>
Kategorie: AppleLaptopyNewsy

Tak wyglądają MacBooki Pro z dodatkowym ekranem OLED

W sieci pojawiły się koncepty wyglądu nowego MacBooka Pro, który ma pojawić się jeszcze w tym roku. Trzeba przyznać, że dynamiczny panel OLED wygląda niesamowicie.

W tym roku czeka nas spore odświeżenie notebooków ze strony Apple: na pewno zobaczymy nowe modele z serii Air a nowości doczekają się także komputery z linii Pro. W ostatnim czasie w sieci zaczęły pojawiać się informacje, według których Apple mogłoby zaimplementować do swoich notebooków specjalny ekran OLED, który pozwoliłby na sprawdzanie informacji oraz zupełnie nowy poziom interakcji z komputerem. Martin Hajek przygotował kilka wizualizacji, na których ten element wygląda naprawdę fantastycznie. Z resztą zobaczcie sami.

Pierwsza rzecz, którą można zauważyć niemalże od razu, to panel OLED, który zastępuje fizyczne klawisze funkcyjne, jednocześnie oferując dużo większą funkcjonalność wraz z wyświetlaniem dodatkowych informacji na ekranie. Jeżeli zwrócimy uwagę na kolejne obrazki, to widać, że aplikacja Spotify odtwarza muzykę, co oznacza, że użytkownicy będą mogli kontrolować aplikację z poziomu tego panelu dotykowego a nie za pomocą myszy kierując kursor w odpowiednie miejsce na wyświetlaczu.

Bardzo możliwe, iż oprócz panelu OLED nowe MacBooki zyskają cztery porty USB typu C oraz zupełnie nowe zawiasy, które usztywnią ekran jednocześnie poprawiając trwałość całej konstrukcji. Zastosowane przez Apple procesory Skylake pozwolą przyspieszyć sprzęty o 20-30 procent, co nie jest aż tak wielką zmianą, która miałaby przesądzać o zakupie nowego modelu.

Kolejne przecieki mówią o tym, iż Apple może się zdecydować również na zastosowanie procesorów Intel Xeon w 15-calowym wariancie swojego komputera, chociaż jest to naprawdę mało prawdopodobne.

Patrząc na dodatkowy ekran OLED muszę stwierdzić, iż wygląda on naprawdę solidnie i chciałbym, aby tego typu dodatek pojawił się w nowych MacBookach. Linia Pro od zawsze była konkurencja, a ten element tylko usprawniłby pracę na notebookach z jabłkiem w logo. Niestety, całe działanie odbije się na finalnej cenie, ale przecież to i tak jest najmniejsza przeszkoda dla fanów marki.

Aleksander Piskorz

Komentarze

  • Uwierzę, jak zobaczę. Smutna prawda jest taka, że koncepcje nierzadko są znacznie lepsze niż pomysły, jakie Apple faktycznie wciela w życie. Szkoda, że przespali oni rewolucję, jaką wprowadził Windows 10, bo uważam, że OSX już dawno powinien objąć zarówno MacBooki, jak i iPady. Przeto Apple uchodzi za wzór twórcy jednolitej rodziny urządzeń. :)