>

Dell Inspiron 15 (7568-4133) – test laptopa 2w1 z ekranem 15,6″

Dell Inspiron 15 to nietypowy komputer łączący w sobie wydajność procesora z linii Skylake, wygodę 15,6-calowego ekranu z nowatorską konstrukcją pozwalającą zmienić laptopa w tablet.

Dell Inspiron 15 7568 zalicza się do kategorii laptopów 2w1, których istnienie zapoczątkowały laptopy z serii Yoga projektowane przez Lenovo. Cechą charakterystyczną tego typu sprzętu jest specjalny zawias pozwalający odgiąć ekran o więcej niż 180 stopni – tak, aby można było uzyskać możliwość ustawienia urządzenia w kilku pozycjach. Oprócz standardowego układu, Dell Inspiron 15 działa także w trybie podstawki, namiotu lub nawet tabletu.

Dell Inspiron 15 7568-4133

od: 3.331 zł »

Specyfikacja Dell Inspiron 15 7568-4133

Dane podstawowe
Model Inspiron 15 7568-4133
Rok premiery 2015
Kategoria laptopa Uniwersalny
Wymiary 381 x 252 x 19.0 mm
Waga 2.1 kg
Rodzaj materiałów plastik / aluminium
Ekran
Typ IPS 15.6'', dotykowy, błyszcząca powłoka, rozdzielczość 1920x1080, 141 ppi
Kluczowe podzespoły
Procesor Intel Core i5-6200U Skylake 2.3 GHz (2 rdzenie, TDP 15 W)
GPU Intel HD 520
RAM 8 GB DDR3 1600 MHz
Dysk SSD 256 GB
Napęd optyczny brak
Bateria 3320 mAh
System operacyjny
System operacyjny Windows 10 Home
Łączność, komunikacja i wyjścia
Porty 3 x USB3, 1 x HDMI, wyjście audio: combo (mikrofon / słuchawkowe)
WiFi 802.11ac (2,4 GHz i 5 GHz), Intel Dual Band Wireless-AC 3165
Bluetooth 4.0
Obsługa kart pamięci TAK, SD
Kamera wideo HD Ready (1280x720), 30 kl./s.

Obudowa i jakość wykonania

Dell Inspiron 15 / fot. mobiManiaK.pl

Nowatorska konstrukcja laptopa idzie tu w parze z eleganckim wzornictwem, którego podstawową cechą jest estetyczne zestawienie stonowanych kolorów. Przeważa elegancka czerń, która zdobi wierzchnią część notebooka, wykonaną z tworzywa sztucznego o przyjemnej w dotyku powierzchni. Wewnątrz znajdziemy pięknie wyglądający panel roboczy, którego powierzchnia jest zrobiona z metalu.

Laptop robi pozytywne wrażenie. Spośród modeli posiadających konstrukcję typu 2w1 — a dotychczas testowaliśmy między innymi Lenovo Yoga 3 14, Lenovo Yoga 3 Pro oraz ASUS Transformer Book Flip TP200SA — Dell Inspiron 15 z serii 7000 jest najładniejszym notebookiem oferującym możliwość ustawienia ekranu pod dowolnym kątem.

Dell Inspiron 15 / fot. mobiManiaK.pl

Estetów może rozczarować obecność gumowych elementów zamontowanych na brzegach pulpitu roboczego (na nich opiera się laptop, kiedy jest ustawiony w pozycji podstawki), ale cała reszta wygląda genialnie. Klawiatura fantastycznie komponuje się z zastosowaną kolorystyką, a konstrukcja posiada nowoczesny i elegancki kształt. Nie brakuje zaokrąglonych krawędzi i estetycznych ozdobników.

Jakość wykonania nie budzi żadnych zastrzeżeń. Najbardziej obawiałem się tego, jak będzie spisywał się zawias trzymający pokrywę laptopa, ale wbrew moim obawom jest on bardzo mocny i bez trudu zapewnia stabilne oparcie podczas ustawienia komputera w pozycji namiotu. Kiedy energicznie dotykamy wyświetlacza palcami lub zatrzęsiemy całością, wyświetlacz tylko delikatnie się trzęsie.

