Początkiem miesiąca miała miejsce premiera pełnowymiarowej klawiatury gamingowej, która jest spadkobiercą swojego rodzaju legendy na rynku. Zapraszam na test Genesis Thor 404 z przełącznikami Outemu Peach Silent V3. Najcichszej klawiatury mechanicznej, z jaką miałem do czynienia.
Spis treści
Na wstępie zaznaczę ważną rzecz. Sprawdzana przeze mnie klawiatura jest także dostępna w wariancie wyposażonym w przełączniki Gateron Yellow Pro. My jednak skupimy się właśnie na Outemu Peach Silent V3. Nie przedłużając, zapraszam na test Genesis Thor 404, cichej klawiatury mechanicznej.
Jak Genesis Thor 404 wypada cenowo?
Trzeba pamiętać, że mamy do czynienia z klawiaturą pełnowymiarową. To mimo wszystko podbija jej cenę, która na start wynosi 349 złotych.
Patrząc jednak na konkurencyjne rozwiązania, to jednak wydaje się być dobry strzał w rynek. Choć osobiście zdecydowanie wolę konstrukcje bezprzewodowe. Co warto zaznaczyć – mamy tutaj hotswap, który robi się coraz popularniejszym rozwiązaniem, także w tańszych modelach.
Specyfikacja Genesis Thor 404
- Typ: mechaniczna
- Przełączniki: Outemu Peach Silent V3 (dostępne także Gateron Yellow Pro)
- Łączność: przewodowa (USB-C)
- Układ klawiszy: ANSI
- Format: 100%
- Podświetlenie: RGB
- Wymiary: 439 x 133 x 41 mm
- Waga: 1250 gram
- Dodatkowe: Hotswap, rolka multimedialna
Sprzęt do testów dostarczyła firma Genesis, za co serdecznie dziękujemy. Nie miało to jednak wpływu na ocenę testowanego urządzenia.
Genesis Thor 404 przynosi ciekawy zestaw akcesoriów
Jeżeli myślicie o klawiaturze przewodowej, to co takiego przychodzi Wam na myśl w kontekście akcesoriów? Do tego zaraz wrócimy, ale najpierw parę słów o pudełku. Standardowe dla tego producenta, w szarościach, z czerwonymi oraz białymi akcentami. Znajdziemy informację o przełącznikach i najważniejszych cechach, takich, jak hotswap. Na tyle z kolei w zasadzie duża część specyfikacji.
Ale wracając do zawartości pudełka, otrzymujemy w nim:
- Klawiaturę;
- Przewód USB-C do USB-A;
- Uchwyt do zdejmowania nakładek i wyjmowania przełączników 2w1;
- 2 przełączniki Outemu Peach Silent V3;
- Instrukcję obsługi.
Zdecydowanie ciekawie wygląda dodanie zapasowych przełączników. W sytuacji, gdyby padł Wam pojedynczy switch, wystarczy, że sami go wymienicie.
W zasadzie jedyne, czego mogło zabraknąć, to podstawka pod nadgarstki, aczkolwiek w tej cenie – jest to do wybaczenia.
Przyjrzyjmy się jakości wykonania w Genesis Thor 404
Nie da się ukryć, że lekka klawiatura to to nie jest, aczkolwiek nie należy także do tych bardzo ciężkich. Całość została wykonana w dużej mierze z tworzywa sztucznego, chociażby w obrębie obudowy, która jest zamknięta. Wzmocnienie jednak jest obecne, w postaci metalowej płytki. Co ciekawe, klawiatura została dodatkowo wygłuszona pianką, dzięki czemu w połączeniu ze switchami typu silent, powinna być naprawdę cicha.
Z gorszych informacji, nakładki zostały wykonane z ABS’u, który jest mniej wytrzymałym materiałem od PBT. Z drugiej strony, dzięki nadrukom w technologii Double injection, nie powinny się one tak łatwo ścierać. Jak będzie w praktyce? Cóż, nie da się tego przewidzieć ze 100% pewnością. Kolejnym jakimś małym zarzutem są występujące, ostrzejsze krawędzie, zwłaszcza w rogach. Ponadto, zastosowanie gumowych nóżek o większej powierzchni, byłoby dobrym pomysłem, bo klawiatura – mimo wagi – przemieszcza się dosyć prosto.
