Coraz chętniej wybieramy elektryki. Raport rynku samochodów elektrycznych Q1 2022

Coraz częściej idąc ulicą, nawet w mniejszych miejscowościach spotkać można samochody elektryczne. Jak widać, rynek ten rośnie, pytanie tylko, jak i kto w nim przoduje?

Mimo tego, że ostatni czas nie jest zbyt dobry, przez m.in. wysoką inflację, czyli rosnące ceny, to rynek aut elektrycznych urósł w stosunku rok do roku. Jakie są konkretne wyniki za pierwszy kwartał 2022 roku?

Samochody elektryczne rozprzestrzeniają się coraz bardziej

Jak wynika z raportu opracowanego przez Counterpoint Research, rynek pojazdów elektrycznych zaliczył w pierwszym kwartale 2022 roku wysoki wzrost w stosunku do roku poprzedniego. O jakich dokładnych liczbach mówimy?

Cały rynek pojazdów elektrycznych urósł rok do roku o 79 %, co daje 1,95 miliona sztuk dostarczonych do konsumentów. Największy wzrost odnotowały tutaj Chiny, ponieważ wyniósł on aż 126 %, a całkowita ilość aut wypuszczona z fabryk na rynek wyniosła 1,14 miliona sztuk.

Największy udział w dostawach miała oczywiście Tesla, z wynikiem 16,7 %. Pozostałe 4 największe marki to:

• Wuling – 8,9 %
• BMW – 6 %
• Volkswagen – 5,2 %
• BYD Auto – 4,8 %

Oczywiście to nie jedyne dane. Źródło udostępnia również informację o 10 najlepiej sprzedających się samochodach elektrycznych.

Raczej nie dziwi miejsce dwóch modeli Tesli na szczycie wykresu. Na 3-miejscu tzw „smart” od Wuling, a następnie 2 pojazdy od BYD Auto. W zestawieniu znalazł się również pojedynczy model Volkswagena, czy firm, które nie znalazły się w poprzednim zestawieniu, jak Li Auto, czy Cherry QQ.

Coraz większy tort oznacza coraz więcej chętnych

I to jest fakt. Im większym rynkiem zbytu będzie rynek samochodów elektrycznych, tym większa ilość firm będzie chciała spróbować swoich sił w zawłaszczeniu jego części dla siebie. Taka sytuacja zawsze wzbudza konkurencję, która działa na producentów bardzo dobrze, patrząc przez pryzmat konsumenta.

A czy Ty byłbyś w stanie przerzucić się na elektryczną wersję motoryzacji? Daj znać w komentarzu!

Źródło