Szukając odpowiedzi na pytanie jaki laptop kupić, analizę warto zacząć od wyboru procesora. To ten element będzie miał wpływ na to, jak wydajny okaże się w praktyce komputer mobilny. Dlatego warto wiedzieć, który procesor jest najlepszy do laptopa.
Zasada jest prosta: dobry laptop musi być wyposażony w dobry procesor. Ale który model wybrać w gąszczu przeróżnych oznaczeń, cyferek i symboli?
Najczęściej popełnianym błędem jest wiara w to, że najważniejsza jest ilość rdzeni w procesorze. Tymczasem w rzeczywistości jest inaczej – nie każdy 2-rdzeniowy procesor jest tak samo szybki, i nie każdy 4-rdzeniowy CPU jest z definicji lepszy od 2-rdzeniowego. Brać pod uwagę trzeba również taktowanie, architekturę i przeznaczenie procesora.
Prosty przykład widać poniżej – teoretycznie oba widoczne na wykresie laptopy wykorzystują 4-rdzeniowy procesor. Tyle, że jeden z notebooków kosztuje ponad 7 tys. zł, a drugi mniej niż 1 tys. zł. Różnica jest widoczna gołym okiem – nie tylko w testach syntetycznych, ale również w codziennym użytkowaniu.
Jak dobrze wybrać procesor do laptopa? Generalna zasada jest taka: im większa ilość rdzeni i taktowanie procesora, tym lepiej. Im niższy współczynnik TDP procesora, tym dłużej laptop działać będzie na baterii. Ale oceniając wydajność procesora warto zerknąć w pierwszej kolejności na jego oznaczenie.
Seria Intel Atom to procesory cechujące się niską wydajnością, dużą energooszczędnością i nie wymagające obecności aktywnego układu chłodzenia, dlatego najlepiej sprawdzają się w tabletach i netbookach. Nie radzą sobie dobrze z wielozadaniowością, obsługą multimediów w wysokiej rozdzielczości i grami.
Seria Intel Celeron i AMD A4/A6 – tanie układy zaprojektowane z myślą o niedrogich laptopach do serfowania po Sieci lub oglądania filmów. Z myślą o bardziej wymagających zadaniach (w tym również obsłudze pakietów biurowych) lepiej sięgnąć po coś mocniejszego.
Seria Intel Pentium i AMD A8 to układy nieco mocniejsze od poprzedników, ale nadal ulokowane w niskiej półce w kontekście wydajności. Wyłącznie do podstawowych zadań.
Seria Intel Core M – układy stworzone z myślą o ultrabookach i wydajnych tabletach, oferują najlepszy na rynku stosunek wydajności do czasu pracy na baterii. Zazwyczaj nie wymagają obecności aktywnego układu chłodzenia. To dobra opcja dla użytkowników szukających lekkiego i bezgłośnego laptopa do pracy w drodze.
Seria Intel Core i3 i AMD A10 to procesory podstawowe. Poradzą sobie z każdym zadaniem, wliczając w to pracę z bazami danych i amatorską obróbkę zdjęć czy filmów. Nie jest to jednak dobra opcja dla graczy oraz osób pracujących z oprogramowaniem pokroju Photoshopa czy AutoCADa.
Seria Intel Core i5 / i7 i AMD FX – układy z wyższej półki, oferujące na tyle wysoką wydajność, aby zainteresować graczy i profesjonalistów szukających możliwie najwydajniejszego narzędzia do pracy.
Seria Intel Xeon – w zamyśle linia procesorów dla zastosowań przemysłowych i serwerowych, ale układy Xeon sporadycznie znaleźć można również w wydajnych, mobilnych stacjach roboczych. Pod względem mocy obliczeniowej to absolutnie najwyższa półka.
Tak, jak poszczególne serie różnią się między sobą wydajnością, tak i w obrębie tej samej linii każdy z procesorów cechuje się innymi parametrami – tym samym jeden procesor i5 może odbiegać wydajnością od innego układu i5.
Litera Y oznacza procesor niskonapięciowy – najsłabszy w linii, ale jednocześnie najbardziej energooszczędny.
