>

Alienware 13 oraz… „wzmacniacz graficzny” – zewnętrzna karta graficzna?

Jutrzejszego dnia ma swoją premierę nie tylko Area 51. Kolejny wcześniej zapowiadany sprzęt, laptop Alienware 13, pojawi się w sprzedaży również 29 października. A z nim pewna ciekawostka…

Alienware Graphics Amplifier / fot. Fudzilla
Alienware 13 / fot. liliputing



Najpierw przypomnienie dotyczące Alienware 13. To laptop z matowym (a na życzenie dotykowym) ekranem o przekątnej 13,3 cala i rozdzielczościach 1366×768, 1920×1080 lub 2560×1140 pikseli. Biorąc pod uwagę bazową specyfikację, w środku znajduje się dwurdzeniowy procesor Intel Core i5-4210U, 8GB RAM i 1TB HDD o 5400 obrotach na minutę. Listę najważniejszych parametrów zamyka karta graficzna NVIDIA GeForce GTX 860M z 2GB DDR5.

Najsmutniejszym faktem w całej tej specyfikacji jest fakt, iż rozszerzyć można jedynie ilość pamięci RAM (do 16GB) i zmienić typ dysku na hybrydowy bądź SSD (do 512GB). Niestety, procesor i karta graficzna pozostają niezmienne. Ale przynajmniej na jedną z tych bolączek może poradzić pewna niespodzianka, którą przygotował zespół Alienware.

Alienware Graphics Amplifier, ponad trzy i półkilogramowe pudło o wartości 299 dolarów pełnić ma rolę czegoś pokroju zewnętrznej karty graficznej. Jego zadaniem jest udostępnić laptopowi kartę graficzną, której nikt nie byłby wstanie wcisnąć do jego cienkiej i niewielkiej obudowy.

Gama kart graficznych obsługiwanych przez Alienware Graphics Amplifier jest bardzo szeroka. Zapewne każdy chciałby mieć taką awaryjną skrzynkę stojącą obok, gotową w każdej chwili dodać mocy GPU, gdy komputer nie domaga w grach. I tutaj czas na kolejną smutną wiadomość: połączenie między skrzynką a laptopem zapewnia kabel USB/PCIE. Taki standard obsługuje jedynie… Alienware 13.

Co prawda firma zarzeka się, że Graphics Amplifier będzie kompatybilny z ich kolejnymi projektami, ale to naprawdę wielka szkoda, że nie udało się im stworzyć połączenia zdolnego podłączyć ich dzieło do każdego dowolnego laptopa.

Ceny Alienware 13 rozpoczynają się od 999 dolarów, a w podstawowej konfiguracji zawarto również system operacyjny Windows – do wyboru wersje 7 Professional, 8.1 i 8.1 Professional. Zarówno laptop, jak i Alienware Graphics Amplifier będą dostępne do zamówienia już jutro. Podobnie, jak w wypadku Area 51, wysyłka urządzeń nastąpi nieco później: Alienware 13 to kwestia dni, ale na „wzmacniacz” poczekać będzie trzeba do połowy listopada.

źródło: theverge

marcinch