>

Popularny monitor Philipsa solidnie potaniał. Czy w tej cenie warto go kupić?

Philips BDM3470UP to bez wątpienia jeden z popularniejszych monitorów w portfolio tego producenta. Choć jest to niemłody model, to na przestrzeni lat utrzymywał naprawdę wysoką cenę. Teraz została ona obniżona, ale czy aktualnie jest to dobry zakup?

Naszą recenzję modelu Philips BDM3470UP mogliście przeczytać dawno, bowiem opublikowaliśmy ją w lutym 2015 roku. Wówczas mieliśmy do czynienia z jednym z najdroższych monitorów tej marki, ale jak zapewne się domyślacie, był to sprzęt dający naprawdę spore możliwości w zakresie jakości obrazu i reprodukcji kolorów.

To monitor świetnie sprawdzający się nie w grach czy codziennych zastosowaniach (choć i tu jest dobrze), ale przede wszystkim przy pracy z grafiką lub też w ujęciu profesjonalnym.

Choć ten cytat brzmi trochę jak slogan reklamowy, to Antek w swojej recenzji dość solidnie zareklamował ten model: „Jesteś fotografem bądź grafikiem? Chcesz nietypowy monitor ze stosunkami boków 21:9, niezłą matrycą IPS i funkcjonalną podstawą? Philips BDM3470UP może być propozycją dla Ciebie, o ile tylko jesteś w stanie wyłożyć ok. 4 tysięcy złotych na jego zakup.” Dziś ta kwota została solidnie zmniejszona, o czym powiadomił nas polski oddział Philipsa.

Czas na solidną obniżkę ceny

Sugerowana cena tego modelu została obniżona do poziomu 2749 złotych, a więc o blisko półtorej tysiąca złotych w porównaniu z premierową ceną sprzed 3 lat. Choć w przypadku technologii komputerowej taki okres czasu przez wielu może zostać uznany za wieczność, to warto pamiętać, że monitory rządzą się swoimi prawami, a w dniu swojej premiery sprzęt ten – można to śmiało stwierdzić – pod względem zastosowanych technologii i możliwości wyprzedzał praktycznie całą stawkę, ustępując pod względem profesjonalnych zastosowań chyba tylko produktom marki EIZO, które jednak potrafią kosztować nawet kilkukrotnie więcej.

Obniżka ceny zbiega się w czasie z powrotem tego modelu na rynek po kilkunastotysięcznej przerwie. Czy jednak warto zainwestować w ten model? Jeżeli nie szukacie sprzętu z zakrzywioną matrycą, to zdecydowanie nie powinniście się zawieść. Philips BDM3470UP oferuje świetną reprodukcję kolorów i szerokie kąty widzenia, a także równomierne podświetlenie całego panelu, o co trudno nawet w znacznie droższych modelach.

Philips BDM3470UP  – specyfikacja

  • Ekran: 34 cale, AH-IPS, 3440×1440 pikseli;
  • Czas reakcji: 14 ms (GtG);
  • Odświeżanie: 60 Hz;
  • Jasność: 300 cd/m2;
  • Kąty widzenia: 178/178 stopni;
  • Porty: DisplayPort, DVI-Dual Link, VGA, 2x HDMI 2.0, 2x USB 2.0, 2x USB 3.0, wyjście audio;
  • Kontrast: 1000:1 (statyczny).

Znakomite wrażenie robi także wielofunkcyjna podstawka dająca szanse na swobodną regulację ustawienia ekranu, a także wyposażona w funkcjonalny pivot. Nadal więc – mimo stosunkowo wysokiej ceny – jest to monitor, w który warto zainwestować, a można śmiało stwierdzić, że w ciągu kilku tygodni jego cena powinna spaść poniżej granicy 2500 złotych.

informacja prasowa

Ceny PHILIPS BDM3470UP


Amadeusz Cyganek