Jak Cię widzą, tak Cię piszą. To stare powiedzenie odnosi się także do Twojej strony WWW, której estetyka bywa nieraz ważniejsza od wyglądu firmowego biura. Starannie wykonana i w pełni multimedialna witryna przyciąga klientów. Jednak pod warunkiem, że działa szybko. Jej prędkość powinna być niezależna od lokalizacji użytkownika, a sam serwis musi wczytywać się sprawnie zarówno na telefonie komórkowym ze słabym zasięgiem 3G, jak i na komputerze stacjonarnym w dużym mieście.
Artykuł sponsorowany
Obrazy graficzne i filmy są od dawna kluczem do uatrakcyjnienia strony internetowej. Choć nowoczesny wygląd serwisu wzbudza w użytkownikach zaufanie i świadczy o profesjonalizmie firmy, to jednak wielość multimediów często powoduje opóźnienia w jego wyświetlaniu. Musisz założyć, że nie wszyscy klienci będą się z nim łączyć za pomocą stacjonarnych komputerów z dostępem do szerokopasmowych łącz. Powinieneś także zadbać o odbiorców z mniejszych miejscowości, ze słabszym jakościowo Internetem, oraz pomyśleć o osobach, które będą przeglądać Twój serwis na telefonach komórkowych, na przykład w podróży. Dla nich przeglądanie bogatej multimedialnie strony będzie często frustrujące.
Czy nie jest to jednak rozdzielanie włosa na czworo? Bynajmniej! Na poniższym wykresie przedstawiono czas ładowania strony WWW o wielkości 1 MB i 10 MB na urządzeniu wykorzystującym połączenie 3G o szybkości 5 Mbps. Jak widać, serwis internetowy o wielkości 10 MB wczytuje się bardzo długo. W konsekwencji może większość osób zniechęcić do regularnych odwiedzin.
Format WebP i zmiana wielkości obrazów
Zbyt duży plik graficzny może nadmiernie obciążyć połączenie internetowe odbiorcy i spowolnić działanie witryny. Będzie musiał być odpowiednio przeskalowany na komórce czy komputerze użytkownika, co spowoduje kolejne opóźnienia. Jednak wybierając odpowiedni hosting, na przykład CloudHosting od nazwa.pl (możesz go znaleźć tutaj https://www.nazwa.pl/hosting/), skorzystasz z automatycznej konwersji obrazów do lżejszego formatu, która rozwiąże zarysowany wyżej problem.
Na czym to polega? W czasie potrzebnym na przesłanie jednego dużego pliku graficznego można wysłać kilka mniejszych elementów strony i tym samym skrócić długość oczekiwania na wyświetlenie witryny. Zawdzięczamy to mechanizmowi zmiany do formatu WebP, który automatycznie przekształca obrazy z Twojego serwisu WWW do nowoczesnej formy, która jest znacznie lżejsza niż tradycyjne pliki JPG, PNG czy GIF. Ten format wprowadzony przez Google oferuje bezstratną kompresję.
Grafiki nie tylko ulegają zmniejszeniu, lecz także są dopasowywane do rozdzielczości ekranu na urządzeniu mobilnym. Tym samym skompresowane elementy witryny internetowej zostaną szybciej przesłane do końcowego odbiorcy. Efekt jest oczywisty – Twój serwis zacznie ładować się kilkakrotnie szybciej. Pamiętaj, że nie tylko użytkownicy nie lubią czekać. Nie przepadają za tym również crawlery Google, dla których prędkość wczytywania strony jest ważnym czynnikiem podczas indeksowania witryny w przeglądarce. Konwertując obrazy do formatu WebP, nie tylko przyspieszysz swój serwis, lecz także poprawisz jego SEO.
Wszyscy korzystamy z połączeń komórkowych
Zdjęcia, grafiki i filmy na stronie internetowej mogą stanowić nawet 90% rozmiaru serwisu. Im bardziej rozbudowana witryna, tym bardziej narażona na spowolnienia. Chociaż dostęp do łącz szerokopasmowych staje się dzisiaj czymś niemal powszechnym, to należy pamiętać, że znaczna część odwiedzających Twoją stronę WWW korzysta z wolniejszych połączeń przez sieci komórkowe. Musisz zadbać o to, żeby wyświetlała się ona błyskawicznie niezależnie od tego, czy będzie przeglądana na stacjonarnym komputerze w Warszawie czy na komórce podczas podróży pociągiem. W tym pomoże Ci właśnie funkcja automatycznej konwersji do formatu WebP, którą powinien zapewniać każdy nowoczesny hosting WWW.