MSI EX465 to jeden z najnowszych notebooków multimedialnych firmy MSI. Komputer ten idealnie nadaje się do standardowych zadań, ale z pewnością poradzi sobie z odtworzeniem materiałów wideo w jakości HD oraz obsługą zaawansowanych aplikacji oraz gier. Wszystko to dzięki zastosowaniu nowoczesnych podzespołów – ale do tego firma MSI już nas przyzwyczaiła.
Model EX465 zanim trafi na rynek europejski wcześniej przetestowany zostanie przez mieszkańców Korei Południowej, gdyż właśnie tam notebook firmy MSI będzie miał swoją oficjalną premierę. Komputer ten w zasadzie nie zaskakuje niczym szczególnym. Ot typowy, przeciętny notebook dla niezbyt wymagającego użytkownika. Ale takie też przecież muszą być, bo nie każdy potrzebuje ultra wydajnego laptopa do gier z czterordzeniowym procesorem lub 10-calowego netbooka, którego wydajność jest co najmniej przeciętna. MSI EX465 jako notebook multimedialny idealnie wpasuje się w domowe realia.
W jego wnętrzu znajdziemy dwurdzeniowy CPU Intel Core 2 Duo T6600 (2M Cache, 2.20 GHz, 800 MHz FSB) wspomagany przez maksymalnie 4GB pamięci operacyjnej RAM oraz 160GB/250GB/320GB dysk twardy SATA. Obraz w tym komputerze wyświetlany będzie na 14-calowej matrycy LCD HD o natywnej rozdzielczości 1366 x 768 pikseli i formacie 16:9.
Za wrażenia graficzne w MSI EX465 odpowiadać będzie dedykowany układ graficzny ATI Mobility Radeon HD 5470 wyposażony w 1GB pamięci VRAM. Procesor ten wytworzony został w technologii 40 nanometrów, obsługuje technologie DirectX 11, a także OpenCL, ATI Stream, Unified Video Decoder 2 oraz ATI Eyefinity, która umożliwia obsłużenie nawet czterech monitorów jednocześnie. ATI Mobility Radeon HD 5470 posiada 80 jednostek SP, 64-bitową szynę pamięci, natomiast jej współczynnik TDP to zaledwie 15W.
Wraz z 6-komorową baterią komputer ten waży zaledwie 2.1kg. Producent niestety poskąpił nam informacji jak długo wytrzyma taka standardowa bateria, ale możemy się domyślać, że wynik nie będzie lepszy niż 4 godziny. MSI EX465 bez systemu operacyjnego kosztować będzie około 703 USD.
źródło: msi, us.aving
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Komentarze