Dobry wideorejestrator nie tylko pomoże w przypadku dochodzeniu praw po kolizji, kiedy omawiamy ze sprawcą warunki ugody, ale może być też dowodem podczas rozprawy sądowej. Zdecydowanie warto więc kupić sprzęt sprawdzony i godny polecenia – takie znajdziesz w naszym TOP-10 najlepszych wideorejestratorów z różnych kategorii cenowych.
Stojąc w sklepie przed półką z wideorejestratorami i widząc dziesiątki podobnych do siebie modeli, niełatwo podjąć decyzję. Nie dość, że rozpiętość cenowa popularnych urządzeń jest znacząca (od około 100 zł do blisko 1000 zł), to jeszcze różnią się one od siebie zarówno rodzajem, jak i oferowanymi możliwościami. Dla wygody postanowiłem zgrupować polecane rejestratory w następujących kategoriach:
- tradycyjne
- hybrydy
- mocowane w lusterku
- monitorujące przód i tył pojazdu jednocześnie.
Wybierając produkty do niniejszego zestawienia, starałem się zwracać głównie uwagę na tańsze modele, zapewniające najbardziej istotne dla kierowcy funkcje, czyli: nagrywanie w pętli, kąt widzenia od 120 stopni, bezpieczne, stabilne i łatwe w obsłudze mocowanie oraz czytelny obraz w rozdzielczości HD.
Trzeba oczywiście pamiętać, że w tańszych modelach nie uświadczymy takich udogodnień, jak mechanizm AF czy możliwość blokowania nadpisywania wybranych filmów – te funkcje trafiły do droższych i lepiej wyposażonych wideorejestratorów.
Który wideorejestrator wybrać? To proste – ten, który mieści się w przyjętym budżecie. Im więcej zapłacisz, tym lepszy produkt dostaniesz. Niemniej, nawet najtańsze urządzenia z poniższej listy są godne polecenia – zwłaszcza, jeśli wystarczy ci podstawowa funkcjonalność i nie lubisz dopłacać do bajerów.
Wideorejestratory tradycyjne
Cavion My Way 2.4
Najtańsze wideorejestratory w polskich sklepach można kupić za mniej niż 100 zł – jednym z takich przykładów jest Cavion My Way 2.4, za który właśnie tyle zapłacimy. Oczywiście w takie cenie trudno wymagać, by sprzęt miał zaawansowane możliwości i udogodnienia, jednak na pokładzie znajdziemy nagrywanie w pętli, G-sensor, obiektyw 120 stopni oraz możliwość nagrywania w Full HD 1920 x 1080p, HD 1280 x 720 lub 848 x 480. Choć obiektyw jest stałoogniskowy, to sytuację poprawia stabilizacja obrazu.
Przykładowe nagranie z trasy możemy zobaczyć choćby na filmiku promocyjnym Caviona – widać, że obraz nie jest rewelacyjny i miewa problemy z ostrością, ale jako prosty, codzienny rejestrator (zwłaszcza do jazdy dziennej) sprawdzi się bez problemu:
Za Cavion My Way 2.4 wg Ceneo zapłacimy około 90 zł – w tej cenie to godny rozważenia sprzęt, który bez problemu dostaniemy w polskich sklepach.
SMARTGPS DVR-1300L
Produkt z wyższej półki, jednak wciąż pozostający na pułapie sprzętu budżetowego – zwłaszcza, że poza możliwościami rejestracyjnymi otrzymujemy tu również bazę fotoradarów z modułem GPS, dzięki któremu poza samym obrazem nagrywane jest także rzeczywiste położenie pojazdu.
Wyświetlacz o rozmiarze 2,4 cala wystarcza do podglądu nagrań, a wbudowane złącze HDMI pozwala na podpięcie urządzenia do odbiornika w tym standardzie: ma to sens o tyle, że Smartgps rejestruje obraz o rozdzielczościach Full HD 1920 x 1080p, Super HD 2304 x 1296, Super Full HD 2560 x 1080p oraz jest wyposażony w czuły mikrofon. Jest wyposażony w wiele przydatnych rozwiązań, charakterystycznych dla nieco droższych urządzeń:
- datownik,
- detekcja ruchu,
- tryb nocny,
- nagrywanie w pętli,
- odbiornik GPS,
- G-sensor,
- automatyczne rozpoczęcie nagrywania wraz z uruchomieniem silnika,
- obiektyw 160 stopni,
- wbudowana baza fotoradarów,
- WDR – Wide Dynamic Range,
- HDR.