Litera U określa procesor będący kompromisem między wydajnością, a czasem pracy – to właśnie ten układ najczęściej spotykany jest w Ultrabookach.
Litera M to „standardowy” procesor mobilny – wydajnością ustępujący desktopowym odpowiednikom, ale jednocześnie mocniejszy od wersji U.
Oznaczenie HQ lub H lub HK lub X zarezerwowane jest dla najmocniejszych i najbardziej energochłonnych procesorów w laptopach – to układy dla graczy i osób szukających możliwie najwyższej wydajności.
Zarówno w testach laptopów, jak i w opisach sklepowych często podawana jest nazwa generacji / architektury procesora (np. Kaby Lake, Haswell lub Skylake). To określenie łatwo rozszyfrować. Najnowsze układy Intela to Kaby Lake, podczas gdy Skylake, Haswell, Ivy Bridge i Sandy Bridge to odpowiednio coraz starsze modele.
Ma to swoje odwzorowanie także w numeracji procesora – pierwsza liczba po „-” określa wiek CPU. I tak:
Zwykle, im procesor jest nowszy, tym lepiej dla użytkownika.
Ilość rdzeni i ilość wątków procesora określają, jak skutecznie poradzi sobie układ z pracą wielowątkową, czyli z punktu widzenia użytkownika rzeczą najważniejszą.
Im większa ilość rdzeni i wątków, tym więcej operacji procesor wykonuje jednocześnie w zadanym czasie. Do podstawowych zadań w zupełności wystarczy procesor 2-rdzeniowy i 2-wątkowy. Większość użytkowników zerknąć powinna jednak w stronę procesorów 2-rdzeniowych i 4-wątkowych – oferują one już na tyle duży zapas mocy obliczeniowej, aby poradzić sobie z płynnym uruchamianiem wielu aplikacji jednocześnie, co w przypadku środowiska Windows ma duże znaczenie. Graczy interesować będą przede wszystkim układy 4-rdzeniowe, podobnie jak użytkowników szukających sprzętu do obróbki zdjęć i filmów, renderowania czy pracy projektowej.
Pod tajemniczym skrótem TDP kryje się zapotrzebowanie procesora na energię. Tutaj obowiązuje prosta zasada – im mocniejszy procesor, tym więcej prądu potrzebuje do poprawnego działania, co oznacza większy drenaż zasobów baterii i krótszy czas pracy na jednym ładowaniu. Czyli im wyższy TDP, tym krócej laptop będzie działał na baterii.
Im wyższy jest ten wskaźnik, tym więcej połączeń na sekundę notuje dany układ, co w rzeczywistości bezpośrednio przekłada się na osiąganą wydajność. W praktyce jednak rzadko jest to atrybut, którym przeciętny użytkownik powinien się sugerować kupując laptopa. Podobnie, jak wielkością pamięci podręcznej, której szybkość wpływa na prędkość dostępu do informacji przechowywanych w procesorze.
W laptopach kupowanych z myślą o najbardziej wymagających zadaniach – jak montaż filmów czy renderowanie grafiki – nie ma miejsca na kompromisy. Taki notebook wyposażony powinien być w procesor i7: 4-rdzeniowy, a najlepiej 8-wątkowy z oznaczeniem HQ/H.
Użytkownicy szukający uniwersalnego narzędzia do pracy, któremu nie straszna ani praca nad bazami danych, ani dłubanie w Photoshopie, zdecydować się powinni na laptopa z procesorem i5, najlepiej generacji Kaby Lake, Skylake lub Haswell. Optymalnym wyborem wydaje się być układ 2-rdzeniowy i 4 wątkowy z oznaczeniem M.
Choć wydaje się, że gracze sięgnąć powinni po najmocniejszy układ na rynku, to w rzeczywistości do komfortowej gry zazwyczaj wystarczy dobry, 4-rdzeniowy / 4-wątkowy procesor i5. Bardziej wymagający sięgnąć mogą po układ i7 oferujący wsparcie dla 8 wątków.
