>

Dell pokazał Chromebooki za grosze, które chciałbym kupić

Dell zaprezentował dwa Chromebooki dla sektoru edukacji. Mają podstawową specyfikację, a jeden z nich dysponuje dotykowym ekranem obracanym o 360 stopni. Są też odporne na zachlapania i spełniają normy odporności na wstrząsy i upadki.

Pomimo starań Microsoftu w walce z Chromebookami Windows 10 S nadal nie wygrywa popularnością. Inni producenci też jeszcze nie postawili krzyżyka na tanich laptopach z systemem Google. Jednym z nich jest Dell, który zaprezentował dwa modele Chromebook 5190. To małe, przenośne i przede wszystkim kosztujące niewiele laptopy, które powstały z myślą o sektorze edukacji.

Różnice między modelami są niewielkie i ograniczają się do obracanego o 360 stopni ekranu w jednym z nich. Wyświetlacz jest dotykowy i odporny na zarysowania. Chociaż przekątna to jedynie 11 cali, to takie urządzenie świetnie sprawdzi się na sali lekcyjnej. Biorąc pod uwagę niską cenę Dell Chromebook 5190 nie ma się co nawet obrażać na niską rozdzielczość wyświetlacza – niestety to tylko HD.

Firma dużo uwagi poświęciła wytrzymałości. Oba modele mają klawiaturę odporną na zachlapanie i zostały przetestowane pod kątek tak zwanych „mikroupadków”, przez co należy rozumieć mniej więcej 10-centymetrową wysokość. Powinny też przetrwać upadek z 120 centymetrów – na przykład spadając ze szkolnej ławki. Nieźle prezentują się też pod względem wyglądu – obudowa sprawia wrażenie naprawdę odpornej na przeciwności losu.

Dell Chromebook 5190 nie powinien mieć najmniejszych problemów, by wytrzymać cały dzień pracy i nauki. Bateria ma pozwolić na 13 godzin ciągłej pracy – to dobry wynik, ale od laptopów z systemem Google już dawno nauczyliśmy się wymagać więcej niż od tych z Windowsem. Podzespoły to drugorzędna sprawa w przypadku urządzenia tego typu – Chrome OS nie jest specjalnie zasobożernym systemem. Dell pracuje na jednostkach Intel Celeron, wspartych przez 4 lub 8 GB pamięci RAM.

Najważniejszą kwestią w przypadku Chromebooków jest cena, która zwykle czyni z nich lepszą alternatywę dla tanich laptopów z Windowsem. Tym razem została ustalona na 290 dolarów za podstawowy model. To podobna kwota, jak Chromebooki Acer, o których pisałem ostatnio – chociaż moim zdaniem te od Della prezentują się lepiej. Nieco wcześniej trafią też na rynek, ponieważ pierwsza partia znajdzie się na sklepowych półkach już w lutym. Warto? Dla mnie to nadal lepszy wybór niż tani tablet z Androidem.

Źródło: androidheadlines

Konrad Bartnik

Komentarze