Huawei wykonało milowy krok w swojej strategii zakładającej rezygnację z systemu Windows. Poznajcie Huawei MateBook Pro – pierwszego laptopa chińskiego koncernu z autorskim systemem HarmonyOS 5!
Od momentu nałożenia przez USA sankcji, które praktycznie wykluczyły Huawei z rywalizacji na rynku smartfonów, chiński koncern podjął szereg działań mających zapewnić niezależność do wpływów technologii z Zachodu. Wiele z nich tyczyło się smartfonów, ale ten trend zaczyna przenosić się także na komputery.
To pierwszy laptop Huawei bez Windowsa!
Ta strategia realizuje się bardzo szybko – Huawei zdążyło nie tylko zapowiedzieć autorski system operacyjny HarmonyOS w wersji na PC, ale dodatkowo zaprezentował pierwszy sprzęt, który skorzysta z jego możliwości. Co więcej, Huawei MateBook Pro posiada także autorski układ ARM i rezygnuje także z procesorów Intela!
Co prawda kompletna specyfikacja tego sprzętu jeszcze nie jest znana, ale wiadomo, że na pokładzie znajdzie się miejsce dla wspomnianego układu ARM w postaci HiSilicon Kirin X90 – 10-rdzeniowca obsługującego 20 wątków, który ma zapewnić naprawdę solidne możliwości w zakresie produktywności.
Klawiatura zapowiada szereg zmian
Jak już wspomniałem, notebook będzie korzystał z autorskiego systemu operacyjnego HarmonyOS 5, a rezygnację z systemu od Microsoftu widać chociażby… na klawiaturze. W miejscu zarezerwowanym dla klawisza Windowsa pojawił się przycisk z logo systemu stworzonego przez Chińczyków.
Ponadto, po prawej stronie prawego Alta znajdziemy dedykowany klawisz do obsługi asystenta AI zintegrowanego z HarmonyOS. Wygląda więc na to, że Huawei zamierza po trosze iść drogą Apple – to przecież koncern z Cupertino przetarł ścieżkę stosując autorskie układy ARM i własny system macOS.
Można oczekiwać, że w pierwszej kolejności laptop trafi do sprzedaży w Chinach i tak zostanie pewnie przez dłuższy czas. Nie oszukujmy się – przebicie się z laptopem bazującym na nieznanym OS na europejskim i amerykańskim rynku może być piekielnie trudne. Kropla jednak drąży skałę, a Huawei na pewno nie zrezygnuje z międzynarodowej ekspansji.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Dodaj komentarz