>

Origin Eon 17-S z Core i7 podkręconym do 4.5 GHz

Za pieniądze wydane na najmocniejszego laptopa gamingowego spokojnie można by obdzielić klasycznymi desktopami całą rodzinę. Czy ten tytuł po najnowszej aktualizacji należy się maszynie Origin Eon 17-S? Wiele na to wskazuje.

Serce najmocniejszego modelu Eon 17-S stanowi czterordzeniowy procesor Intel Core i7-2920XM, którego taktowanie dzięki obecności Turbo Boost może wzrosnąć aż do 4-4.5 GHz! Dla mniej wymagających mobimaniaKów, firma Origin przygotowała modele napędzane przez układy Core i5 drugiej generacji. W zestawie znajdziemy również do 32 GB pamięci RAM oraz sporo opcji magazynowania danych (dyski HDD, SSD lub hybrydowe HHD).

Za wrażenia graficzne laptopa Origin Eon 17-S odpowiada dedykowany układ graficzny Nvidia GeForce GTX 460M lub jeszcze mocniejszy GeForce GTX 485M z wydzielonym 2 GB pamięci wideo. Specyfikację techniczną uzupełnia napęd Blu-ray, HDMI, WiFi, Bluetooth, tuner TV, USB 3.0 oraz preinstalowany Windows 7.

Eon 17-S zaopatrzono w 17.3-calowy ekran pracujący z natywną rozdzielczością 1920 x 1080 pikseli. Za tego gamingowego pożeracza wolnego czasu, pieniędzy i prądu trzeba będzie zapłacić co najmniej 1759$. Sprzedaż rusza 9 maja, a pierwsze egzemplarze trafią do użytkowników dzień później.

Eon 17-S można zamawiać za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej Origin PC.



źródła: Slashgear, Origin, TechConnet Magazine

marcin

Komentarze

  • Laptop fajny cena też ... jest jeden haczyk - podana cena to podstawowa wersja. Ja kupując takiego jak bym chciał (nie ma najdroższych udogodnień bo niektóre rzeczy mi nie potrzebne) wydał bym 8,500 $ czyli 25,000 zł bez cła (kolege mam w usa kupił bym na jego adres a przy okazji jak bym jechał do niego - 2 razy do roku bo na tym polega moja praca, wziął bym bez opakowania z gwarancjami i innymi duperelami upchniętymi po torbach a laptop jako mój z którym wyjechałem z polski) a i tak nie jest najdroższy bo zamiast dysków SSD wybrałem zwykłe, grafika gorsza bez żadnych dodatkowych pakietów nawet windows'a kupiłem tańszego. szkoda że taki drogo bo to ponad 3/4 mojej pensji rocznej.

  • O kurczę... To nie maszyna do grania, to istny kombajn multimedialny! Poza tym po co komu 32 Gb RAM-u?