>
Kategorie: Pendrive'yPozostali

Prezent nie dla dzieci – pendrive dinozaur

Przyznaję się bez bicia, że opisywanie komputerowych gadżetów dostarcza mi dużo radości. Bo jak tu się nie cieszyć na widok odjechanego smoko – pendrive’a?  Nie uwierzę, że jego twórcy nie byli pod wpływem…

Silikonowy gad (smok lub dinozaur, zależnie od interpretacji), chowa pod zionącą ogniem paszczą, wtyczkę USB. Brzuch jaszczurki może pomieścić, aż 4GB danych (nasz rodzimy Wawelski tego nie potrafił).

Gadżet kosztuje 23 dolary. Będzie się świetnie komponował z kluczykami do nowego BMW. Ewentualnie może zostać sprezentowany małoletniemu fanowi elektroniki. Grunt żeby delikwent nie był zbyt młody, ponieważ by dostać się do wtyczki, gadzinę należy pozbawić głowy (z niemałą brutalnością jak mniemam).

Dodam jeszcze, że dinozaur jest dostępny w kilku kolorach, m.in. perwersyjnym różowym.

Źródło:  technabob

Jan Blinstrub