Przykładowe nagranie z jazdy popołudniem w średnich warunkach atmosferycznych możemy zobaczyć choćby tutaj:
Za SMARTGPS DVR-1300L wg Ceneo zapłacimy około 370 zł: w tej cenie otrzymujemy dobrej jakości nagrania, zautomatyzowany start, nagrywanie w pętli, HDR i WDR oraz GPS.
Garmin Dash Cam 45
Niedrogi model ze stajni Garmina, którego najważniejszą zaletą jest kompaktowy rozmiar, dzięki czemu rejestrator nie rzuca się w oczy i może być zamontowany nawet obok nawigacji. Nie jest to jedynie prosty sprzęt nagrywający, ale także asystent ostrzegający przed kolizją i o opuszczeniu pasa ruchu oraz przed kamerami monitorującymi przejazd na czerwonym świetle i fotoradarami. Kamera 2.1 Mpx nagrywa obraz Full HD 1920 x 1080p lub HD 1280 x 720; mamy możliwość nagrywania w pętli, a Dash Cam posiada poza modułem GPS także G Sensor.
Bez zasilania sieciowego urządzenie może pracować na wbudowanym akumulatorku – nie liczmy jednak na długi czas pracy, bowiem wystarcza on na maksymalnie 30 minut. Urządzenia renomowanego producenta wyróżniają się bogatą ofertą dostępnych akcesoriów: bez trudu dokupimy choćby przewód zasilania, uchwyt magnetyczny czy Parking Mode Cable, dzięki któremu podpinamy Dash Cam do stałego zasilania i monitoruje on ruch bez obecności kierowcy w pojeździe.
Przykładowe nagrania wykonane tym modelem można zobaczyć choćby tutaj:
Za Garmin Dash Cam 45 wg Ceneo zapłacimy około 450 zł: nie jest to najniższa cena za tego rodzaju urządzenie, jednak otrzymujemy produkt renomowanego producenta, który można bez trudu zaktualizować oraz do którego dokupimy akcesoria.
Mikavi PQ3 GPS 4K WiFi
To już model, który potrafi nagrywać wideo w jakości 4K Ultra HD przy kącie widzenia obiektywu 150 stopni – dzięki temu możemy być pewni, że powinniśmy rozszyfrować numery tablic rejestracyjnych i inne niewielkie detale. Dodatkowo dzięki połączeniu Wi-Fi możemy połączyć się z rejestratorem na przykład naszym smartfonem. Mikavi PQ3 jest chwalony za jakość nagrywanego obrazu, który dobrze prezentuje się na dużym telewizorze (mamy złącze HDMI) oraz posiada sprawnie reagującą stabilizację obrazu.
Nagranie jest rejestrowane w Full HD 1920 x 1080p, HD 1280 x 720 lub 4K Ultra HD 2880 × 2160p. Na pokładzie znajdziemy też detekcję ruchu, nagrywanie w pętli, odbiornik GPS oraz G-sensor.
Przykładowe nagranie wykonane tym modelem:
Za Mikavi PQ3 GPS 4K WiFi wg Ceneo zapłacimy około 600 zł – biorąc pod uwagę jakość obrazu, GPS, Wi-Fi i brak zgłaszanych problemów przy użytkowaniu to może być dobra inwestycja na lata.
Mio MiVue 792
W pierwszy model w zestawieniu, który oferuje nagrywanie w 60 klatkach na sekundę, czyli co najmniej dwukrotnie więcej, niż konkurenci. Za luksus tak płynnej jakości i softowej regulacji ostrości musimy niestety nieco więcej zapłacić – raczej nie uda się nam go znaleźć za mniej niż 700 zł.
