ASUS ROG Flow to jeden z najciekawszych sprzętów, jeśli chodzi o hybrydy 2w1. Ten rasowy sprzęt dla graczy powróci już niebawem, ale producent wykonuje spory zwrot, jeśli chodzi o jego specyfikację.
ASUS ROG Flow Z13 był jednym z najciekawszych sprzętów, jakie trafiły do naszego laboratorium testowego w ostatnich miesiącach. To zasługa po części efektownego designu zaprojektowanego z odzieżową marką Acronym, ale także naprawdę solidnej – jak na niewielkie rozmiary – specyfikacji technicznej.
Przesiadka z Intela na AMD oznacza spore zmiany
Testowany przez nas oferował bowiem topowy mobilny procesor Intela w postaci 14-calowego Core i9-13900H, a do tego mieliśmy znany z laptopów układ GeForce RTX 4070, choć z TGP wynoszącym 65W. To więc naprawdę ciekawa maszyna do gier, która już wkrótce powróci na rynek w nowej odsłonie.
W sieci pojawiły się bowiem konkretne i bardzo interesujące doniesienia na temat modelu ASUS ROG Flow Z13 2025. Podstawową różnicą będzie fakt, że tajwański producent planuje rezygnację z CPU od Intela. Zamiast tego ASUS zamierza postawić na nadchodzące APU od AMD z rodziny Strix Halo.
Przeprojektowany system chłodzenia zapewni stabilność podzespołów
Co ważne, na pokładzie mają znaleźć się najwydajniejsze układy AMD – Sam Jiun-Wei Hu, specjalista od systemów chłodzenia sugeruje, że mowa tutaj o CPU o mocy do 30W, a także układzie graficznym, którego TGP może sięgnąć 80W. APU o łącznym TDP powyżej 100W w tak niewielkim urządzeniu? To brzmi bardzo ciekawie.
Istotnym elementem całości będzie także fakt, że dzięki zaoszczędzonemu miejscu ze względu na zastosowanie APU, znacząco ma poprawić się także komfort termiczny podzespołów. ASUS zamierza bowiem zastosować system bazujący na komorze parowej, który będzie nieco większy i pozwoli na sprawniejsze odprowadzanie ciepłego powietrza. Jednocześnie możemy jednak oczekiwać nieco głośniejszej pracy w stresie.
Wiele wskazuje na to, że na premierę kolejnej generacji hybrydy ASUS ROG Flow Z13 przyjdzie nam jednak nieco poczekać. Omawiany model jest bowiem oznaczany liczbą „2025”, co jasno wskazuje na to, że premiera odbędzie się dopiero w przyszłym roku. Wydaje się jednak, że jest na co czekać.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz