>
Kategorie: GryNewsy

Modderzy naprawią? Oficjalne wsparcie dla modów w Starfield niebawem

Gra Starfield może otrzyma wsparcie dla modyfikacji już niebawem. Doniósł o tym sam Todd Howard w wywiadzie dla zagranicznego serwisu internetowego. Myślę że modderzy pozwolą rozwinąć skrzydła produkcji, która obecnie cierpi na różne ograniczenia.

Starfield budzi wśród części graczy niemałe kontrowersje, które wywołane są nie tylko słabą optymalizacją, ale również ograniczeniami technicznymi oraz niespełnionymi oczekiwaniami.

Gra potrafi wciągać, a i niejeden widok może przykuć nasz wzrok. Nie zmienia to jednak faktu, że tytuł jest z grubsza Skyrimem, który pod pewnymi względami wykonał kilka kroków wstecz.

Jakiś czas temu spotkałem się z opinią, która stwierdziła, że Starfield jakoby traci na otwartości kosmosu. Ta w końcu wymaga ciągłego przeskakiwania między planetami, co prowadzi do masy ekranów ładowania. W porównaniu do The Elder Scrolls V: Skyrim to pewnego rodzaju regres, bowiem w dziele z 2011 roku mieliśmy w większości otwartą mapę, po której bez większych ograniczeń mogliśmy się poruszać, no chyba że wchodziliśmy do budynku, jaskini, lub (w oryginalnej wersji gry) do miast.

Starfield jest natomiast tytułem, którego otwartość jest iluzoryczna. Planety są w wielu przypadkach puste i powtarzalne, a miasta przypominają bardziej huby, niż otwarte mapy. To faktycznie może budzić ogromne wręcz rozczarowanie. W końcu gra, która miała oferować nieskrępowaną otwartość świata wypada pod tym względem gorzej od tytułu z 2011 roku.

Wsparcie dla modów w Starfield już w 2024 roku

Być może nie wszystko jednak stracone, gdyż serwis Insider Gaming doniósł, że Starfield ma otrzymać oficjalne wsparcie dla modyfikacji w 2024 roku. Miał to potwierdzić sam Todd Howard w wywiadzie dla serwisu Famitsu.

Modderzy dostaną w swoje ręce Creation Kit, który służy do obsługi tytułów studia. Być może modyfikacje pojawią się także na konsoli Microsoftu.

Nie jest oczywiście niczym pewnym, że ekrany ładowania zostaną zlikwidowane, a planety będą stały w całości otworem, ponieważ silnik ma swoje ograniczenia. Możemy jednak spodziewać się wielu usprawnień, co udowodnił nie raz Skyrim ze swoimi licznymi modyfikacjami.

Miejmy nadzieję, ze Creation Kit wpadnie w ręce fanów bliżej początku roku, bowiem jak na razie wiemy tylko tyle, że narzędzie pojawi się w 2024, ale nie wiadomo kiedy dokładnie.

Źródło

Albert