Czy warto płacić za niego takie pieniądze? Odpowiedź zależy przede wszystkim od tego, ile chcemy przeznaczyć na rejestrator oraz jak często jeździmy. Jeśli nasze zasoby finansowe zbytnio nie stopnieją po tym zakupie, MiVue 792 będzie dobrym rozwiązaniem: najwyższej klasy czujnik optyczny Starvis, o czułości wykraczającej poza widzialne spectrum światła (wg producenta jakość nagrań nocnych ma być „prawie jak noktowizor” – nie liczyłbym na to, jednak trzeba przyznać, że nocne nagrania wyglądają naprawdę dobrze); obraz Full HD 1080p z płynnością do 60 klatek na sekundę oraz kątem widzenia 140 stopni; Wi-Fi i dedykowana aplikacja na smartfon; trzyosiowy czujnik wstrząsów czy wbudowana bazę fotoradarów, która jest aktualizowana co miesiąc przez cały okres użytkowania rejestratora.
Przykładowy filmik nagrany tym modelem znajdziecie tutaj:
Za Mio MiVue 792 wg Ceneo zapłacimy ok 750 zł – cenę urządzenia uzasadnia jednak jakość nagrań, oprogramowanie, aktualizacje i wbudowane sensory.
Hybryda, czyli rejestrator z nawigacją w jednym urządzeniu
MIO MiVue Drive 50 LM
Bardzo ciekawe urządzenie, które pozwoli nam zaoszczędzić miejsce na przedniej szybie samochodu i w gnieździe zapalniczki: MIO jest bowiem rejestratorem jazdy połączonym z nawigacją. Nie ma chyba potrzeby zachwalania map i aktualizacji, w których ta firma może pochwalić się wieloletnim doświadczeniem – w zasadzie jedynym powtarzającym się hasłem, które przewija się na forach poświęconych tego rodzaju sprzętom, jest narzekanie na konieczność odblokowania nawigacji, jeśli chcemy korzystać z rozwiązań firm trzecich.
W przypadku MIO MiVue Drive 50 LM otrzymujemy nie tylko mapy z dożywotnimi bezpłatnymi aktualizacjami (mapy + fotoradary) dla naszego urządzenia, ale także całkiem sensowny wideorejestrator, obsługujący Full HD (1080p dla 30 klatek/sek). Co ważne, nawigacja i rejestracja podróży działają jednocześnie: możemy więc zerkać jedynie na plan trasy, nie martwiąc się o konieczność włączenia nagrywania. W razie potrzeby możemy oczywiście ustawić na wyświetlaczu obraz z kamery zamiast mapy. Zastosowano soczewkę z szerokim polem widzenia 130 stopni oraz przysłoną F2.0 – takie parametry w zupełności wystarczają do codziennego użytkowania.
Miłym dodatkiem jest możliwość zainstalowania tylej kamerki oraz systemów DWS (układ ostrzegania o opuszczeniu pasa ruchu) i FCWS (układ ostrzegania przed kolizją z przodu).
Jakość nagrania możecie ocenić sprawdzając gotowe filmiki z trasy, dostępne choćby tutaj (od 8 minuty):
Za MIO MiVue Drive 50 LM według Ceneo zapłacimy około 750 zł – biorąc pod uwagę, że otrzymujemy w tej cenie dwa dobrej klasy urządzenia z dożywotnimi aktualizacjami, jest to dobry wybór.
Rejestrator jazdy – kamera w lusterku
Xblitz Mirror 2016
Xblitz Mirror 2016 to niedrogie rozwiązanie dla osób, które preferują inne położenie rejestratora – model ten to kamera z czujnikiem ruchu i rejestratorem, który jest umieszczony w lusterku, a nie w urządzeniu w rodzaju montowanej na szybie i zajmującej miejsce nawigacji. Mimo niewielkiej ceny na pokładzie nie zabrakło czujnika ruchu, który automatycznie zaczyna nagrywać po wykryciu zmiany otoczenia; datownika; trybu nocnego; funkcji kamery internetowej; nagrywania w pętli; G-sensora czy obiektywu o 140 stopniach.
