>

Lenovo ThinkPad Edge w redaKcji

W ręce maniaKalnej redaKcji trafił właśnie mały, zgrabny, błyszczący i sexi netbook subnotebook. Lenovo ThinkPad Edge 13”. Swoją czerwienią i obudową zyskał naszą sympatię. Pierwsze wrażenie zrobił doskonałe.

Pierwsze informacje o Lenovo ThinkPad Edge były już w listopadzie 2009, oficjalnie został zapowiedziany w styczniu 2010. W lutym pojawił się w Europie, na początku marca w Polsce. Dzisiaj jest w redaKcji maniaKa, mobiManiaK-a. można znaleźć tanio w porównywarce Ceneo już od 1.567 zł. W sieci RTV Euro AGD jest w cenie 1.699 zł (taniej) natomiast w Vobis jest w cenie 2.133 zł.

Wkrótce przeprowadzimy Zapraszamy do przeczytania wstępnego oraz naszego pełnego, maniaKalnego testu Lenovo Edge. A teraz zapraszam do oglądnięcia galerii zdjęć, które udało nam się zrobić w pierwszych wiosennych promieniach marcowego słońca.

Jak zapewnia Lenovo, komputer ThinkPad Edge to mobilność i niezawodność. Najważniejsze cechy tego modelu to:

  • Wydajne procesory dwurdzeniowe
  • System operacyjny Windows® 7
  • Możliwości komunikacji: Gigabit Ethernet, WWAN z modułem GPS, WiFi 802.11bgn i Bluetooth
  • Cienki i lekki z wyświetlaczem panoramicznym o przekątnej 13,3 cala
  • Klawiatura odporna na zachlapanie
  • Do 7,8 godziny pracy na baterii (procesor Intel)
  • Technologie ThinkVantage® umożliwiające bezpieczną pracę
  • Ulepszona obsługa multimediów i odtwarzanie dźwięku w jakości HD
  • Kamera internetowa działająca przy słabym oświetleniu
  • Trzy porty USB (1 zasilany), czytnik kart 5 w 1 i port HDMI
  • Różne opcje usług i gwarancji



Ceny Lenovo ThinkPad Edge 13

Lenovo ThinkPad Edge 13

od: 1.899 zł »

techManiaK

Komentarze

  • @ Dziq: Recenzja Edge'a ukaże się na łamach mobi pod koniec marca. Obecnie testuję sprzęt i poza świetnym wyglądem nie poraża funkcjonalnością... ale poczekajcie na pełną reckę. Pozdrawiam.

  • @ehhh, @Merlin - uginam się pod pręgierzem :-) może to najwyższa pora na wprowadzenie do maniaKa kategorii "subnotebook"...

  • Kiedy pojawi się pełen test tego sprzętu?, ponieważ poważnie się zastanawiam nad zakupem (wersja czarna mat), a potrzebuję informacji czy warto. Przede wszystkim szukam fajnego wzornictwa z solidnym wykonaniem, osiągów, które poradzą sobie z filmami 1080p i przy tym w tle będę mógł jeszcze swobodnie na nim pracować. Tak na prawdę szukam odpowiedzi bo się przesiadłem z subnotebooka MSI PR200 z Core 2 Duo T8100 na pytanie czy odczuję dużą różnicę w wydajności głównie przeglądanie stron ( Google Chrome średnio 10-15 okien w przeglądarce) odlądanie filmów HD.

  • @maniaK komputerom z CULV bliżej do subnotebooków niż do netbooków

    Standardy nazewnictwa sa już ustalone:
    -do 13" (według intela do 10"), tani(!) i mało wydajny -> netbook
    -do 13" najoszczędniejsze z najwydajniejszych procesorów, solidne obudowy i wysoka cena, brak napędu dvd -> subnotebook
    -od 13" do 15" normalny latop
    - powyżej 15" -> DTR (Desktop replacement) czyli jak to nazywasz "big-laptop" :D

    źródełko: angielskie wiki ;)

  • Recenzje i porównania już przeprowadziły zagraniczne serwisy,
    w bezpośrednim porównaniu do popularnego 13" Asusa UL30 przedstawiane Lenovo nie wypadło zachęcająco
    - gorszy obraz
    - gorszy dźwięk (beznadziejny)
    - krótsze czasy pracy na baterii
    - większe zużycie prądu
    + na plus to lepsza budowa
    + troszke miej lustrzana szyba przysłaniająca matrycę
    + klawiatura
    http://www.silentpcreview.com/article1031-page9.html

  • Jedni komplikują sobie życie, inni ułatwiają. Faktycznie przyjęło się nazywać "netbookiem" tanie zabawki do 12'' ale czasy się zmieniają, @ehhh. Laptopy i netbooki są coraz lepsze i coraz szybsze. Za chwilę mi to napiszesz, że trzeba wprowadzić big-laptop dla ekranów powyżej 14'' (gdzie 17'' to już norma dla laptopa do pracy) albo inne wygibasy. Edge to mały, zgrabny laptop, który rewelacyjnie wygląda na biurku i pasuje mi do nazwy netbook. I tyle. Zresztą poczekaj na testy Marcina wtedy wyjdzie szydło z worka.

  • Ale z Ciebie wielki maniak autorze. Ten sprzęt to NIE netbook!! Tylko laptop, a konkretniej subnotebook, jeżeli słyszałeś takie określenie kiedykolwiek.