Chiński koncern GPD zdecydowanie nie zwalnia tempa, jeśli chodzi o rozwój coraz bardziej popularnej linii kompaktowych laptopów z serii Pocket. Najnowsza, czwarta generacja tego modelu może pokazać, że w niewielkich rozmiarach także może kryć się ogromny potencjał.
Laptopy to sprzęt, które najczęściej kojarzą nam się z rozmiarami 14, 15 czy 17 cali. Kłam tej tezie uporczywie zadaje jednak chińska marka GPD wraz z kolejnymi iteracjami modelu Pocket. Już wkrótce do sprzedaży trafi czwarta generacja tego sprzętu i trzeba rzec, że to najwyższa pora.
Dlaczego? Ano dlatego, że GPD Pocket 3 to sprzęt, który zadebiutował w sprzedaży już ponad 3 lata temu. To więc naprawdę dobra sposobność do tego, by nadrobić sprzętowe zaległości i zaoferować klientom sprzęt o naprawdę solidnej specyfikacji i sporych możliwościach w zakresie wydajności.
fot. GPD
Ekran niespełna 9″, a rozdzielczość? Wow
To bowiem sprzęt wyposażony w wyświetlacz o przekątnej zaledwie 8,8″, który zaskakuje pod kilkoma względami. Pierwszy to wysoka rozdzielczość – możemy bowiem liczyć na obraz 2560 x 1600 pikseli, na dodatek z wysokim odświeżaniem wynoszącym 144 Hz. To jednak nie koniec dobrych informacji.
Ekran jest bowiem zamontowany na zawiasie, który pozwala nie tylko na jego obrót o 360 stopni, ale także na boki. To powoduje, że korzystanie z tego mikroskopijnego laptopa jest możliwe w wielu różnorodnych, efektownie prezentujących się wariantach. A specyfikacja we wnętrzu obudowy?
fot. GPD
Topowy procesor AMD na pokładzie
Ta oparta jest o topowy układ AMD, a więc Ryzen AI 9 HX 370 – jedną z jego zalet jest także bardzo solidny, zintegrowany układ graficzny, czyli Radeon 890M, który bez wątpienia jest topową jednostką w segmencie iGPU. A dla amatorów nieco tańszej propozycji mamy tutaj Ryzena 7 8840U.
Laptop otrzyma także nawet 64 GB pamięci RAM typu LPDDR5, nie zabraknie także specjalnych modułów pozwalających na dołożenie do tego sprzętu dodatkowego portu USB, RS-232 czy też przełącznika KVM. Cena? Tej na razie nie znamy – podobnie zresztą jak i daty premiery – ale takie informacje powinny pojawić się już niebawem.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
