>

GeForce RTX 4060 uchwycony na zdjęciach. Czy przywróci wiarę w desktopowe GPU?

Karta graficzna NVIDIA GeForce RTX 4060 Founders Edition pojawiła się na pierwszych zdjęciach. Układ prezentuje się bardzo standardowo, jednak nie wiadomo czy fotografie nie zostały spreparowane. Pewne jest jednak to, że premiera jest coraz bliżej.

NVIDIA powoli szykuje się do podboju kart graficznych ze średniej półki cenowej. Taki wniosek można wysnuć nie tylko na podstawie wcześniejszych domysłów dotyczących np. modelu RTX 4060 Ti, gdyż dowiedzieliśmy się właśnie kolejnych interesujących rzeczy.

Oto bowiem użytkownik @KittyYYuko na Twitterze udostępnił dwie fotografie rzekomego układu GeForce RTX 4060 Founders Edition. Nie ma jednak pewności, czy nie są to zdjęcia spreparowane, jako że sam autor Twitterowego wpisu wyraził pewną wątpliwość. Na zdjęciu widać też oznaczenie RTX 4060, podczas gdy @KittyYYuko zasugerował wariant Ti.

Tom’s Hardware przypomina, że obie karty zauważalnie się od siebie różnią. RTX 4060 ma 128-bitową szynę i 3072 rdzenie CUDA, podczas gdy wariant Ti charakteryzuj się sporo większą ilością rdzeni CUDA, których jest 4352. Karty bazują też na innych rdzeniach – pierwsza korzysta z AD107, a druga z AD106.

GeForce RTX 4060 nie zwiastuje rewolucji

Ciężko powiedzieć cokolwiek więcej na temat przedstawionej karty graficznej, jednak pewne jest to, że NVIDIA powinna w niedługim czasie wypuścić produkt z nieco niższej półki. Niedawno analizowana ankieta Steam pokazała nam, że RTX-y 4000 nie są zbyt popularne. Dopiero układy bardziej przystępne cenowo mogłyby to zmienić, choć też nie uważam, aby od razu skradły nasze serca. Widać to ponownie po wcześniej wspomnianej ankiecie, dzięki której dowiedzieliśmy się, że popularność zyskują teraz RTX-y 3000. Oznaczałoby to, że zwiększona powszechność RTX-ów 4000 przypadłaby na premierę następnej generacji w postaci serii 5000.

Uważam też, że rynek desktopowych kart graficznych prezentuje się w ostatnim czasie dość mizernie. Nie chodzi mi tu wyłącznie o różnego rodzaju raporty. Myślę raczej o segmencie kart mobilnych, gdyż tam dzieje się w ostatnim czasie bardzo dużo dobrego. Wystarczy choćby wspomnieć o fantastycznej wydajności zintegrowanego Radeona 780M, który niemal zrównał się wydajnością ze stacjonarnym GTX-em 1650. Mówiąc wprost – desktopowe GPU niczym nas nie zaskakują.

Źródła: 1, 2

Albert