>
Kategorie: GryTOP-10

Granie na kwarantannie, czyli w co teraz zagrać, żeby się nie nudzić

Siedzisz w domu i się nudzisz? Mamy na to sposób. Oto 10 najciekawszych i najlepszych gier komputerowych, które pomogą w walce z nudą na kwarantannie. 

Epidemia koronawirusa, która rozprzestrzenia się na kolejne miasta w naszym kraju, spowodowała użycie ekstraordynaryjnych środków, bo takimi zdecydowanie można nazwać dwutygodniową kwarantannę. Podczas przesiadywania w domu niekoniecznie musisz jednak się nudzić – mamy kilka gier, w które zdecydowanie warto zagrać podczas przymusowej przerwy.

Call of Duty: Warzone

To absolutna świeżynka, która ma jednak olbrzymie szanse na to, by zawojować rynek gier w najbliższych miesiącach. Wiele osób nazywa tę produkcję „bardziej dojrzałym bratem Fortnite” i w tym stwierdzeniu absolutnie nie ma żadnej przesady. To bowiem świetnie wyglądające pod względem graficznym, a także darmowe battle royale będące reprezentantem kultowej serii strzelanin.

W grze na olbrzymiej mapie w znanym z Modern Warfare mieście Werdańsk zabawę jednocześnie może prowadzić nawet 150 graczy, co bez wątpienia daje naprawdę spory zastrzyk adrenaliny. A gdyby tego było mało, to zawsze możecie spróbować swoich sił w trybie Plunder, który polega głównie na zbieraniu mamony.

I choć instalka ważąca – bagatela – około 100 GB to naprawdę szalony pakiet danych, to warto pobrać i spróbować swoich sił. A przygodę możecie rozpocząć w tym miejscu.

Wolcen: Lords of Mayhem

To również tytuł, który w sprzedaży znajduje się dosłownie od kilkunastu dni, ale jeżeli szukacie duchowego spadkobiercy kultowego Diablo czy też szukacie alternatywy dla rewelacyjnego Path of Exile, to ta gra zdecydowanie jest dla Was.

Wolcen posiada wszystko, co powinien mieć dobry hack’n’slash – mamy tu bardzo sensownie zaprojektowany system rozwoju postaci, odpowiednio dynamiczny i rozbudowany mechanizm walki i bardzo ładną oprawę wizualną, co przecież w produkcjach tego typu również ma niebagatelne znaczenie.

I choć nie brak tutaj pomniejszych błędów technicznych, to warto dać Wolcen szansę – nieprzypadkowo ta gra narobiła tyle szumu.

Disco Elysium

Oto rzecz, która z pewnością powinna zainteresować wszystkich, którzy szukają nietuzinkowej, znakomicie opowiedzianej i piekielnie rozbudowanej produkcji, która przez wiele branżowych serwisów na całym świecie została uznana grą roku 2019.

Disco Elysium to gra, której sukcesu absolutnie nikt nie przewidywał, a jednak – ten izometryczny RPG utrzymany w klimatach noir zaskakuje nie tylko znakomicie poprowadzoną fabułą i sporą ilością wyborów nacechowanych moralnie, ale przede wszystkim kapitalną otoczką, w której miesza się wiele zaskakujących elementów.

Death Stranding

Jeśli macie na oku grę, która może wystarczyć Wam na cały okres dwutygodniowej kwarantanny, to nowe dzieło kultowego Hideo Kojimy jest jak znalazł. To bowiem przepastna produkcja, którą wielu złośliwie nazywa „symulatorem kuriera„, ale pod tą niepozorną przykrywką mieści się naprawdę znakomite dzieło.

Jak Kojima, to musi być ciekawie – fabuła w wielu przypadkach wydaje się być absolutnie zakręcona i nie do końca sensowna, ale faktem jest, że całość składa się w naprawdę logiczne i dopracowane dzieło. Przestrzeń świata przedstawionego została wykonana z dbałością o detale, a soundtrack zaserwowany przez producenta to absolutne mistrzostwo.

Death Stranding to zjawiskowy tytuł – bez dwóch zdań warto się przyjrzeć tej produkcji.

FIFA 20

To absolutna klasyka, która w obliczu zatrzymania praktycznie wszystkich rozgrywek piłkarskich na świecie może stanowić znakomity substytut prawdziwego futbolu i może powstrzymać nas przed wyjściem na prawdziwe boiska, uczestnicząc w jak najbardziej wirtualnych turniejach ze swoimi znajomymi.

Ta najpopularniejsza piłka nożna na konsole i komputery z pewnością sprawdzi się dobrze zarówno w zmaganiach rodzinnych w domu, jak i z innymi graczami. Choć najnowsza odsłona futbolu od EA Sports nie jest idealną produkcją, to jednak w obecnej sytuacji z pewnością sprawdzi się znakomicie.

Star Wars Jedi: Upadły Zakon

W ostatnich latach gry wykorzystujące markę Gwiezdnych Wojen nie cieszyły się zbyt dobrą opinią wśród graczy – dwie części Battlefronta były niezwykle oczekiwane, ale okazało się, że są to produkcje co najwyżej przeciętne. Do premiery Upadłego Zakonu podchodzono więc z dużą rezerwą, ale finalnie mamy do czynienia z naprawdę udaną produkcją.

Ekipie Electronic Arts udało się bardzo sprawnie wykorzystać przepastne uniwersum Gwiezdnych Wojen prezentując grę z naprawdę bardzo zręcznie opowiedzianą fabułą, a przy tym zrealizowaną z iście filmowym rozmachem. Rozgrywka wygląda efektownie, a system walki sprawdza się w praktyce bez zarzutu. Każdy fan Star Wars powinien w to zagrać.

Planet Zoo

Domowa kwarantanna, która potrwa co najmniej kilkanaście dni, to doskonała sposobność do tego, by rozpocząć przygodę w wyjątkowo rozbudowanych produkcjach. Do takich z pewnością należy Planet Zoo – nowa produkcja studia Frontier Developments, która ma w swoim portfolio kultową serię RollerCoaster Tycoon czy Elite: Dangerous.

To tytuł, który z pewnością powinni odpalić fani niegdyś szalenie popularnego Zoo Tycoon – to bowiem produkcja pozwalająca nam stworzenie prężnie działającego ogrodu zoologicznego. Do naszej dyspozycji otrzymujemy potężne narzędzia służące do budowania wybiegów, klatek, obiektów dla odwiedzających czy elementów wystroju, z kolei do zoo możemy sprowadzić tysiące różnorodnych zwierząt. Oczywiście nasza w tym głowa, by ogród odpowiednio zarabiał na siebie, ale to już kwestia na setki godzin rozwoju zoo.

Borderlands 3

Seria Borderlands na kilka ładnych lat zniknęła z radarów graczy, ale jak powróciła, to z przytupem. Trzecia część sagi znanej z kreskówkowej oprawy graficznej i wyrazistych bohaterów dała nam to samo, ale na znacznie większą skalę.

Lokacje, które przemierzamy podczas zabawy, robią wrażenie swoim rozmiarem, a twórcy ulepszyli znacznie model strzelania, dzięki czemu zabawa stała się jeszcze bardziej przyjemna i intuicyjna. Choć koncept zabawy nie zmienił się względem poprzednich odsłon, to dzieło Gearbox Software nadal daje radę.

Red Dead Redemption II

Nigdy nie jest za późno na to, by nadrobić tak wielkiego – mimo stosunkowo niedługiego stażu na półkach sklepowych – klasyka. Na Red Dead Redemption II czekaliśmy dobre kilka lat i zdecydowanie było warto. Rockstar po raz kolejny pokazał, że w tworzeniu rozbudowanych, angażujących produkcji, które są dopracowane do najmniejszych detali, jest absolutnie niezrównaną ekipą.

Przygody Arthura Morgana na Dzikim Zachodzie to zabawa na co najmniej kilkadziesiąt godzin, a jeżeli zechcemy eksplorować świat gry, licznik z pewnością dobije nawet do 200 godzin. A biorąc pod uwagę fakt, że w odróżnieniu od pierwszej odsłony, RDR 2 pojawiło się na pecetach, to swoich sił w tym znakomitym tytule może spróbować praktycznie każdy.

Anno 1800

Na sam koniec mam coś dla miłośników strategii – seria Anno zapewne znalazła się już nieraz w notesiku każdego wziętego miłośnika RTS-ów, ale jej najnowszą odsłonę z numerkiem 1800 szczególnie warto wziąć pod uwagę. Dlaczego?

To zdecydowanie najbardziej rozbudowana odsłona tej sagi, która na dodatek rozgrywa się w bardzo ciekawych czasach rewolucji przemysłowej, dając nam dostęp do wielu ciekawych fabryk, maszyn czy sprzętu. Oczywiście naszym naczelnym zadaniem jest harmonijny rozwój miast czy kontaktów handlowych z innymi faktoriami, ale sama rozgrywka daje naprawdę masę frajdy i wciąga bez reszty, a obserwowane tętniących życiem miasteczek jest bardzo przyjemnym zajęciem.

Co oprócz gier?

Gry wideo są oczywiście tylko jednym z wielu sposobów na spędzanie wolnego czasu w trakcie kwarantanny – Waszej uwadze polecamy także zestawienia prezentujące najciekawsze seriale, filmy i gry mobilne, z których możecie skorzystać w każdej chwili:

Amadeusz Cyganek

Komentarze