Pochwalić należy z kolei możliwość dopasowania kąta nachylenia w łącznie 3 stopniach. Każda taka opcja personalizacji jest przeze mnie – i chyba nie tylko – mile widziana. Wracamy jednak do swego rodzaju minusów, a kolejnym jest kwestia kabla.
Chodzi mi tutaj o brak przepustek, którymi można by schować przewód pod klawiaturą. Całość wyglądałaby zdecydowanie lepiej. Nie daje mi także spokoju rolka, która ma wyczuwalny skok, jednak mogłaby być bardziej precyzyjna. Mimo wszystko, mówimy o klawiaturze mechanicznej, której spasowanie stoi na wysokim poziomie, a użyte materiały bronią się jakością.
O ergonomii słów kilka
Przede wszystkim, skoro mówimy o klawiaturze pełnowymiarowej, to wiadomo – potrzebujemy na nią odpowiednio dużo miejsca. Oprócz tego, nie jest tak łatwa w transporcie, jak TKL, czy klawiatury 60%. To jednak jest coś oczywistego, dlatego porozmawiajmy konkretniej o tym, jak na co dzień korzysta się z tej klawiatury.
Mimo wszystko, często brakowało mi tutaj podpórki pod nadgarstki, ale nie tak często, jak to miało miejsce w przypadku ENDORFY Thock Compact Wireless. Z prostego powodu – testowany model jest niższy. Jeżeli będziecie chcieli często używać przycisku funkcyjnego, to na odpowiednich nakładkach, macie drugi zestaw legend. Opisują one działanie w połączeniu z FN właśnie. Całość jest bardzo dobrze widoczna, co poprawia korzystanie z bohatera tej recenzji.
Możliwość zarządzania stopniem nachylenia także ułatwia kwestię dopasowania ergonomii do naszych potrzeb. Personalnie określiłbym ten model jako jeden, z którego na przestrzeni mojego korzystania z różnych konstrukcji, korzystało mi się najlepiej, bądź w tym zakresie byłby w TOP-3.
Pomówmy o keycapach
Warto o nich także nieco więcej powiedzieć. Zostały wykonane z ABS’u, który nie cieszy się szczególnym uznaniem. W połączeniu jednak z nadrukiem w technologii Double Injection, nie będzie to takie złe rozwiązanie w kontekście wytrzymałości na ścieranie się. Przynajmniej w teorii.
Same nakładki są grube, o nieco szorstkiej powierzchni z zewnątrz. Sprawiają wrażenie raczej solidnych, nie powinny się rozlecieć, czy popękać. Trzon także jest całkiem pokaźny, co pozwala na trzymanie się keycapa swojego miejsca w lepszym stopniu. Mimo to, pozostaje lekki niedosyt, właśnie w kontekście wykorzystanego materiału. Czy skorzystanie z PBT naprawdę mocno podniosłoby cenę? Myślę, że nie powinno.
Użytkowanie Genesis Thor 404. Jak to wygląda w praktyce?
Z przełącznikami Outemu Peach Silent V3 mam do czynienia po raz pierwszy. Oczywiście, owa klawiatura jest także dostępna w wersji z Gateronami Yellow Pro, które zdecydowanie należą do dobrych switchy. Są chociażby smarowane. Wracając jednak do egzemplarza, który posiadam, są to zdecydowanie najcichsze przełączniki, z jakimi miałem do czynienia. Nigdy nie spotkałem tak cichych switchy, czy ogólnie mówiąc – tak cichej klawiatury.
Punkt aktywacji ustawiony jest na dosyć niskim poziomie, bo zaledwie 40 gram. Oznacza to, że siła potrzebna do aktywacji przełącznika, jest mniejsza, niżeli ma to miejsce w przeciętnych switchach liniowych. Sam dźwięk pisania na tej klawiaturze także wyróżnia się na tle chociażby wspomnianej konstrukcji ENDORFY, czy mojego prywatnego Hexgeara X3. O nim jednak za chwilę.
Dają one rosnące poczucie oporu w kontekście drogi switcha. Po punkcie aktywacji, czuć coraz większy opór, dzięki czemu można mieć wrażenie opadania na poduszkę. Ciężko mi to ująć inaczej w słowach, ale to połączenie miękkości z twardością. Mi zdecydowanie przypadło do gustu, szczególnie właśnie w obrębie pisania. W końcu cała ta recenzja powstaje z użyciem Thora 404.
