkowo delikatnych rzeczy, jak okulary, smartfon, czy chociażby batonik. 😉

Specjalnie utwardzona przegródka./fot. mobimaniak.pl

Warto też dodać, że producent na tyle wierzy w dobrą jakość tego plecaka, że objął go 25 letnią gwarancją. Więc w teorii powinien nam służyć przez następne ćwierćwiecze.

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo naszych sprzętów, przegródka na laptopa wykonana jest z nieco sztywnej gąbki. Zastrzeżenia można mieć jednak do kieszonki na tablet, bowiem jest to zwykła materiałowa wkładka, która może nie zabezpieczyć odpowiednio wrażliwego ekranu, zwłaszcza gdy w plecaku wylądują dodatkowe rzeczy, które mogłyby potencjalnie zagrozić mu podczas podróży. Trzeba będzie więc pamiętać, by, jeśli już wkładamy tablet, umiejscowić go ekran w stronę przegródki na laptopa.

fot.mobimaniak

Pojemność

Według producenta w plecaku bez problemu pomieścimy i laptopa do 15 cali i dodatkowo tableta. W środku zostanie nam jeszcze miejsce na kilka drobnych akcesoriów, które możemy pomieścić w trzech mniejszych przegródkach.

Przegródki na laptopa i tableta./fot. mobimaniak.pl

Parametry techniczne plecaka prezentują się następująco:

  • Wysokość zewnętrzna: 44 cm
  • Długość zewnętrzna: 31 cm
  • Głębokość zewnętrzna: 29 cm
  • Wysokość wewnętrzna: 24.9 cm
  • Długość wewnętrzna: 36.4 cm
  • Głębokość wewnętrzna: 2.4 cm
  • Masa (kg): 0.82 kg
  • Pojemność: 21 l
  • Materiały: Nylon

Mniejsze przegródki/fot. mobimaniak.pl

Widać więc, że może nie zachwyca rozmiarami, ale przecież z założenia ma być to plecak na sprzęt, toteż nie ma co liczyć, że spakujemy się w nim na kilkudniowa podróż. Pojemność zwiększa nieco przednia, otwarta przegródka. Ponadto z obu stron plecaka znajdziemy jeszcze boczną kieszonkę, do której można wsadzić na przykład butelkę.

Boczna kieszonka na butelkę./fot. mobimaniak.pl

Duża ilość kieszonek sprawi, że oprócz laptopa i tabletu będziemy mogli zapakować do plecaka trochę dodatkowych rzeczy, ale z pakowaniem musimy być jednak dość oszczędni.

Wygoda

Nie ulega wątpliwości, że plecak Thule dobrze się nosi. W dużej mierze za sprawą dobrego wyprofilowania. Na części przylegającej do pleców i szelkach znajdziemy gąbki, które odpowiednio układają się w taki sposób, by zapewnić nam komfort podczas noszenia. Stelaż plecaka jest stosunkowo sztywny, więc zapewni bezpieczeństwo znajdującemu się w nim laptopowi, a przy tym na tyle elastyczny, żeby nosiło się go wygodnie.

Gąbki na tylnej części plecaka/fot. mobimaniak.pl

Niestety, nosząc nieco dłużej Thule w upalne dni musimy liczyć się z przypadłością wielu innych plecaków – nie będzie zbyt dobrze oddychał, a przynajmniej nie tak dobrze, jakbyśmy się tego spodziewali po plecaku z wyższej półki.

Plecak nie oddycha najlepiej./fot. mobimaniak.pl

Podsumowanie

Plecak Thule EnRoute z całą pewnością znajdzie swoich nabywców. Jest idealny dla osób ceniących sobie jakość wykonania, chcących mieć pewność, że ich kosztowny sprzęt będzie bezpieczny. Nosząc w tym plecaku MacBook’a za kilka tysięcy możesz być pewien, że nic mu się nie stanie. Pytanie tylko, czy warto zapłacić ponad 400 złotych za plecak, do którego zapakujemy tylko laptopa i niewiele więcej. Wszystko zależy od tego, jak często będziemy go używać do właśnie takiego celu, bo na uniwersalność nie ma co liczyć.

fot. mobimaniak.pl

Można za to być pewnym, że jeśli już zdecydujemy się na jego zakup, to będziemy mogli cieszyć się jego użytkowaniem przez najbliższe kilkanaście lat. Dlatego każdy musi sam sobie odpowiedzieć na pytanie, czego oczekuje od plecaka, no i, przede wszystkim, ile jest w stanie za to zapłacić.

Ceny Thule EnRoute Triumph 2

Thule EnRoute Triumph 2

od: 409 zł »

Dominik Patoła