>

HP ProBook 6555b – test MobiManiaKa

Obudowa, jakość wykonania

Nie oszukujmy się – istnieje całkiem spora szansa, że HP ProBook 6555b nie wpadnie wam w oko. Jak niemal każdy komputer biznesowy giganta z Palo Alto, także ten model żadnego konkursu piękności chyba by nie wygrał. Do tego typu stylistyki trzeba się przyzwyczaić. Spory problem z tym mogą mieć esteci we wszystkich komputerach mobilnych poszukujący ducha magicznego Asusa U33Jc czy eklektycznego MacBooka Air.

Pozostawiając w cieniu kwestię wyglądu notebooka, obudowa wykonana została z dbałością o najmniejsze szczegóły. Takie podejście zawsze podobało mi się w firmie HP. Sprzęt może być stylistycznie wątpliwy, ale na pewno nie jest zrobiony byle jak. Oczywiście, użytkując high-endowego Envy 14 i budżetowego G72 poczujemy ogromne różnice, niemniej jednak HP pewnych standardów trzyma się zawsze.

Tak też jest w przypadku ProBooka 6555b. Obudowa jest prosta – bez zbędnych dodatków – dzięki czemu cechuje ją niezwykła solidność i zwartość. Niestety, konstrukcja jest przy tym stosunkowo sporych rozmiarów, a ponadto 2.5 kg w dłoni poczuje chyba każdy pracownik biznesowy (poza takim, który w garniturze chodzi na siłownię).

Obudowa opisywanego ProBooka wykonana została z plastiku w głównej mierze pokrytego srebrną farbą. Barwa ta tylko niewyczulone oko jest w stanie zmylić, że ma do czynienia ze znacznie trwalszym aluminium. Wszystkie elementy dopasowano do siebie niemal z chirurgiczną precyzją, dzięki czemu żaden z nich nie skrzypi i nie ugina się pod naciskiem dłoni. Konstrukcja nie stanowi magnesu na odciski palców, niemniej jednak dosyć szybko się rysuje.

Metalowe zawiasy mocno przytrzymują klapę wyświetlacza i zapewniają stabilność matrycy. Na uwagę zasługuje fakt, że do otworzenia notebooka niezbędne jest wciśnięcie nieco archaicznego zamka mechanicznego. Bez zwolnienia odpowiedniego rygla, pokrywa ekranu ani nie drgnie. Niestety, zatrzaski są wykonane z plastiku wyglądającego na kruchy. Nie zdziwiłbym się, gdyby pewnego dnia najzwyczajniej w świecie pękły.

Laptop posiada bogaty zestaw portów komunikacyjnych:

Z lewej strony znajdziemy DisplayPort, 2 x USB 2.0, eSATA/USB, ExpressCard54, wejście mikrofonowe i wyjście słuchawkowe.

Prawa strona należy do portu COM, czytnika kart pamięci, FireWire, portu USB 2.0 oraz napędu optycznego.

Tył obudowy mieści blokadę Kensington, modem, LAN VGA oraz gniazdo zasilania.

Przód laptopa pozbawiony został jakichkolwiek złączy.

Ceny HP ProBook 6555b


marcin

Komentarze

  • Laptopy firmy HP powinny na kilka lat zniknąć z rynku, dopóki firma nie poprawi ich jakości. Na szczęście w tej chwili tylko wyjątkowo naiwni i bezmyślni klienci kupują tę wyjątkowo zawodną markę.