Brzmienie? Świetne
Wracamy do tego, jak to brzmi. Nie będę przedłużał, posłuchajcie przez chwilę sami tego, jak ta konstrukcja gra.
Nisko, bardzo niski dźwięk, przyjemny dla ucha, przynajmniej ja tak go odbieram. Oprócz tego, całość byłą naprawdę cicha, co słychać zarówno na nagraniu, jak i widać w pomiarach decybelomierzem. Generuje ona 39,6 dB, co jest naprawdę niską wartością w porównaniu z innymi mechanikami na rynku.
Brzmienie zależy też nie tylko od samych switchy, ale także od budowy klawiatury, czy użytych – nazwijmy to – ulepszaczy. W tym wypadku takim jest wygłuszenie klawiatury za pomocą pianki, a nawet zastosowano ją w samej w sobie spacji. W kontekście stabilizatorów w z kolei, zastosowano smarowanie, co również wpływa na ich zachowanie. Zrobiono naprawdę sporo, by ta klawiatura brzmiała tak, a nie inaczej. No i była zwyczajnie cicha.
Co do działania stabilizatorów, oceniam je na 3+/-4. Mogło być lepiej, stabilnej, jednak nie ma wielkich powodów do wstydu w tym zakresie. Pojedyncze nakładki siedzą na swoich miejscach raczej mocno, chociaż tutaj również z pewnością jest pole do poprawy. Mimo wszystko, w zakresie brzmienia, Genesis Thor 404 to zdecydowanie bardzo dobry zawodnik.
Podświetlenie i oprogramowanie
Zacznijmy od tego pierwszego. Podstawowe kolory, czyli czerwony, zielony oraz niebieski, wyglądają zdecydowanie w porządku. Biały jednak to… katastrofa. Białego tutaj zwyczajnie nie ustawiajcie, bo uzyskacie coś a’la blady róż. Żółty bardziej przypomina pomarańczowy, a ten drugi – jasny czerwony. Reszta kolorów wygląda jednak zwyczajnie ładnie, a najlepiej w efektach przechodzenia między kolorami.
Aplikacja z kolei pozwala nam właśnie manipulować choćby podświetleniem. Trybów jest od cholery, można programować swoje, możliwości jest zwyczajnie bez liku. Możemy także włączyć opcję synchronizacji podświetlenia z muzyką. Udostępniane nam jest tworzenie makr – w zasadzie wszystko, czego potrzeba w takiej klawiaturze, jest tutaj obecne. Jedynym jakimś minusem jest konieczność zapisania zmian za każdym razem, kiedy je dokonujemy.
Do ideału brakuje niewiele. Podsumowanie testu Genesis Thor 404
Oczywiście, ten ideał, to może być nieco na wyrost. Mimo wszystko jestem jednak pod wrażeniem tego, jak klawiatura kosztująca 350 złotych, może być zwyczajnie na tak wysokim poziomie w dużej ilości segmentów. No ale przyszedł czas na to, by podsumować sobie to wszystko.
Tutaj szukaj zalet
Na pochwałę zasługuje m.in. bogaty zestaw akcesoriów. Nie jest znowu tak częste dodawanie chociażby zapasowych switchy. Idąc dalej, nie można nie wymienić hotswapa, czy zabudowanej obudowy, która pozytywnie wpływa na użytkowanie całości. Testowany model jest także klawiaturą dobrze wykonaną, która cechuje się wysokim poziomem ergonomii użytkowania, choć nie bez pola na poprawę.
Użytkowało mi się ją zwyczajnie bardzo przyjemnie, na co wpływ miały m.in. przełączniki Outemu Peach Silent V3. Ta klawiatura brzmi świetnie, a do tego jest bardzo cicha w porównaniu do konkurencyjnych rozwiązań. Pochwalić można także stabilizatory.
Tu znajdziesz wady
Keycapy wykonane z ABS’u mogą nie przetrwać próby czasu tak dobrze, jak te z PBT. Wymieniłbym tutaj także kwestię głośnej rolki, która mogłaby również działać nieco bardziej precyzyjnie, czy podświetlenie. Białego koloru w nim nie uświadczymy, ani niczego bliskiego do niego.
I to byłoby na tyle. Dzięki za odbiór i trzymajcie się zdrów. 😉
Cya!
ZALETY
|
WADY
|
Mała klawiatura, wielkie możliwości? TEST ENDORFY Thock Compact Wireless
Ceny Genesis Thor 404
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Dodaj komentarz