Dell Inspiron 15 / fot. mobiManiaK.pl

Klapa posiada mocne zamknięcie magnetyczne – po zatrzaśnięciu konstrukcji ekran silnie przylega do korpusu obudowy, a cała konstrukcja jest sztywna i cechuje się świetnym spasowaniem. Podczas przenoszenia laptopa nie dają o sobie znać żadne trzeszczenia ani skrzypienia. Dell Inspiron 15 zdecydowanie zasługuje na miano komputera z półki premium.

Konstrukcji 2w1 nie pasuje tylko waga przekraczająca 2 kilogramyultrabook Lenovo YOGA 900 (także posiadający „wygimnastykowaną” obudowę) waży niemal kilogram mniej, aczkolwiek trzeba zaznaczyć, że testowany model posiada większy, bo 15,6-calowy ekran.

Dell Inspiron 15 / fot. mobiManiaK.pl

Mimo to komputer nie ma się czego wstydzić. Nie jest gruby (mierzy tylko niecałe 2 cm), a pozostałe rozmiary nie wykraczają poza to, czym charakteryzowałby się laptop z ekranem 15,6″. Jeśli zaś chodzi o możliwość rozbudowy, to spód laptopa łatwo odkręcić od korpusu — po wykręceniu 10 śrub trzeba jeszcze odpiąć zatrzaski. Demontaż pozwoli wyczyścić wiatrak, ale konstrukcja laptopa nie przewiduje możliwości rozbudowy wyposażenia.

Porty, sterowanie, aparat i łączność

Laptop posiada trzy porty USB 3.0 — dwa z nich, w tym jedno ładujące urządzenia zewnętrzne, umieszczono po lewej stronie, gdzie znajdziemy jeszcze wyjście HDMI oraz gniazdo zasilania i miejsce pod podpięcie linki bezpieczeństwa. Po drugiej stronie, oprócz trzeciego portu USB znajdziemy czytnik kart SD oraz dwa guziki — zasilania oraz regulacji głośności. Warto zaznaczyć, że slot na karty pamięci pozwala w całości schować nośnik w obudowie laptopa.

Dell Inspiron 15 / fot. mobiManiaK.pl

Dell Inspiron 15 / fot. mobiManiaK.pl

Ilość portów jest wystarczająca i powinna zadowolić większość użytkowników. Gniazda zostały też rozmieszczone w odpowiednich odstępach, toteż żadne z peryferiów nie zagradza miejsca innym urządzeniom podpinanym pod port USB. Niektórych może za to dziwić obecność dodatkowych klawiszy sterujących na boku laptopa, ale w urządzeniu typu 2w1 takie położenie okazuje się bardzo korzystne, bo ułatwia obsługę urządzenia w trybie tabletu lub podstawki. Dlatego też producent dołożył jeszcze jeden guzik z logo Windows, który mieści się pod ekranem.

Dell wyposaża model w kamerę do rozmów wideo pozwalającą rejestrować materiał filmowy o rozdzielczości 1280 na 720 pikseli i prędkości 30 kl./s. Oprócz tego otrzymujemy głośniki stereofoniczne umieszczone na spodzie laptopa tuż przy przedniej krawędzi urządzenia. Emitują donośny dźwięk o natężeniu dochodzącym do 83 dB i wzorowej czystości brzmienia. Zakres częstotliwości jest dobry — słychać i tony niższe i wyższe, a oprócz tego możemy polepszyć jakość ich brzmienia korzystając z programu MaxxAudio Pro.

Laptop posiada moduł łączności Wi-Fi Intel Dual Band Wireless-AC 3165 zgodny ze standardami 802.11 b/g/n/ac i współpracujący z sieciami pracującymi w częstotliwościach 2.4 i 5 GHz. Moduł pracuje stabilnie, jego czułość jest odpowiednia. Komputer nie traci dostępu do sieci bezprzewodowej nawet po oddaleniu się od routera, chyba, że znajduje się na innej kondygnacji niż baza – w takim wypadku dostęp do internetu może zostać ograniczony.

