Chiński gigant EV wchodzi do Europy z nowym pomysłem. Ładowanie auta ma być tak szybkie jak tankowanie benzyny. To może na zawsze odmienić rynek europejskich pojazdów elektrycznych.
BYD zapowiedziało stworzenie własnej sieci superszybkich ładowarek do aut elektrycznych w Europie. Tzw. „flash chargery” umożliwią uzupełnienie do 400 km zasięgu w zaledwie pięć minut! To rozwiązanie już działa w Chinach, a teraz trafi na europejski rynek. Pierwsze urządzenia pojawią się przy salonach BYD w ciągu najbliższego roku.
Superszybkie ładowanie w praktyce
Nowe ładowarki BYD bazują na architekturze 1000 V, co zapewnia ogromną moc. Przy okazji krótkie czasy ładowania. Dzięki temu proces będzie przypominać szybkie tankowanie na stacji benzynowej. Nawet starsze modele EV skorzystają, bo czas ładowania może spaść o 20–30%. BYD zapowiada, że to technologia, która przekona sceptyków elektromobilności.

BYD SEAL U DM-i / fot. producenta
Plan zakłada start od salonów BYD, a potem ekspansję z pomocą lokalnych partnerów. Firma prowadzi już rozmowy, by pokryć siecią jak największą część Europy. Celem jest zbudowanie infrastruktury gotowej do obsługi masowej sprzedaży EV. Chińska firma podkreśla, że chce działać szybko i na dużą skalę. Zanim rynek przejmie konkurencja.
Inwestycja w ładowarki to element większej strategii obecności w Europie. BYD planuje zdobyć pozycję lidera aut elektrycznych i hybryd plug-in do 2030 roku. Gigant już buduje fabrykę na Węgrzech i centrum badawczo-rozwojowe w Budapeszcie. Wszystko po to, by produkować lokalnie i szybciej reagować na potrzeby rynku.
Chińska ekspansja nabiera szybkiego tempa
Sprzedaż BYD w Europie rośnie w tempie 10% miesięcznie. Firma chce rozbudować sieć salonów. W Niemczech z 27 do aż 120. We Francji mają ich już ponad 50, a w Hiszpanii prawie 40. To jasny sygnał, że BYD nie przyjechało do Europy na chwilę. Ostatnie informacje dotyczące sprzedaży jasno wskazują, że BYD globalnie przegoniło Teslę.
„Chcemy produkować w Europie i sprzedawać w Europie. Patrzymy długoterminowo i zostajemy tu na stałe” – powiedziała Stella Li, wiceprezeska BYD. Jeśli obietnice szybkiego ładowania się potwierdzą, chiński producent może mocno namieszać. Europejscy gracze mają powody do niepokoju. W końcu chińskie pojazdy elektryczne cechują się korzystniejszym stosunkiem ceny do jakości.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Dodaj komentarz