Zapomniał "wrzucić na postój". Elektryk skończył marnie
... i pośpiech jednego z kierowców poruszających się samochodem elektrycznym Toyoty pociągnęło ze sobą katastrofalne skutki. "Elektryk" japońskiego koncernu skończył bowiem jako pływająca kupa złomu. Do niecodziennego zdarzenia doszło na molo nad... w kierunku oceanu, a dramaturgii wydarzeniu dodał fakt, że w pojeździe znajdowały się dwie osoby.