Choć jakość nagrań odstaje od droższych modeli (zarówno ostrość jak i ilość klatek), to według licznych recenzji model ten w zupełności wystarcza do rozpoznawania tablic pojazdów jadących około 3 m od nas.
Przykładowy filmik nagrany Xblitz Mirror 2016 możecie zobaczyć tutaj:
Za Xblitz Mirror 2016 we Ceneo zapłacimy ok 190 zł – nie jest to wygórowana kwota za tego rodzaju sprzęt: choć jest dość podstawowy, to jednak całkiem nieźle sobie radzi.
Navitel MR250
Navitel MR250 to kolejny rejestrator umieszczany na lusterku – czeski producent od dość długiego czasu walczy na naszym rynku o swój kawałek tortu w dziedzinach związanych z nawigacjami i sprzętem używanym w samochodach i trzeba mu przyznać, że radzi sobie całkiem nieźle. W tym modelu pozytywnie zaskakuje już sam kąt widzenia kamery – aż 160 stopni, co w zupełności wystarczy do nagrywania nie tylko drogi przed nami, ale szerokiego pasma pobocza.
Rejestrator został wyposażony w następujące funkcje:
- nagrywanie w pętli,
- G-sensor,
- automatyczne rozpoczęcie nagrywania wraz z uruchomieniem silnika,
- obiektyw 160 stopni,
- automatyczne rozpoczęcie nagrywania po wykryciu ruchu,
- dodatkowa kamera cofania.
Ten model to dobry wybór dla osób, którym zależy na sprawdzonym sprzęcie „lusterkowym” w niewygórowanej cenie, który pozwoli już na nieco bardziej zaawansowane operacje i lepszą jakość obrazu, niż oferują najtańsze modele.
Przykładowe nagranie z Navitel MR250 możemy obejrzeć tutaj:
Według Ceneo zapłacimy za niego około 340 zł.
Wideorejestratory przód + tył
Xblitz Dual Core
Model ten to niedrogie rozwiązanie, dzięki któremu zadbamy nie tylko o to, co widzimy z przodu pojazdu, ale również o to, co dzieje się za nami. Xblitz Dual Core to jedno z tańszych urządzeń tego typu, jednak zapewnia już bardzo dobry kąt widzenia przedniej kamery (170 stopni) i niezłą z tyłu (120 stopni). Przód może nagrywać nagrania w rozdzielczości FullHD (30 fps) lub HD – ale wtedy już w 60 fps.
Jedną z kluczowych cech rejestratorów jest możliwość zapisu w pętli – użytkownik może wybrać długość nagrania i ustawić je na 1, 2 lub 5 minut. Dzięki trybowi pętli nie musimy obawiać się o pojemność naszej karty pamięci – urządzenie obsługuje je do wielkości maksymalnie 32 GB, co jest bezpiecznym naddatkiem. O wygodę dba spory wyświetlacza (3 cale) oraz wygodne, umieszczone po bokach przyciski sterowania.
Przykładowe nagranie wykonane tym modelem znajdziemy tutaj:
Według Ceneo Xblitz Dual Core to koszt około 340 zł.
Viofo A129 GPS DUAL
Najdroższy model w naszym zestawieniu, ale wart przytoczenia nie tylko ze względu na jakość, jaką prezentuje, ale także jako punkt odniesienia dla pozostałych 9 rejestratorów.
Viofo umożliwia rejestrację obrazu z przedniej i tylnej kamery jednocześnie – jest to jedyne urządzenie z polecanej 10tki, które posiada w obu kamerach sensory optyczne najwyższej klasy Sony IMX291 Starvis. Dodatkowo moduł W-Fi pozwala łączyć się z Viofo smartfonem, na którym instalujemy aplikację Viofo App, dzięki czemu przejrzymy nagrane materiały czy zmienimy ustawienia urządzenia.
Obraz zapisywany jest w rozdzielczości 1080p przy 30 klatkach na sekundę; przysłona 1.8 zapewnia dobrą czułość na nagrania nocne; superkondensatory (nie akumulatorki) odpowiadają za podtrzymanie napięcia w kamerze w trybie parkingowym, dzięki czemu żadne zdarzenie nie ujdzie naszej uwadze.
Przykładowe nagranie z tego urządzenia możemy zobaczyć tutaj:
Według Ceneo za Viofo A129 GPS DUAL zapłacimy około 850 zł – w tej cenie otrzymujemy wysokiej klasy urządzenie, które rejestruje w świetnej jakości zdarzenia z przodu i tyłu auta oraz dba o jego bezpieczeństwo także podczas postoju na parkingu.
I tak dotarliśmy do końca przeglądu najlepszych wideorejestratorów na polskim rynku. Jeśli masz swoje typy w którejś z powyższych kategorii, zapraszam do dzielenia się nimi w komentarzach.
To również warto przeczytać!
Zestawienie najlepszych wideorejestratorów to nie jedyny artykuł, który warto u nas przeczytać. Zachęcam również do lektury innych wpisów na serwisach grupy techManiaK.pl.
- 10 tanich smartfonów, które warto kupić
- Te smartfony Xiaomi mogę szczerze polecić
- Jaki wytrzymały i odporny telefon dla aktywnych?
- Najlepsze słuchawki nauszne (do 150, 300 i 500 zł)
- Najlepsze słuchawki dokanałowe i douszne
- Jaki dobry i tani telewizor Ultra HD 4K? TOP-10
- Najlepsze seriale. TOP-40
- Najlepsze polskie seriale. TOP-10
- 28 najlepszych filmów SF
- 10 lepszych i tańszych laptopów niż MacBook Air
- Najlepsze smartwatche. TOP-10
Na mnie spore wrażenie robią rejestratory z jakością nagrywania 4K ale to takie prawdziwe a nie rozciąganie byle by to nazwać 4K ostatnio widziałem rejestrator T10 i to jak nagrywa boskie
Widziałem, że ktoś już pisał o nim, ale sam potwierdzę. TrueCam M5, chociaż cała seria M podoba, ale ten model najlepszy cenowo moim zdaniem.
dobry artykuł, porządnie zrobiony. sam wybrałem xblitz s8. jak dla mnie ok
miałem navitel i było kiepsko, teraz mam zamontowaną xblitz 4k i obraz jest bardzo wyraźny.
własnie ją wrzuciłem do koszyka i mam zamiar zamówić 😉
dobre ma xblitz. i fajny stosunek ceny do jakości
mam akurat mikavi tylko model pq4 świetna sprawa, nagrywa bardzo dobrze, zero problemow w obsługą, sensor i procek mu dali solidny no i jasne szkło, dlatego nieźle sobie radzi z nagrywaniem w nocy
Mam od blisko 3 lat XBlitz Dual Core i gorszego gówna na świecie nie widziałem – wyłącza się, zawiesza, cholera wie co się z tym dzieje. Nigdy nie mam pewności że to w ogóle nagrywa. NIE POLECAM ZDECYDOWANIE!
mam z xblitz ale z4 i nie narzekam 🙂 działa bez zarzutu.
ja mam xblitz s5 😀 sporo mają tych kamerek ale dobre są
no właśnie. sporo. nie wiem którą wybrać. jazda tylko po mieście.
W końcu się zdecydowałem na M5 wifi z Truecam i powiem, że mimo problemów z poznaniem jej dobrze na poczatku to po dwóch tygodniach użytkowania nie chciałbym innej. Prosta i funkcjonalna
a u mnie Xblitx S4, widzę właśnie, że brakuje tu takich mniejszych, ten model jest dyskretny
Artykuł bardzo mi pomół w zakupie wideorejestratora. Wybrałem markę Xblitz. Przerobiłem praktycznie każdą markę, stąd powstał ranking, do którego udało mi się dołożyć swoje kilka cegiełek: https://pols…ytelnikow/ pozdrawiam 🙂
Mam kamerkę samochodowa xblitz S8 i jestem bardzo zadowolona, dobra widoczność, swietnia jakość polecam
właśnie planowałem ją zamowić. specjalnie czekałem na balck week 🙂
M5 WiFi z truecam jest mocny, specyfikacja mocna a jak na forum go sprawdzaliśmy to wszyscy pod niezłym wrażeniem…
Wiesz oszczędzać na wszystkim nie sposób… już lepiej sensowne rzeczy kupować z głową i pamiętać, że czasem to może uratować nie tylko tyłek ale i monetki. Sam może się skuszę bo nie wygląda źle ten M5 wifi
TrueCam ma fajny model z magnetycznym uchwytem. Zdecydowanie wygodne to, ja często ściągam rejestrator więc męczyć się z zaczepami co chwile eh. H5 też ma jeszcze całkiem niezły sensor a to w tej cenie już znaczące
Dzięki za interesującą recenzję. Rejestratory są bardzo ważne w podróży. Jest tak wiele sytuacji, które oszczędzają. Mam rejestratora Supra SCR-650 na stronie https://allm…istratory/ i posiadam jego specyfikację techniczną. Z jakiegoś powodu nie dostał się do recenzji. Chociaż jego jakość fotografowania jest również dobra.
Dziękujemy za szczegółową recenzję. Temat wyboru magnetowidu jest dla mnie odpowiedni. Mój niedawno przewrócony i popękany aparat
mogę polecić kamerkę Mikavi. Mam u siebie i nigdy mnie nie zawiodła. Obraz wyraźny i ostry. Zgadzam się z opisem w artykule.
Gdzie jest kamerka camroad mirror 2.0 od overmax ja się pytam? Chyba jedna z lepszych w swoim przedziale cenowym, kamera przód-tył. Jakość nagrywania też na wysokim poziomie, nic nigdy mi się jeszcze nie przycięło.
Szczególnie podoba mi się opis Mikawi i podane parametry 4K Ultra HD 2880×2160
Prawdziwe 4K to 3840×2160 i z tego co wiem to jedyną taką kamerę samochodową ma w ofercie inna firma a jej cena jest znacznie wyższa. No cóż napisać można wszystko.
To nie jest mój autorski opis, niestety tak brzmi pełna nazwa własna produktu: „Mikavi PQ3 GPS 4K WiFi”.
Faktycznie informacja lekko naciągnięta, ale sam mam tą kamerę i obraz w Full HD jest naprawdę niezły! Pozostałe parametry również ok, jak na tą cenę.
To prawda, nie jest to natywne 4K. Jednak moim zdaniem użycie w tym przypadku „4K” w nazwie jest do przyjęcia. Obraz jest nagrywany w 2880x2160p, a następnie interpolowany i finalnie efekt jakości jest jak 4K.
Jest jak 4K ale to jednak nie 4K czyli robimy z klientów jeleni. Fajnie by było jak by na autach 4 cylindrowych pisali że ma V8 bo osiągi zbliżone. Gdzieś jest granica absurdu. Te niby drobne różnice są istotne bo matryca jest droższa bo potrzebuje znacznie lepszego procesora itd …a na końcu wychodzi cena bo pomiedzy BlackVue a Mikavi jest drobna różnica.
Jeśli top ma oznaczać sprzęt z górnej półki to to zestawienie niestety nie jest trafione. Najlepsze dostępne urządzenia to trochę inny poziom cen, inne marki, i możliwości. Gdzie jest BLACKVUE , czy THINKWARE.
„Top” oznacza polecane wybory z różnych półek cenowych, nie jest zbiorem najdroższych urządzeń – skupiałem się na tych przedziałach cenowych, które są najpopularniejsze. Za najdroższy model BV kupiłbyś pewnie wszystkich bohaterów tego wpisu 😉
Teraz czekam na c9 z Lamaxa. Natknąłem się przez kamerkę sportową. Bardzo dobre parametry ma jak na kamerę w cenie do 700zł. Kontrast może dziwny, ale jak to wszystko widać na dalekie metry dobrze.
I jak myślisz o kupnie? A może już kupiłeś? Wygląda dobrze, Lamaxa znam, ale brakowało mi czegoś lepszego niż ta ich c7. C9 wygląda już na poziom high end
Bardzo dobry artykuł 🙂