Klawiatura i gładzik

Z uwagi na to, że Dell Inspiron 15 dysponuje 15,6-calowym ekranem, oferowany obszar roboczy jest pokaźny, aczkolwiek producent nie wykorzystuje w pełni dostępnej przestrzeni. Po bokach klawiatury pozostały sporej wielkości marginesy, których nie zagospodarowano pod wydzieloną klawiaturę numeryczną. A szkoda, bo taki dodatek byłby mile widziany.

Dell Inspiron 15 / fot. mobiManiaK.pl

Klawiatura posiada układ wyspowy i korzystanie z niej jest naprawdę wygodne, choć trzeba zauważyć, że skok klawiszy nie jest szczególnie głęboki. Wrażenia z pisania są podobne do tego, co wyniosłem testując laptopa Lenovo YOGA 900. Dell, w odróżnieniu od Lenovo, oferuje mniejsze klawisze sterujące kursorem, ale pozostałe guziki posiadają odpowiedni rozmiar, więc ergonomia pisania pozostaje niezaburzona.

W kwestii dodatkowych klawiszy mamy cały rząd guzików funkcyjnych z możliwością zablokowania klawisza Fn — dzięki temu, bez większego gimnastykowania dłoni obsłużymy odtwarzacz muzyczny, wyciszymy multimedia, wyłączymy płytkę dotykową oraz dostroimy jasność ekranu. Nie zabrakło też podświetlenia klawiszy, którego natężenie możemy regulować w dwóch stopniach.

Dell Inspiron 15 / fot. mobiManiaK.pl

Testowany model otrzymał też ogromny gładzik o przyjemnej w dotyku powierzchni — twardej i lekko chropowatej. Jego pokrycie pozwala na precyzyjne operowanie kursorem, natomiast rozmiarem dorównując MacBookowym gładzikom ułatwia nawigowanie po systemie lub przewijanie obszerniejszych treści. Oczywiście możemy posłużyć się gestami opartymi o wielodotyk, a poza tym mamy też do dyspozycji wydzielony obszar pod lewy i prawy klawisz myszy.

Ekran

Matryca została wyprodukowana w technologii IPS, co gwarantuje bardzo szerokie kąty widzenia — cechę istotną ze względu na możliwość głębokiego odchylenia ekranu do tyłu i korzystania z laptopa jak z tabletu. Odpowiedni jest także kontrast, dlatego wszelkie multimedia wyglądają naprawdę dobrze. Wprawdzie nie jest to poziom hybrydy Dell XPS 12 (dodajmy – dużo droższej), ale większość użytkowników będzie zadowolona,

Dell Inspiron 15 / fot. mobiManiaK.pl

Wyświetlacz został poprawnie skalibrowany, więc jakość wyświetlonego obrazu w konfiguracji fabrycznej jest w pełni zadowalająca. Sama matryca oferuje 66% pokrycia dla skali kolorów sRGB i 45% dla Adobe RGB — nie są to wybitne parametry, ale dopuszczalne w laptopie, który nie został zaprojektowany z myślą o profesjonalnym zastosowaniu.

Dell Inspiron 15 / fot. mobiManiaK.pl

Specyfikację ekranu uzupełnia rozdzielczość 1920 na 1080 pikseli, czyli absolutny standard wśród modeli ze średniej półki cenowej pozwalający na dobrą wyrazistość ekranu. Dzięki temu obcowanie z treścią zarówno w układzie laptopa, jak i tabletu będzie tak samo przyjemne. Warto też dodać, że działanie ekranu dotykowego opiera się o technologię pojemnościową, więc panel reaguje na najdelikatniejsze muśnięcie palcem, a oprócz tego rozpoznaje do 10 punktów jednoczesnego dotyku.

Niewielkim zawodem jest jedynie podświetlenie matrycy, które nawet przy wzorowej nierównomierności nieprzekraczającej 2% nie oferuje pełnej czytelności w silnie nasłonecznionym środowisku. Luminacja dochodzi do 221 cd/m2, co rozpatrywane w kontekście laptopów byłoby do dopuszczenia, ale ponieważ jest to urządzenie hybrydowe, a co więcej, posiada reflektującą powłokę ekranu, praca na zewnątrz bywa utrudniona.

