>

Złe prognozy dla Microsoftu. Bardzo złe!

Microsoft jeszcze wczoraj szalał na konferencji Build prezentując najnowszą aktualizację dla Windows 8. Dziś jednak do sieci trafiły smutne dla giganta z Redmond informacje. Czy już wkrótce znacząco straci na popularności?

Według prognoz Gartner’a już za dwa lata urządzenia pracujące pod kontrolą systemów iOS oraz OS X od Apple będą sprzedawały się o wiele lepiej od analogicznych, pracujących pod kontrolą „okienek”. Na rynku jednak bezapelacyjnie triumfował będzie Android (czyżby także w wersji dedykowanej komputerom?). No cóż, firma Gartner rzadko się myli. Czyżby Windows 8.1 miał być kolejną porażką „wielkiego” niegdyś Microsoftu?

Tu już pozostaje nam czekać na obrót wydarzeń. Nie da się ukryć, że popularność produktów, jak i renoma Microsoftu wśród użytkowników znacznie podupadły. Możliwe, że konkurencja w najbliższym czasie brutalnie to wykorzysta.

Źródło: Gartner

Marcin Błocian

Komentarze

  • Jeśli android będzie dominował to będę miał co rozwalać. Ten system tak mnie rozbraja że już dwa tablety z aktualizowałem do poziomu gleby, po prostu rozbijając je rzucając je na podłogę. Ten system źle wpływa na moje nerwy. Android jeśli będzie w każdym laptopie czy też w komputerach to będzie dla mnie zbyt kosztowana "aktualizacja".

  • Gartner żadko się myli? LOL. Przecież to naganiacze leszczy na zakup/sprzedaż akcji a tacy mają prognozy gorsze od meteorologów. W 2011 przewidywali, ze w 4 lata Windows Phone prześcignie iPhone.

  • hmm patrząc na historie, nie licząc win95, win98 był całkiem udany, millenium to gniot, xp całkiem udany, vista gniot, win7 udany, win8- gniot ;) czyli normalka, że Microsoft nie zawojuje Win8 rynków. A czy znacząco straci? Hmm Win7 jeszcze długo będzie się utrzymywał, chociaż wszelkiego rodzaju Ubunciaki już zbliżają się do poziomu, w którym słabo rozgarniety uzytkownik zrobi wszystko to co na normalym kompie ;) a skoro Android to tez linuch (troche po kastracji ale zawsze) więc normalne że analitycy skłaniają się do takich prognoz. Bo przecież Win8 miała byc przełomowa... od razu VisualStudio przerobili i wiekszosc swoich programów na modłe Win8... a to niestety gniot. Bo co to za rewolucja skoro kijowo się z tego kozysta bez dotykowego ekranu? I co to za rewolucja gdzie na kompie mamy dwa różne eksplorery? Jeden dziadowski wystarczył, 2 to już przesada ;) Jeśli chcieli robic rewolucje powinni moim zdaniem wywalić klasyczny widok okienek, skoro rewolucja to na całego a nie takie pidu pidu

    • W8 gniotem? Haha kolejny przemądry hejt... naprawdę dajcie możliwość oceny komentarzy "łapka w górę"/"łapka w dół" - takich wypocin nie da się czytać.

  • Moim zdaniem to zwykła prowokacja. Wszyscy średnio ogarnięci ludzie są w stanie widzieć jak wygląda rynek oprócz panów analityków, którzy biorą za to pieniądze. Taki trochę paradoks bo już nie pierwszy raz się pomylili i właściwie co słyszę o jakichś prognozach "nieomylnych analityków" to są jakieś bzdety dla inteligentnych inaczej. A ludzie nadal wierzą w te pierdoły? Jakim cudem ja się pytam, bo dla mnie to jest niepojęte.

    • Wydawanie prognoz jest w pewnym sensie manipulacją - przez rok mówiąc, że w 2014 najlepiej sprzedającym się owocem w pl będzie banan, wpływam na podświadomość czytelników i słuchaczy, którzy w pewnym stopniu ulegają. To tak samo jak kobity czytają horoskopy i chodzą do wróżek a potem się dziwią, że się sprawdza - nikt nie przewidział ich przyszłości tylko ją zmanipulował. To jest okropna prawda o której mało się mówi.

  • Głupie pitolenie. Już od wielu lat słyszę jak to Microsoft i jego system upadają. A to gadania, że Apple prześcignie MS? Już to widzę, bo każdego stać na Maca za 3000-10000 złotych. (Czy jak wolicie 1000$-3350$.) Kto puścił tę plotkę? Pracownicy Apple? Takie można odnieść wrażenie. Pan redaktor ma Maca? Stać Pana na to by kupić Maca i mieć kasę na inne podstawowe rzeczy? Wątpię, tak samo jak większość z nas. Android na smartfony to syf, co mówić na notebooki, netbooki i ultrabooki, co ty by było? Specyfikacja nie z tej ziemi, jaką Windows obsłużyłby za 10 lat, a prędkość działania systemu na poziomie Windows'a 95? Dajcie spokój, tego nawet nie powinniście pisać, trzeba było to przemyśleć i wtedy postanowić czy dodać wpis czy nie robić sobie chały.

