>
Kategorie: LaptopyNewsySamsung

Samsung szykuje nie dwa, ale aż trzy nowe laptopy. Nadchodzi konkurencja dla MacBooka Pro

Wraz z nową rodziną flagowych smartfonów – Galaxy S23 – Samsung ma zaprezentować także kolejną generację laptopów Galaxy Book. Trzecia seria tych sprzętów ma zostać wzbogacona o dodatkowy, ciekawy model notebooka.

Już 1 lutego odbędzie się coroczna konferencja Samsung Unpacked, na której zaprezentowane zostaną nowe, flagowe smartfony koreańskiego producenta z rodziny Galaxy S23. Niejako na uboczu koncern ma także przedstawić światu nową linię laptopów – Galaxy Book 3.

Zamiast dwóch aż trzy nowe laptopy

Wiele wskazuje na to, że obok dwóch spodziewanych modeli – Galaxy Book 3 Pro oraz Pro 360, Samsung zaprezentuje także jeden dodatkowy, flagowy model. Mowa o Galaxy Book 3 Ultra, który ma stanowić konkurencję dla topowych ultrabooków konkurencji.

Na ten moment wiadomo, że będziemy mieli do czynienia ze sprzętem, który będzie lżejszy od takich sprzętów, jak Dell XPS 15 czy Apple MacBook Pro. Nie oznacza to jednak, że powinniśmy spodziewać się laptopa lekkiego jak piórko – mowa bowiem o konstrukcji, która powinna ważyć ok. 1,8 kg.

fot. the tech outlook

To może jednak oznaczać, że w środku znajdziemy, chociażby naprawdę solidną baterię. Nie wiemy także, w jakim rozmiarze zadebiutuje Galaxy Book 3 Ultra, ale można spodziewać się, że będzie to jeden z większych laptopów tego producenta. Wszystko ze względu na fakt, że urządzenie ma być wyposażone w klawiaturę w pełnym formacie, a więc z blokiem numerycznym.

Ponadto na wyposażeniu Galaxy Book 3 Ultra mają także znaleźć się procesory Intela z rodziny Raptor Lake – prawdopodobnie mowa o modelach niskonapięciowych oznaczonych literą U lub też nieco wyżej sytuowanych wariantach.

Wszystkie wątpliwości zostaną zapewne rozwiane już za nieco ponad 2 tygodnie – pozostaje więc tylko czekać.

źródło

Ceny Samsung Galaxy Book 3 Pro

Samsung Galaxy Book 3 Pro

od: 6.499 zł »

Amadeusz Cyganek

Komentarze

  • Czyli laptopy Samsunga będą:
    - tak samo wydajne na odłączonym i podłączonym zasilaczu
    - będą tak samo, na nawet lepiej i dłużej działały na jednym ładowaniu
    - wydajność będzie wyższa niżeli MAC pro z M2
    Jeśli tego nie potwierdzili, to żadna konkurencja, a redaktor powinien sam sobie napisać wypowiedzenie i zbierać np ogórki lub odśnieżać w lipcu śnieg.