Niemiecka marka Kalkhoff wprowadza właśnie do oferty nowy model elektrycznego roweru trekkingowego, który zapowiada się ciekawie z co najmniej kilku powodów. A jednym z nich jest mocny silnik od Bosch.
Kalkhoff to jeden z bardziej znanych niemieckich producentów rowerów elektrycznych. W ofercie znajdziemy różnorodne modele, ale o sile marki stanowią przede wszystkim pojazdy o miejskiej i trekkingowej charakterystyce. Do sprzedaży trafia właśnie nowa wersja jednego z najpopularniejszych modeli.
Ten trekking to kompletny jednoślad elektryczny
Kalkhoff Entice 5+ Advance to sprzęt, który jest reklamowany przez producenta jako wyjątkowo wszechstronny e-bike. Jest w tym sporo racji, bowiem wspomniany trekking to maszyna o naprawdę sporych możliwościach. Jednoślad jest dostępny w trzech wariantach ramy i dwóch rozmiarach – M i L.
Specyfikację otwiera najnowszy silnik od Bosch – to oczywiście centralnie umiejscowiony silnik Performance Line CX z momentem obrotowym sięgającym 85 Nm. Bardzo solidne parametry w kontekście zasięgu powinna także zagwarantować bateria PowerTube o pojemności 625 Wh.
Napęd to także solidna półka – Kalkhoff wykorzystał osprzęt Shimano Deore XT z przekładnią LinkGlida i 11-rzędową kasetą. Uwagę zwraca także zastosowanie hydraulicznych hamulców tarczowych tego samego producenta – ich średnica to 180 mm i z przodu, i z tyłu tego elektrycznego trekkingu.
Amortyzacja? Jest, a jakże – do dyspozycji mamy widelec z amortyzatorem powietrznym SR Suntour Mobie34 Air z blokadą o skoku 100 mm. Jest także „zestaw startowy” każdego solidnego trekkinga – mowa o pełnym oświetleniu, błotnikach oraz bagażniku obsługującego system zapięć sakw MIK.
Cena również z wyższej półki
Całość wieńczą 29-calowe opony Maxxis Rekon Race o naprawdę solidnym przekroju – wynosi on aż 2,25″. Cena? Ta nie należy niestety do najniższych – za ten model od Kalkhoff musi zapłacić 4999 euro, czyli ok. 21 tysięcy złotych. Nie da się jednak ukryć, że na pokładzie znajdziemy bardzo solidny osprzęt.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz