>

Brak infrastruktury do elektryków w Polsce? Ten rok ma być przełomem

Rok 2024 ma zapisać się w branży elektromobilności jako przełomowy. Według jednego z głównych operatorów infrastruktury do ładowania samochodów elektrycznych, w najbliższych miesiącach zaobserwujemy znaczy wzrost liczby punktów ze stacjami dla „elektryków”.

Wielu kierowców samochodów elektrycznych narzeka na niewystarczającą infrastrukturę do ich obsługi w naszym kraju. Nic w tym dziwnego – na koniec 2023 r. w Polsce było zaledwie 5,9 tys. ogólnodostępnych punktów.

Co prawda jest to wzrost względem poprzedniego roku o 37%, ale prawdziwy przełom mają przynieść najbliższe miesiące.

Fot. Pixabay

Grigoriy Grigoriev – dyrektor generalny koncernu Powerdot w Polsce – spodziewa się bowiem w tym roku znacznego przyspieszenia prac nad infrastrukturą dla samochodów elektrycznych. Ma to się wydarzyć mimo znacznego opóźnienia dotyczącego budowy przyłączy ze strony spółek energetycznych.

Wzrost o 70%? To kwestia kilku miesięcy

Grigoriev spodziewa się prawdziwego wysypu punktów ładowania na przełomie 2024 i 2025 r. Według niego prawdopodobnym jest, że pod koniec roku ich liczba osiągnie 10 tysięcy.

To oznaczałoby wzrost o 70% względem infrastruktury dostępnej pod koniec 2023 roku, zatem dwukrotne przyspieszenia tempa realizacji inwestycji odnotowanego w ubiegłym roku. Warto jednak pamiętać, że 10 tysięcy punktów ładowania nie oznacza takiej samej liczby lokalizacji – ta ma wynieść ok. 3-4 tysięcy.

fot. Powerdot

Warto także wspomnieć, że popularyzację stanowisk do ładowania mają wspomóc nowe dyrektywy unijne. Zgodnie z nimi od 2025 każdy budynek użyteczności publicznej posiadający co najmniej 20 miejsc parkingowych, będzie musiał umożliwić ładowanie elektryka. Co więcej, do 2026 roku przy drogach ekspresowych co 60 km mają działać huby ładowania o mocy co najmniej 400 kW.

Pytanie, czy w najbliższych latach rozwój infrastruktury nie wyprzedzi zapotrzebowania. W tym momencie średnie wykorzystanie infrastruktury do ładowania w Polsce wynosi ok. 15%. Czy sprzedaż samochodów elektrycznych będzie rosnąć w takim tempie, by zapewnić rentowność i odpowiednie wykorzystanie tej instalacji?

Cóż – o tym przekonamy się w ciągu kilku lat.

Zobacz również:

źródło: Powerdot

Amadeusz Cyganek