>

IBM ThinkPad 701

Dawno, dawno temu, gdy dinozaury chodziły jeszcze po ziemi, IBM robił laptopy. Zresztą, linię ThinkPad powinniście całkiem dobrze kojarzyć. W tej chwili ta marka należy do chińskiego Lenovo, ale do 2005 roku ciągle pozostawała własnością Big Blue. IBM zawsze starał się być pionierem technologicznych przemian, w związku z czym legendarny koncern nie stronił od eksperymentów. Niestety, problem z eksperymentami polega na tym, że nie zawsze się udają. Choć akurat ta amerykańska korporacja może pochwalić się znakomitymi wynikami tych, które wypaliły, to do laptopów jakoś nigdy nie miała szczęścia. Jak zresztą widać na załączonym obrazku.

ThinkPad 701 był poligonem testowym dla rozkładanej klawiatury – rozwiązania, które miało uczynić laptopy z połowy lat 90′ bardziej mobilnymi. Konstrukcja była prosta jak budowa cepa. Podczas zamykania klapy (skądinąd wielkiej) fragment klawiatury odłączał się od reszty i wsuwał głębiej, zajmując dzięki temu mniej miejsca. Niestety, ThinkPad 701 rozłożony wyglądał po prostu koszmarnie, jak sklecony w garażu ze starych części przez jakiegoś domorosłego inżyniera. Ciężko się dziwić, że w żadnym późniejszym modelu nie zastosowano takiej sztuczki… i że IBM sprzedał ThinkPada w cholerę.

Panasonic Toughbook CF-31

Toughbooki to komputery dla najbardziej wymagających użytkowników. Nie należy jednak rozumieć przez to tego, że jest to wymarzony sprzęt dla gracza, biznesmena albo kogoś, kto pracuje przy grafice trójwymiarowej. O nie, Panasonic pojmuje „wymagającego użytkownika” w zupełnie inny sposób. Macie ochotę wrzucić wpis na Twittera prosto z bieguna północnego? Da się zrobić. Podczas burzy piaskowej na Saharze najdzie was ochota na krótką partyjkę w Call of Duty? Toughbook powinien podołać i temu zadaniu. W trakcie przedzierania się przez amazońską dżunglę będziecie musieli sprawdzić pocztę i Facebooka? Żaden problem. Model CF-31, jeden z najbardziej nowoczesnych w katalogu Panasonica, wygląda jak mały czołg. Gdyby domontować do niego lufę i gąsienice, pewnie nikt nie zauważyłby, że pierwotnie był to sprzęt zupełnie innego typu. W żadnym wypadku nie wątpimy w wytrzymałość tego urządzenia, natomiast nie jesteśmy już tacy pewnie co do jego mobilności. Ba! Nie jesteśmy nawet przekonani, czy zdołalibyśmy go podnieść z ziemi, już nie mówiąc o wspinaniu się z nim na Czomolungmę albo zdobywaniu bieguna.

Panasonic Toughbook CF-31

od: 24.620 zł »

No dobrze, to ostatnie to akurat spora przesada. CF-31 waży niecałe 4 kilogramy, więc na takie gabaryty bardzo niewiele, ale wygląda na znacznie większy kaliber. Ten komputer ma 13-calowy ekran, a i tak nie jeden desktop skromnie się przy nim prezentuje. Brzydota brzydotą, aczkolwiek z procesorem Intel Core i5, kartą graficzną AMD Radeon HD 6750M i 4 GB pamięci RAM to sprzęt nie tylko potwornie wytrzymały, ale też dość szybki. No i drogi. Kosztuje przynajmniej 25 tysięcy złotych.

wojtekb

Komentarze

  • Bez przesady -Toughbook zajebisty, ale Tulip faktycznie, no nie widziałem takiego cuda jak żyję :)))

  • jaki sens ma zestawianie Topaza i Toughbooka, ktore z racji zastosowania maja po prostu inny (tradycyjny w tym segmencie) design z potworkami? radze pomyslec przed pisaniem nastepnego bzdurnego porownania...

  • ja tam tych lapków nie nazwałabym brzydkimi lecz oryginalnymi. jasne, kwestia gustu ale Apple eMate 300, Toughbook i IBM wyglądają super -charakterne maszyny można by rzec, nie to co dziś - wszystkie cieniutkie, leciutkie - zrobione na jedno kopyto. ten Tulip tylko jak dla mnie jest brzydki jak kupa - pogoniłabym tego co by mi go dał i nawet metka z ceną by nie pomogła.

  • Pojawienie się Topaza w tym zestawieniu jeszcze przełknąłem, ale do nazywania Toughbooka brzydkim to trzeba chyba przyjmować gabaraty jako główne kryterium.

  • gScreen SpaceBook jest akurat całkiem ciekawy. Nie powiem, żeby takie cacko było mi potrzebne na co dzień, ale pomysł jest fajny.

  • Tja... wojskowe komputery w zestawieniu z domowymi zabawkami.

    Teraz czekam na zestawienie w którym porównywane będą:
    - Bojowy wóz piechoty "Rosomak"
    - Fiat Panda
    - Bugatti Veyron

    Ciekawe, który wygra.

  • Apple eMate 300 - uwaga ta wnęka pod ekranem to nie stacja dyskietek tylko wnęka na "pisak" (na innych zdjęciach na google to dopiero widać ;)

    PS. te wszystkie sprzęta nie są wcale aż takie szkaradne