W tym ujęciu warto odnieść się do konkurencji. W takim zestawieniu nie mają sobie równych Dell XPS 12 oraz hybryda Microsoft Surface Pro 4 — jasność ekranu tych modeli pozwoli na pełny komfort obsługi na zewnątrz, zaś Lenovo YOGA 900 oraz Lenovo Yoga 3 Pro radzą sobie lepiej niż inne, porównywane laptopy, w tym testowany Dell. Ekran tego ostatniego świeci z mocą porównywalną do przystępnego cenowo laptopa Lenovo G50-80, choć oba dzieli spora różnica.

Wydajność

Kolejnym istotnym po wyświetlaczu elementem wyposażenia jest procesor – i tu producent spisał się na medal wybierając najnowszy układ z serii Skylake, a dokładnie Intel Core i5-6200U, czyli jednostkę należącą do segmentu mobilnych. Wprawdzie nie uświadczymy dodatkowej grafiki, a wyłącznie zintegrowaną Intel HD 520, ale za to mamy do dyspozycji pamięć operacyjną o pojemności 8 GB. Są to kości DDR3 o taktowaniu 1600 MHz.

Znajdujący się we wnętrzu procesor dysponuje dwoma rdzeniami taktowanymi prędkością 2,3 GHz i nie dziwi fakt, że oferowana moc obliczeniowa pozwala na zachowanie doskonałej kultury pracy systemu Windows 10 Home. Nie uświadczymy żadnych spowolnień w działaniu uruchomionych programów, nawet jeśli liczba działających w tle aplikacji jest duża.

Oczywiście, nie możemy liczyć na możliwość uruchomienia gier, ale w zasięgu ręki jest obróbka fotografii czy sporadyczne renderowanie filmów. Wśród multimediów możemy, rzecz jasna, bez problemu odtworzyć pliki wideo, w tym 4K (4096×1716, h264, aac, 35mbps).

Obarczony większą ilością zadań, system korzysta z wydajnego dysku SSD o pojemności 256 GB (wyprodukowanego przez Samsunga). Nasz benchmark wskazał na przepustowość dochodzącą do 241 MB/s, co jest bardzo dobrym wynikiem wśród laptopów z podobnego do Della progu cenowego. Cieszy też duża pojemność nośnika.

W pozostałych testach syntetycznych testowany Dell Inspiron 15 zdobywa wyniki adekwatne do zastosowanych podzespołów i ustępuje miejsca wyłącznie modelom wykorzystującym mocniejsze procesory — np. ultrabookowi Lenovo ThinkPad X260, Acer Aspire S13 czy hybrydzie Lenovo YOGA 900. Wszystkie te trzy modele oparte zostały o Intel Core i7 z rodziny Skylake, co naturalnie wiąże się z większą wydajnością. W zależności od testu, Dell w tym zestawieniu zdobywa noty porównywalne do Intel Core i5-5200U Broadwell, którego znajdziemy np. w Lenovo YOGA 3 14.

Zdecydowanie mniej do zaoferowania ma układ graficzny, którego możliwości są silnie ograniczone i lokują testowanego laptopa wśród najmniej wydajnych modeli, tuż obok ultrabooka Kruger&Matz Explore 1401 opartego o procesor Intel Core M-5Y10c. Z trudem ukrywam rozczarowanie, bo producent mógł sięgnąć po jedną z mniej wydajnych kart graficznych, np. klasy GeForce 940M, którą znajdziemy wLenovo Yoga 3 14 — jak widać, różnica w oferowanej wydajności między jednym a drugim jest ogromna.

Konsekwentnie, recenzowany Dell Inspiron 15 nie radzi sobie dobrze z grami. Największą płynność oferuje w starszych tytułach, np. Diablo III, choć i tu nawet po zmianie rozdzielczości na 1366 na 768 pikseli i ustawieniu jakości grafiki na niską płynność animacji nie przekroczyła granicy 19 kl./s. Im nowsza gra, tym mniejsza ilość FPS-ów: grafikę Battlefield 4 laptop renderował z prędkością 8 kl./s, Wiedźmin 3: Dziki Gon zatrzymał się na 4 kl./s.

