Lenovo ThinkPad Edge trafia właśnie na europejski rynek. Kolejny komputer mobilny napędzany przez niskonapięciowy układ CULV jest propozycją dla biznesowych klientów, którzy szukają stylowego i eleganckiego sprzętu.
Laptop posiada 13-calową błyszczącą matrycę pracującą z natywną rozdzielczością 1280 x 800 pikseli. Napędza go procesor Intel Core 2 Duo SU7300 wspomagany przez 4 GB pamięci RAM. Na pokładzie znajdziemy także dysk twardy o pojemności 320 GB, kartę graficzną Intel GMA X4500MHD. Nie zapewnia ona rewelacyjnych możliwości graficznych, ale wystarczających dla biznesowego notebooka.
Pod względem komunikacji, ThinkPad Edge także spisuje się nieźle. Znajdziemy w nim 3 porty USB, HDMI, FireWire, Gigabit Ethernet, WiFi, Bluetooth i modem – co rzadko można spotkać w dzisiejszych czasach. Sprzęt posiada także UMTS i czytnik linii papilarnych. Ucieszą one bankierów-paranoików, którzy nie chcą by rząd kontrolował wydawane przez nich pieniądze.
ThinkPad Edge gwarantuje 3.5 godziny użytkowania bez konieczności ładowania na pełnej, 6-komorowej (standardowej) baterii. Za dodatkową opłatą można zaopatrzyć komputer w pojemniejszy akumulator. Laptopa można kupić w większości europejskich krajów za 700 euro. Już wkrótce pojawi się także w Polsce. Lenovo ThinkPad Edge znajdziesz tanio w Ceneo w cenie od 1.567 zł (dostępny w 12 sklepach). W ofercie sieci RTV Euro AGD kosztuje 1.699 zł (co jest lepszą ofertą), w sieci Vobis można go mieć za 2.133 zł.
źródło: Fudzilla
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze
Oczywiście ma Pan rację co do braku napędu DVD oraz matrycy typu glare. Za pomyłkę osobiście przepraszam.
Jeżeli chodzi natomiast o obudowę to będzie dostępna również wersja matowa, a wspomniana bateria wytrzymująca zaledwie 3.5 godziny odnosi się do najsłabszego akumulatora.
Żenada. Nawet źródła nie sprawdzicie tylko pierdoły przepisujecie. Żaden Thinkpad Edge nie będzie miał napędu DVD. Ponadto w żadnej specyfikacji nie ma podanej matowej matrycy! Są same glare, podobnie obudowa też do matowych nie należy. Czas pracy na baterii, oczywiście jak przystało na CULV powyżej 5h w zależności od użytkowania. Polecam poczytać chociażby zachodnie recenzje i wtedy coś napisać, a nie na ślepo kopiować bzdurne newsy w celu nabicia wejść na stronę.
CULV i tylko 3,5h bez zasilania? Kiepsko.
Mimo wszystko jednak, jeżeli w tej konfiguracji pojawi się w Polsce w lutym za około 2,5tys zł to będzie godny uwagi.