Cztery (dobre) powody by kupić Nokię Booklet 3G

Świat oszalał, kiedy po raz pierwszy usłyszał o Nokii Booklet 3G. Ten premierowy netbook fińskiego giganta został zapowiedziany jakiś czas temu, w niektórych krajach jest już dostępny w sprzedaży.

Co najmniej kilka sprzecznych opinii odnośnie Bookletu 3G przewinęło się przez Internet od daty jego premiery. Jedni narzekają na słabą specyfikację urządzenia, inni na wysoką cenę. Nie da się ukryć, od Nokii Booklet 3G można by spokojnie znaleźć kilka lepszych netbooków. Fakt, nie jest to demon szybkości, ale mistrz stylu i elegancji.

Czy zatem warto zainwestować swoje pieniądze w netbooka Nokii? Odpowiedź brzmi: tak. Jest ku temu co najmniej 4 dobrych powodów.

1. Styl.

Nie ukrywajmy – Nokia Booklet 3G ma świetny design. Fiński netbook jest nieduży, cienki i elegancki. Użytkując go nie mamy wrażenia, że obcujemy z plastikową zabawką. Metalowa obudowa, solidne zawiasy i dźwięk wydawany przez klawiaturę sprawiają, że możemy ulec złudzeniu, że mamy do czynienia ze sprzętem Apple, a nie fińską myślą techniczną. Przy Nokii Booklet 3G niemalże każdy netbook dostępny na rynku jest tanią zabawką.

2. Jakość.

Jakość wykonania zarówno komputera, jak i pudełka, w które go zapakowano, jest niemalże doskonała. Nokia zadbała o najmniejsze szczegóły: w netbooku można zakochać się już od momentu wyciągnięcia go ze stylowego, niebieskiego pudełka. Na dysku twardym producent nie instalował żadnych zbędnych bzdetów, więc użytkownik nie musi dodatkowo „oczyszczać” go tuż po zakupie. Ponadto, moduł 3G w netbooku Nokii działa bez zarzutu – wystarczy włożyć kartę SIM i cieszyć się nieograniczonym połączeniem z Internetem.

3. Opłacalność.

Faktycznie, wyłożenie 599$ na netbooka to sporo, ale za tę cenę otrzymujemy sprzęt naprawdę najwyższej jakości. Materiały zastosowane do produkcji komputera zapewniają długą żywotność sprzętu. Nawet, jeżeli wydasz 599$ za Booklet 3G, masz pewność, że wydajesz pieniądze rozsądnie. Wysoką cenę można zrozumieć i wybaczyć.

4. Żywotność baterii.

Booklet 3G zaopatrzono w baterię o dużej żywotności. Z ekranem podświetlonym w 40%, włączonym WiFi i 3G, komputer spokojnie wytrzyma 8 godzin pracy bez konieczności ponownego ładowania. Netbook pracujący zaledwie 2-3 godziny na pełnym akumulatorze nie zasługuje na miano prawdziwego netbooka. Nokia Booklet 3G jak najbardziej.

Netbook fińskiego giganta jest pełen sprzeczności – z jednej strony nie grzeszy szybkością, włącza się prawie 2 minuty (sic!), ale z drugiej strony ma niesamowity design i pojemną baterię. To bez wątpienia nie netbook dla mas, a sprzęt dla osób potrzebujących niewielkiego, stylowego i wytrzymałego mini-laptopa. Poza tym, przy Sony Vaio X, Booklet 3G to taniocha.

Moim zdaniem, pierwszy na rynku netbook Nokii wydaje się być smakowitym kąskiem. Szkoda tylko, że nie wiadomo jak długo przyjdzie nam czekać na jego polską premierę.

źródło: Slashgear