Z drugiej jednak strony, do rzadkości należy sytuacja, żeby w typowej pracy laptop korzystał z aktywnego systemu chłodzenia. Tylko w krytycznych momentach słychać szum wiatraków, a pod maksymalnym obciążeniem generuje hałas na poziomie 38 dB. Dobre są też temperatury. Maksymalna wartość zarejestrowana na spodzie obudowy, tuż w okolicach zawiasu ekranu, dochodziła do 44 st. C, a na pozostałym obszarze oscylowała w granicach 34 – 36 st. C.


Zauważyłem jednak, że podczas normalnej pracy ten sam obszar, który na powyższym obrazku widnieje jako najgorętszy, nagrzewa się znacznie mocniej niż reszta obudowy. Nie przeszkadza to w korzystaniu z komputera, ale jeśli trzymamy go na kolanach, da się odczuć zmianę ciepłoty korpusu komputera.

Bateria

Laptop posiada niewyjmowalną baterię o pojemności 3950 mAh, która zapewnia działanie komputera przez średnio 4-5 godzin z daleka od gniazdka, jeśli praca ogranicza się do korzystania z przeglądarki internetowej. W sytuacji, gdy maksymalnie obciążymy sprzęt, energii powinno wystarczyć na około 2 godziny działania. W obu tych przypadkach wyniki są zadowalające jeśli wziąć pod uwagę przekątną ekranu oraz zastosowany procesor.

Warto porównać testowanego Della z modelami o zbliżonej specyfikacji, stąd na wykresie znalazł się Lenovo G50-80 oraz gamingowy Lenovo Y50-70 — oba z ekranem o tej samej przekątnej, co u Inspirona. Jak można zauważyć, we wszystkich testach recenzowany model pozwala na dłuższe przebiegi na pojedynczym ładowaniu, a zarejestrowanymi czasami aspiruje do wyników, jakie zdobyły ultrabooki Lenovo YOGA 900 czy Acer Aspire S13. Trzeba jednak zauważyć, że oba posiadają mniejszy ekran, bo o przekątnej 13,3 cala.

Podsumowanie, opinia, ocena

Dell Inspiron 15 (7568-4133) zaskakuje kilkoma cechami — charakteryzuje się fantastyczną kulturą pracy, a przy tym działa praktycznie bezszelestnie, co z perspektywy typowego użytkownika jest cenną cechą. Otrzymujemy do dyspozycji sporej wielkości ekran o przyzwoitej rozdzielczości, a oprócz tego mamy wygodną w użyciu klawiaturę i sporo pamięci wbudowanej.

Dodatkowymi atutami, oprócz sensownego zestawu złącz, jest możliwość zamiany laptopa w tablet lub ekran z podstawką. Dla niektórych taki „bajer” może wydawać się zbędnym dodatkiem, ale przy dłuższym korzystaniu z urządzenia tego typu odkrywamy, że jest to użyteczna funkcja pozwalająca dostosować komputer do naszych potrzeb. Usunięcie dużej klawiatury sprzed oczu pozwala na lepsze wrażenia podczas korzystania z multimediów.

A tych laptop się nie obawia — dysponuje wszakże głośnikami stereofonicznymi, a matryca Full HD o szerokich kątach widzenia i bardzo dobrej kalibracji pozwala nacieszyć oko zdjęciami i filmami. Ostatecznie przeszkadza tylko dodatkowej karty graficznej, która zapewne wpłynęłaby na grubość i hałas pracy komputera, ale rozszerzyłaby jego kompatybilność z grami, o którą ten model aż się prosi.

Dell Inspiron 15 / fot. mobiManiaK.pl

Ocena końcowa testu [1-10]: 6.9

  • Bateria6,6
  • Ekran7,5
  • Jakość10,0
  • Wydajność7,2
  • Gry2,6
  • Klawiatura7,2
ZALETY
  • Wzorowa kultura pracy systemu
  • 8 GB pamięci operacyjnej
  • Możliwość zmiany laptopa w tablet
  • Estetyczna i sztywna konstrukcja
  • Podświetlana klawiatura
WADY
  • Niewielka wydajność grafiki
  • Sporadyczne problemy z temp. obudowy

Wyróżnienie redaKcji techManiaK.pl

Ceny Dell Inspiron 15 7568-4133

Dell Inspiron 15 7568-4133

od: 3.331 zł »

Michał Milc