Wybór w tym segmencie jest bardzo szeroki, warto więc jasno określić swoje preferencje. Jeśli priorytetem jest czas pracy na baterii, wtedy najrozsądniejszy wydaje się układ Core M, ewentualnie niskonapięciowy i5 z oznaczeniem Y. Jeżeli ważniejsza jest szeroko pojęta wydajność, wtedy lepiej sięgnąć po procesor i5 z oznaczeniem M. Złotym środkiem jest natomiast procesor i5 z oznaczeniem U, czyli układ szczególnie chętnie instalowany w Ultrabookach – oferuje najrozsądniejszy kompromis między wydajnością a czasem pracy na baterii.
Szukając uniwersalnego laptopa do domu, nie warto schodzić poniżej procesorów 2-rdzeniowych i 4 wątkowych. Optymalnym układem będzie Intel Core i5, choć sprawdzi się również model i3 generacji Skylake lub Haswell.
Jeżeli cena jest głównym kryterium, zostają już tylko procesory z niższej półki – układy Pentium, Celeron oraz AMD serii A. Z nich wszystkich najkorzystniej wypadają Pentium oraz A8/A10, choć mimo wszystko zwykle lepiej dopłacić do Intel Core i3.
Szukając tabletu, który będzie jednocześnie funkcjonalnym narzędziem do pracy i komputerem do zabawy, warto sięgnąć po procesor Core M. Jeśli natomiast to cena odgrywa główną rolę (ewentualnie priorytetem jest czas pracy na baterii), wtedy zostaje układ Intel Atom.
Zostaw wiadomość w komentarzach. Spróbujemy pomóc. 🙂
Jeśli natomiast szukasz konkretnych propozycji, zerknij na maniaKalne zestawienia najlepszych laptopów na rynku – najważniejsze artykuły znajdziesz poniżej:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Hej, w tym roku poszłam na studia i potrzebuje dobrego laptopa, maksymalnie do 14" i cenie do 2000 zł. Są to studia humanistyczno-biologiczne, więc najwięcej czasu będę spędzać w programach typu Office oraz oczywiście na Netflixie :D Jakieś propozycje ?
Nie wiem, który wybrać laptopa. Lub Lenovo-Legion-Y520-15-1638519 / lub Lenovo 330S-15IKB (81GC0036GE) Tutaj możesz zobaczyć charakterystykę obu laptopów (chcę tam kupić) - https://allmega.pl/notebook/ po prostu nie wiem, który jest najlepszy ? Jakieś rady na temat tych dwóch modeli?
Witam. Do tej pory korzystałem z laptopa Asus K55VM. Wymieniłem w nim system na Windows 10 professional 64 BIT, oraz dysk 2,5 cala Sata SSD Samsung Evo 850 250gb, procesor Intel core i7 czterordzeniowy 8 wątkowy, dwie grafiki jedna zintegrowana i jedna dedykowana. Od samego początku byłem zadowolony z komputera a po wymianie dysku i systemu 3 razy bardziej. Wykorzystuje komputer do oglądania filmów pisania dokumentów w Wordzie i PDFprzeglądania Internetu i przenoszenia danych z urządzeń zewnętrznych do komputera i odwrotnie lub pomiędzy urządzeniami zewnętrznymi takimi jak karty pamięci pendrive dyski zewnętrzne. Zależy mi na tym aby komputer szybko się włączał nie zawieszał się był wielozadaniowy i działał bardzo szybko. Tak działa cały czas obecny Asus jednak Mam go już prawie 6 lat i moim zdaniem czas już na zmianę. Nie mam pojęcia czy komputer który posiadam wykorzystuje maksymalnie czy posiada on na przykład spory zapas mocy nie chciałbym kupując nowy komputer przepłacić za moc której nigdy nie wykorzystam ale oczywiście chciałbym aby posiadał jakiś zapas w szczególności żeby nigdy mnie nie zawiódł startował szybko nie zawieszał się i mógł wykonywać wiele rzeczy naraz działając bardzo szybko. Teraz moje pytanie jaki procesor powinienem wybrać Czy biorąc pod uwagę fakt że wystarczył mi procesor i7 starszej generacji to wybierając komputer z procesorem i5 8 generacji otrzymam to samo teraz komputery piątej generacji mają dyski SSD podłączenie do Sata ale do PCIe i teraz pytanie czy biorąc pod uwagę że technika poszła do przodu czy mogę kupić komputer z procesorem i5 z dyskiem podłączonym do PCIe uzyskać ten sam efekt czy raczej powinienem zainwestować w dalszym ciągu w procesor i7 do tego sześciordzeniowy zamiast czterordzeniowy jak do tej pory?
Cześć!
Łeb mam już kwadratowy od dokształcania się w laptokowych tematach. Moja historia (będzie długa, zatem szczegółowe zapytanie w następnym akapicie). W 2013 psim swędem kupiłam Sony Vaio SVF1521Z1EB (chora na Sony, no i podświetlana klawiatura). Z moim cudem nic się nie działo do sierpnia (nic w środku, przynajmniej nic upierdliwego). Aż tu padnie wejście na zasilacz (zrobiłam i dobrze, bo miesiąc temu menager baterii zaserwował mi "stan krytyczny baterii"). Miłość moja nieskończona, więc podreptałam do serwisu Sony. Każdy kto się spotkał z serwisem Sony wie, że tanio nie będzie i niekoniecznie będzie dobrze. Bolało, bardzo. Teraz do tego poszedł mi zawias i nawet nie wiem kiedy pękła obudowa (tak klapy jak i przy włączniku), aż się boję myśleć o serwisie. Radzę sobie jakoś, przy otwieraniu odmawiam paciorek, słodkie słówka szepczę i paluchem trzymam. Cud ten mnie nigdy nie zawiódł, a przeszliśmy ze sobą wiele, myślę jednak (z łezką w oku), że mimo wszystko taniej wyjdzie nówka sztuka, niż inwestowanie w niego... A zatem:
- Zawodowo pracuję na bazach danych - powiedziałabym, że średniej wielkości, i żeby nie było wrzucam to do Power Pointa!, a i czasem dla niezorientowanych muszę przygotować "funkcjonalną bazę w xls"
- Sama sobie szefem, więc musi być mój nowy cud niezawodny
- Zwykle jesteśmy sobie bliscy, bo jest u mnie na kolanach, więc bateria nie musi być mocna (byle godzinę wytrzymała i będę zadowolona)
- 15' bądź więcej, nie musi być lekki, nie musi być ładny
- ale! Musi mieć klawiaturę numeryczną i podświetlaną (szef zmusza mnie do pracy po nocy)
- nie gram na kompie (chyba, że w literki), czasem coś online obejrzę
- a, że sama sobie szefem... hmm to i oczywiście budżet mam niewielki
Do Lenovo (jedne z najtańszych opcji) nie mam zaufania, Sony wyszło z Europy. Procesor tu mam I7, ale starszej generacji, więc patrzę po I5. I choć ten artykuł mocno mnie oświecił w tym temacie, to chyba wiem mniej niż wiedziałam.
POMOCY!!! Proszę.
Aha! Nie ustałam w poszukiwaniach i recenzja nowych Asusów mnie oświeciła, zaczęłam szukać po Asusach. Znalazłam po taniości: https://mediamarkt.pl/komputery-i-tablety/laptop-asus-f540ua-gq190t-i5-7200u-8gb-256gb-ssd-int-win10h-chocolate-black
A z okazji kwadratowego łba od tych wszystkich cyferek i literek znalazłam porównywarką, który lepszy/ tańszy/ cena za jakość itp. Może się komuś nada:
https://www.cpubenchmark.net/cpu_lookup.php?cpu=Intel+Core+i7-3537U+%40+2.00GHz&id=1845
Oczywiście nie obrażę się za inną podpowiedź.
WItam posiadam laptopa firmy Medion Erazer X7841 z procesorem i5-6300HQ quad core 2.3ghz i chciałbym się zapytać ,czy jest możliwość wymiarny procesora na mocniejszy ? z Serii I5 bądź i7 ,ale generację wyższą ?
Niestety na większości nowszych gier według mnie procesor nie domaga i chciałbym co nieco tę maszynkę podkręcić.
Lepiej miec i dysk hdd i ssd czy lepiej bedzie gdy wybiore laptopa tylko z dyskiem ssd ?
Witam chce kupić laptopa konwertowalnego w okolicach 300zl ważny będzie dla mnie dobry ekran ponieważ interesuje się grafika i zamierzam na nim jakimś piórem pisać po drugie wygodna klawiatura mogłaby być podświetlana do robienia prezentacji do szkoły jakichś dokumentów w wordzie i excelu i czasem w fortnite. Z racji ze w tematach laptopów jestem kompletnie zielony to bardzo przydałaby mi sie wasza pomoc na razie myślałem nad paroma laptopami ale nie jestem pewien lenovo yoga 3/pro i dell inspiron 13 co sądzicie.
*3000zl
Mam intel pentium n3700 w laptopie. Chciałbym zmienić ale nie wiem ba jaki model poniewarz nie zam się. Chciałbym aby posłużył do grania ale nie za wielką cene
Cześć,
Planuję zakup nowego laptopa i wybrałam lenovo yoga 520, czy poniższy model będzie ok do domowego użytku (internet, filmy, word itd.) czy może lepiej wybrać coś innego?
https://www.karen.pl/product/440284/Lenovo_YOGA_520_14IKB_80X800V4PB_Czarna.html?utm_source=skapiec.pl&utm_medium=referral
Poprosiłabym o poradę w wyborze ultrabooka, bo dostaję szału od długiego studiowania tematu:)
Moje założenie: ultrabook + za jakiś czas dołączam do niego dobry ekran. Sprzęt do pracy - Photohop Illustrator, Indesign; obróbka zdjęć, projekty małych i duższych formatów ale nadal 2d i do druku (nie 3d, rendrowanie, montaż wideo itp).
Moim zdaniem potrzeba mi i5 lub i7, 8gb RAM (na początek, potem dobije do 16) ssd 512.
I matrycy z dobrym odwzorowaniem sRGB/adobe RGB. Zdaję sobie sprawę, że wydam też porządne pieniądzę na dobrą matrycę w oddzielnym ekranie. Ale ultrabook tez miłoby było mieć pod tym względem ok.
Mój wybór pada na dwie odmiany tego samego Asusa Zenbook:
1. UX430UQ i7-7500U/8GB/512SSD/Win10 GT940MX 4799zł
2. UX430UN i5-8250U/8GB/512SSD/Win10 MX150 - 4999zł
Kwestia procesora: czytałam, że i5-825U okazuje się grzać i przez to obniża się wydajność.
Sprecyzowana prośba: 1. czy mój wybór co do konkretnego Asusa Zenbook jest ok? Może poleca Pan przyjrzeć się jeszcze jakimś innym (raczej Windowsowych) Zniechęcają mnie także wlutowane 8GB bez możliwości rozbudowania. 2. Czy dobrze myślę o procesorach i7-750U VS. i5-8250U?
Będę wdzięczna za odpowiedź !
Cześć :)
Zacznę od polecenia niedawnego wpisu Konrada, który stał przed podobnym wyborem i swoje rozważania zamknął w artykuł: https://www.mobimaniak.pl/280294/macbook-air-vs-ultrabook-do-4000/ :)
Odpowiadając natomiast na Twoje pytania:
- testowałem UX430 (https://www.mobimaniak.pl/267774/asus-zenbook-ux430ua-test/) i uważam, że to bardzo fajny laptop. Nie sądzę, abyś żałowała zakupu - chyba, że przeszkadza Ci głośne chłodzenie i grzejąca się obudowa, ale to akurat wada większości ZenBooków
- nie bałbym się na Twoim miejscu przesiadki na nowszą generację procesorów - tym bardziej, jeśli do tego dostajesz grafikę MX150, która również lepiej sprawdzi się w akcji niż 940MX.
- wlutowana pamięć to coraz częściej spotykane zjawisko w ultrabookach - taki już urok smukłych maszyn, że większość komponentów jest w nich instalowana "za zawsze". :)
Pozdrawiam
W ostatniej chwili zobaczyłam, że pomyliłam się co do nazwy procesora, zamiast i7-750U - i7-7500U...ale już nieważne. W takim razie czuję, że wreszcie zamknę temat zakupu, w związku z tym, że Pan się do tego przyczynił - dziękuję bardzo :)