Wyobraź sobie, że chciałbyś lub chciałabyś kupić głośniki do swojego… fotela gamingowego. Najwidoczniej ktoś chciał, bo oto przed Państwem Razer Clio, czyli… głośniki do fotela gamingowego w postaci poduszki / zagłówka. Jak to wygląda, jaką ma specyfikację oraz ile kosztuje?
Naprawdę ciekawy pomysł musiał wpaść do głowy konstruktorów firmy spod znaku żmij. Głośniki do fotela gamingowego w formie poduszki. Sprawdźmy w takim razie, czym dokładnie jest Razer Clio i gdzie można już je zamówić.
Specyfikacja i wygląd Razer Clio
Przede wszystkim to… urządzenie? Po części urządzenie, składa się z dwóch elementów. Jednym jest zwyczajnie zagłówek lub poduszka, na którym możemy się oprzeć. Skrzydełka na bokah z kolei mają zainstalowane w sobie… głośniki. Zastosowano tutaj dwie, 43 mm przetworniki, które mają operować w pełnym zakresie częstotliwości.
Na tyle, jak możecie zobaczyć poniżej, umiejscowiono nawet bass-reflex, dla lepszej głębi niskich częstotliwości. Mogą działać jako główne źródło dźwięku, a mogą zostać spersonalizowane, by odpowiadać za dźwięk z chociażby jedynie tyłu. W połączeniu z głośnikami stacjonarnymi Razera, ma to tworzyć jeszcze lepsze doświadczenia w obrębie przestrzenności dźwięku.
Mamy tutaj także wsparcie dla technologii THX Spatial Audio. Oczywiście całość jest bezprzewodowa, działając poprzez połączenie 2,4 GHz HyperSpeed. Obecny jest także Bluetooth, więc możemy samodzielnie wybrać, z którego rodzaju połączenia chcemy skorzystać.
Ładowanie następuje poprzez USB-C, a bateria wystarczać ma na maksymalnie 14 godzin odsłuchu. Producent obiecuje także szeroką kompatybilność z fotelami pozwalającymi na montaż poduszki, za pomocą nylonowych pasków. A skoro już o poduszce mowa, to warto dodać, że mamy pod materiałem gąbkę zapamiętującą kształt, więc powinna oferować wysokim komfort użytkowania.
Można już kupować, w jakiej cenie?
Wchodząc na stronę producenta, wyświetla nam się już opcja zamówienia owej nowości w przedsprzedaży. W kwocie jedynie 200 euro. Daje to – przy obecnym kursie – jakieś 845 złotych. W takiej kwocie, to w zasadzie można kupić nie taki zły fotel gamingowy. No ale przyznać trzeba, że bardzo pomysłowy produkt. Ciekaw jestem, jak się sprawuje w praktyce.
P.S. skoro już o gamingu mowa, to sprawdźcie cenę nowego DOOM’a.
Cena nowego DOOM’a oficjalnie! Jak Polska wypada na tle świata i Europy?
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Dodaj komentarz