>

Google boi się laptopów z ARM? Nadciągają Chromebooki ze Snapdragonem

Google zamierza wypuścić na rynek Chromebooka opartego o procesor ARM. W 2018 roku możemy spodziewać się laptopów z ChromeOS pracujących na Snapdragonie 845. Jak wypadną na tle maszyn z Windowsem 10 S?

Laptopy z procesorami ARM to jeden z najbardziej gorących tematów końcówki 2017 roku. Wygląda jednak na to, że na rynku jest co najmniej jedna firma, która wcale nie jest zachwycona urządzeniami do pracy, które są stosunkowo tanie i oferują świetny czas pracy na baterii. Mowa oczywiście o Google, który jest mocno zaniepokojony pojawieniem się konkurencji dla Chromebooków, które celowały dokładnie w taką samą grupę użytkowników.

Procesory Qualcomm Snapdragon są sercem smartfonów Google, ale do tej pory Chromebooki były w większości oparte o rozwiązania Intela. Dotyczy to również flagowego modelu, czyli Google Pixelbook. To bez dwóch zdań najlepszy Chromebook na rynku, ale jednak nie 10 godzin pracy z dala od gniazdka to nie 22, które oferuje na przykład ASUS Nova Go. Laptopy z ChromeOS stracą swoją główną zaletę?

W 2018 roku, kiedy na rynku na dobre zagoszczą laptopy z Windowsem 10S działające na układach ARM Google może stracić swoje główne argumenty, jakimi przekonywał nas do zakupu Chromebooków. Zarówno dobry czas pracy na baterii jak i lekki system operacyjny będzie przemawiał za Microsoftem – przecież większość z nas na co dzień pracuje na okienkach.

Jak nietrudno się domyślić, firma nie zamierza pozostawić takiej sytuacji samej sobie. Niezawodni magicy z XDA Developers znaleźli w kodzie systemu ChromeOS wzmianki o zastosowaniu Snapdragona 845 w nadchodzących maszynach od Google i jego partnerów. Potwierdza to poprzednie plotki.

Jakie oczekiwania możemy mieć w stosunku do Chromebooka ze Snapdragonem? Oczywiście świetnego czasu pracy na baterii. Już działając w oparciu o procesory Intela były znacząco lepsze niż podobnie wyposażone modele z Windowsem. Pozostaje jednak pytanie, czy użytkownicy nie będą woleli dobrze znanego środowiska pracy, którego używają niemalże od początku swojej przygody z komputerami? To problem, z którym w 2018 roku będzie musiał uporać się Google.

Do tego dochodzi również kwestia współpracy z innymi koncernami. Microsoft zdecydowanie nie ma z tym problemu, przecież Windowsa możemy znaleźć w modelach niemalże każdego producenta laptopów. Co sądzicie o Chromebooku ze Snapdragonem? Ma szansę w walce z Windowsem 10 S?

Źródło: tabletnews

Konrad Bartnik

Komentarze

  • Mnie odstrasza od chromebookó Google TYLKO cena i brak oficjalnej polskiej dystrybucji /serwisu ! Chętnie bym się przesiadł z Windowsa na dobrego Chromebooka z dostępem do aplikacji ze sklepu Google Play a nawet na chromebooka pracującego na Androidzie Oreo 8.1.