Rynek miniaturowych komputerów ma się dobrze, co potwierdza premiera nowego modelu. Sapphire EDGE AI wkracza na rynek jako propozycja dla twórców, graczy, a także entuzjastów tego typu rozwiązań. Co takiego zaoferuje oprócz procesorów AMD Ryzen AI 300?
Era miniaturyzacji to także coraz mniejsze i mocniejsze mini PC’ty, których przedstawicielem są nowe modele – Sapphire EDGE AI. Producent zaprezentował właśnie 3 nowe warianty, które wyposażył w procesory AMD Ryzen AI 300. Sprawdźmy więc, jak wyglądają oraz co takiego mają do zaoferowania.
Specyfikacja i wygląd Sapphire EDGE AI
Przede wszystkim mamy tutaj do czynienia z łącznie trzema modelami:
- Sapphire EDGE AI 370;
- 350;
- 340.
Dzielą one ze sobą praktycznie całą specyfikację, z wyłączeniem procesora, a także w najtańszym modelu ilości RAM’u. Zacznijmy dlatego od omówienia cech wspólnych. Wszystkie te mini PC’ty to kostki o wymiarach 117 x 111 x 30 mm, czyli naprawdę małe konstrukcje. Na poniższym zdjęciu bardzo dobrze widać rozmiar, w porównaniu do… myszki.
Idąc dalej, mamy oczywiście złącza, w które wyposażono te małe bestie, i tak oto otrzymujemy:
- Panel przedni:
- 2x USB-A 3.2 Gen 2;
- Jack 3,5 mm.
- Panel tylny:
- 2x HDMI 2.1;
- 2x USB-C 4.0 (obsługa Power Delivery 3.0);
- USB-A 3.2 Gen 2;
- USB-A 2.0 Gen 2;
- RJ45;
- Złącze zasilania.
Do każdego z nich dołączony jest oczywiście zasilacz, każdy o mocy 120W. Więcej taki komputer Wam z gniazdka nie weźmie. Oczywiście, nie zabrakło także obsługi łączności bezprzewodowej w postaci WiFi oraz Bluetootha, jednak niestety nie ma podanych informacji o ich wersjach.
Wszystkie wyposażono także w 1 TB SSD NVMe, który to mogliście zobaczyć na powyższych zdjęciach. W modelach 370 i 350 otrzymujemy 32 GB pamięci operacyjnej DDR5, natomiast wariant Sapphire EDGE AI 340 ma jej „tylko” 16 GB.
Co z tymi procesorami?
Oczywiście, przyszedł czas na przyjrzenie się procesorom, zacznijmy od najmocniejszego, czyli AMD Ryzen AI 9 HX370. To ten sam CPU, który był w testowanym przeze mnie laptopie Asus ProArt PX13, więc jeżeli jesteście ciekawi jego możliwości, to odsyłam do tej recenzji. Wyposażono go w łącznie 12 rdzeni, z czego:
- 4x Zen 5 (power core);
- 8x Zen 5c (effifiency core).
W skrócie, 4 wydajniejsze i 8 bardziej efektywnych energetycznie rdzeni. Oprócz tego mamy na pokładzie 24 MB cache L3, czy zegary sięgające do 5,1 GHz dla mocniejszych i 3,3 GHz dla energooszczędnych składowych tego procesora. Nie zapominajmy o mocarnej zintegrowanej karcie graficznej w postaci AMD Radeon 890M.
Kolejnym jest AMD Ryzen AI 7 350, czyli jednostka 8-rdzeniowa w konfiguracji 4 + 4. Taktowania tych rdzeni to maksymalnie odpowiednio 5 GHz oraz 3,5 GHz. Ilość pamięci cache L3 zamyka się natomiast w 16 MB. Tutaj także znajdziemy mocne, zintegrowane GPU, lecz słabsze od powyższego, o w postaci AMD Radeon 860M.
Pozostał ostatni – AMD Ryzen AI 5 340, czyli model 6-rdzeniowy, gdzie mamy 3 rdzenie Zen 5 oraz 3 rdzenie Zen 5c. Ich maksymalne taktowanie to 4,8 GHz i 3,4 GHz. Pamięć cache L3 nie zmienia się względem wariantu „środkowego”, czyli zostajemy przy 16 MB. Zmienia się natomiast iGPU, które oczywiście słabnie, choć nadal jak na taki układ, jest dosyć wydajne – AMD Radeon 840M.
Kiedy Sapphire EDGE AI trafią do sprzedaży?
Nie ma konkretnej daty, producent nie podał też sugerowanych cen, jednak mowa jest o najbliższych paru tygodniach. Pozostaje czekać na kolejne informacje od „Szafira” w tych kwestiach.
Mały, lekki, ze świetnym OLEDem i wysoką wydajnością. TEST Asus ProArt PX13
Źródło: ComputerBase, via VideoCardz
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz