>
Kategorie: NewsyProcesory

To nie Intel, nie Samsung, ale TSMC może podbić świat procesorów

Intel dominuje w produkcji procesorów do laptopów, Samsung jest największym producentem półprzewodników na świecie, ale to TSMC może zostać pionierem. Firma ma wyłożyć 20 miliardów dolarów na opracowanie litografi. Co warto wiedzieć o planach TSMC?

Wszyscy kojarzą, że Intel robi procesory, bo poza jednostkami AMD są one częstym widokiem na sklepowych półkach, zarówno w laptopach jak i desktopach. Nieco mniej ludzi wie, że potężny biznes na półprzewodnikach robi Samsung. Dzisiaj jednak odstawimy na bok obu tych hegemonów i zajmiemy się innym wielkim graczem. TSMC wykłada fortunę, by wygrać w wyścigu na zmniejszenie procesu litograficznego w procesorach.

Co tak naprawdę daje nam niższy proces technologiczny i co oznaczają liczby typu „10 nm”?. Nie wchodząc w techniczne szczegóły i proces produkcji wystarczy powiedzieć, że im mniejsza liczba, tym procesor lepiej będzie radził sobie z odprowadzaniem ciepła i będzie bardziej energooszczędny. Dlatego tajwańska firma chce przeznaczyć stos dolarów na budowę nowej fabryki w Tainan (południe Tajwanu), a w niej dokonywać technologicznych czarów.

Firma poczyniła odważne zapewnienia, że daje sobie czas do 2022 roku na opracowanie procesora w 3 nanometrowym procesie technologicznym. To bardzo śmiałe stwierdzenie, ponieważ Intel ma w swojej ofercie 10 nm jednostki, tak jak i Samsung. Dla przykładu nadchodzący Snapdragon 845, który będzie też sercem ultramobilnych laptopów z układami ARM również będzie wykonany w takiej technologii. Skąd więc zapewnienia o tak niskich wartościach?

TSMC chce przeznaczyć na ten cel niebagatelne 20 miliardów dolarów. Firma z Tajwanu tym krokiem może nie tyle wysunąć się na prowadzenie, co po prostu wyprzedzić konkurencję o kilka lat. Możecie nie kojarzyć, kto jest największym klientem TSMC, ale ja Wam przypomnę. To Apple, dla którego Tajwańczycy produkują procesory do iPhonów.

I to takie, które miażdżą konkurencję z Androidem w benchmarkach, ale to akurat nie jest jedynie kwestia procesora – oprogramowanie pisane pod konkretne podzespoły zdecydowanie łatwiej zoptymalizować. Jeśli Tajwańczykom się powiedzie, to Samsung ma się czego obawiać. Czy faktycznie czeka nas rewolucja? Z takimi stwierdzeniami trzeba jeszcze poczekać przynajmniej do czasu zakończenia budowy fabryki.

Źródło: PurePC

Konrad Bartnik