    • Moim zdaniem postrzeganie Apple'a przez to, ile kosztuje, jest bez sensu. Spróbuj znaleźć 13-calowego ultrabooka z wysoką rozdzielczością, sporym zapasem RAM-u i kilkoma innymi "hajendowymi" funkcjami - zobaczysz, że koszty są zbliżone do Maków, a te dodatkowe kilkaset złotych płacisz za aplikacje w rodzaju iMovie i reszty.

      Druga rzecz - pewnie, że nikt Microsoftu jeszcze długo nie prześcignie, bo to system najłatwiej dostępny i tani. W dalszym ciągu trudno o alternatywę, która zapewni podobne możliwości w podobnej cenie. Tego typu prognozy biorą się raczej stąd, że społeczeństwo się coraz bardziej bogaci. Mamy więcej pieniędzy, a tym samym większy wybór. Nie zgodzę się jednak z tym, że "Android na smartfony to syf". Nieprawda. Sporo zależy od smartfona i tego, ile producent włoży pracę w optymalizację OS-a. Apple ma ułatwione zadanie, jako że wszystko jest w obiegu zamkniętym.

      • Jasne, że stosunek jakości do ceny Apple nie jest taki straszny. Tyle, że większość klientów nie kupuje sprzętu wysokiej jakości tylko sprzęt tani.
        Społeczeństwo się bogaci i coraz więcej ludzi stać na tani sprzęt. Ale jednak na świecie nadal większość ludzi nie stać na nic a co dopiero high end.
        Zresztą właśnie dlatego popularny jest Android, bo działa także na bardzo tanich modelach.

      • Android to syf, to jest moja opinia. Nabyłem - pozbyłem, koniec. Ultrabooki też są do kitu, super cienkie i super gówniana specyfikacja za super wysoką cene. Jak się ktoś dużo wozi albo chadza po parkach to i owszem, taki ultrabook jest dla niego. Ale jeżeli ktoś potrzebuje dobrego kompa, dla którego 3kg nie jest czymś nie wyobrażalnym powinien zainwestować w notebooka. Bardzo dobra specyfikacja w dobrej cenie.

        • Ultrabooki to przede wszystkim komputery przenośne. Które sąnie tylko lekkie ale i długo na baterii pracują. wydajność poza grafiką 3D jest na dobrym poziomie.

  • tak, tak - już od wydania Windowsa 98 mówiło się o wielkim upadku M$... analizy z koziej du**
    niby jak Apple miałoby przebić sprzedaż kompów z Windowsem skoro nie ma Maca który kosztowałby mniej niż $999??? Nie każdego stać na zakup maszyny z dość przeciętnymi podzespołami, świetnie wykonanego, za ogromne pieniądze tylko dla samego OSu... Sam wydaje na sprzęty z Windowsem podobne pieniądze, ale za tą samą kasę można mieć sprzęt ze świetnymi podzespołami a Windows 8 jest pierwszym OSem M$ który w pełni je wykorzystuje, działa stabilnie, płynnie, nie zrywa połączenia podczas uśpienia, nie zbiera ton śmieci, włącza się od zera szybciej niż Macki, a z hibernacji w 2-5 sekund. To już nie te czasy gdy coś się w kompie działo nie dobrego - robiłeś reset a komentarz był tylko jeden "Windows" :D Teraz to zupełnie nowy lepszy produkt, a po zapowiedziach 8.1 będzie bliski ideałowi.

    A Android na PC? Proszę was... żeby co chwilę wywalało aplikacje, lagowało na 16 rdzenach i 64GB RAMu? Android to nie środowisko pracy - tylko (prawie) mobilne centrum multimedialne. Nawet porządnego pakietu office nie ma...

    Durne gadanie - tyle w tym temacie.

    • prawda jest taka ze te przecietne podzespoly pracuja wydajniej np. na i5 niz najnowszy i7 z windowsem 8 lub 7. Sam nie wierzylem ale jak zobaczylem, padlem z wrazenia. O wydajnosci
      decyduje to jak OS i sterowniki wykorzystuja hardware a nie to ile mocy ma procek, co z tego
      jak software nie wykorzysta tego a jedynie benchmarki .. No ale OStatni Mac Pro to conajmnie kilka lat przepasci technologicznej w obszarze stacji roboczych dla PC no i cena za konfiguracje ..
      Tylko Apple jest tak tani za taki zestaw, PC to drogi koszt i system ktory nie potrafi skorzystac
      z mozliwosci jakie oferuje system ..

      p.s.
      Nie bez przyczyny wieloprocesorowe maszyny to platformy z linux dla witualnych maszyn
      na ktorych mamy windows servery .. ale lamerzy o tym nie wiedza ..

  • No chyba ich pogięło! Android nie jest nawet cieniem desktopowego systemu Windows a Apple nie sprzedaje swojego systemu bez sprzętu, który swoją drogą jest absurdalnie drogi w porównaniu do tego co oferuje. Już od lat to Apple goni konkurencję a nie konkurencja Apple.

    Patrząc na to kiedy ten raport został opublikowany można wywnioskować, że to było z premedytacją wycelowane w M$ i miało zmniejszyć pozytywny wydźwięk Build 2013. Swoją droga konferencja jest bardzo ciekawa i widać, że M$ jakby ogarnął się i zaczyna z impetem promować cały swój ekosystem jako przyjazny użytkownikom i programistom. Metro nabiera kształtów i prawdę powiedziawszy Win8 działa super, jest lepszy niż Win7 i z pewnością nie jest kolejną Vistą.