UHPILCL T1000 to nowatorska hybryda komputera i laptopa, która łączy mobilność z mocą desktopowych podzespołów. Przenośne urządzenie wyposażono w chłodzenie wodne i najnowszą kartę graficzną GeForce RTX 5090 opartą na architekturze Blackwell. Projekt właśnie pojawił się na Kickstarterze. Rewolucja czy przerost formy nad treścią?
Rynek laptopów gamingowych i stacji roboczych stale się rozwija. Poparciem tej tezy może być najnowszy UHPILCL T1000. To dziwna hybryda, która nie do końca jest komputerem i nie do końca jest laptopem. Twórca projektu postawił na bezkompromisową wydajność, eliminując wbudowaną baterię.
Specyfikacja i możliwości hybrydy komputera i laptopa, czyli UHPILCL T1000
UHPILCL T1000 będzie dostępny w dwóch wersjach:
- Standardowy T1000 będzie cieńszy, lżejszy, ale wciąż bardzo wydajny. Obecność słabszego chłodzenia pozwoli na zastosowanie mniej wydajnych komponentów. Model postawi na wymiary: 420 mm x 340 mm x 39 mm oraz wagę 4.8 kg.
- T1000 Super zostanie wzbogacony o wydajniejszy system chłodzenia wodnego oraz obsługę 735 W. Dzięki temu będzie możliwe zastosowanie karty GeForce RTX 5090 i procesora Intel Core Ultra 9 285K/AMD Ryzen 9 9950X3D. Gabaryty modelu będą wyglądać następująco: 420 mm x 340 mm x 46 mm przy zachowaniu wagi 5.2 kg.
Obydwie wersje urządzenia postawią na 17,3-calowy ekran 3K z odświeżaniem 120 Hz i pełnym pokryciem DCI-P3. Do dyspozycji użytkownika pojawią się dwa gniazda M.2 SSD oraz dwa złącza SATA. Klawiatura z podświetleniem RGB to też miły dodatek.
„Laptopo-komputery” obsłużą Wi-Fi 7 oraz Ethernet 2.5 GbE. Co istotne, producent wyposaży konstrukcje w płyty główne zarówno z chipsetami AMD, jak i Intel. Urządzenie z laptopem zróżnicuje brak wbudowanego akumulatora czy możliwość upgrade’u.
Gdzie takie cudo będzie dostępne?
UHPILCL T1000 pojawił się na Kicksterze. Na wskazanej platformie rozpoczęto zbiórkę funduszy na dalsze rozwój projektu. Cena nie została jeszcze ujawniona, ale z uwagi na specyfikację można spodziewać się wysokiej kwoty. Więcej informacji poznamy po oficjalnej premierze. Obawiam się jednak, że dostępność hybrydy będzie mocno ograniczona.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz