Mini tablet Gigabyte’a nie zrobił wielkiej furory. Złożyło się na to wiele czynników, ale z pewnością jednym z ważniejszych jest wysoka cena modelu M912. Koncern jednak wcale się nie zniechęca. Na święta przygotował nową edycję o odświeżonym wyglądzie.
M912x GoldenRod ma prawie identyczne podzespoły, jak standardowy UMPC Gigabyte’a. Sercem komputera jest Intel Atom z 1,6GHz zegarem. Netbook ma 1GB pamięci operacyjnej i 160GB dysk twardy. Waży niecałe 1,3kg. Zainstalowano w nim litowo-jonową baterię o pojemności 4500 mAh.
8,9-calowa matryca pracuje w rozdzielczości 1280×768 i jest podświetlana diodami LED. UMPC ma: kamerę internetową, Bluetooth, slot ExpressCard, trzy porty USB, czytnik kart pamięci i, oczywiście, WiFi.
M912x GoldenRod jest sprzedawany z zainstalowanym Windowsem XP.
Źródło: techfresh
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
 |
Tematyka: Gigabyte, Netbooki, Tablety Tagi: ExpressCard, Gigabyte. M912x GoldenRod, Intel Atom, netbook, UMPC Podobne: ExpressCard, UMPC, Intel Atom, netbook, Gigabyte. M912x GoldenRod Produkty: Gigabyte M912 |
[…] Odświeżony mini tablet Gigabyte’a – M912x GoldenRod […]
Żle szukasz kolego, jest w stałej ofercie od kwartału w sklepie totalnawyprzedaz, wpisz w google i masz.
Kupiłem czarny sobie, brązowy żonie bez problemu.
Co do cen – porównujesz inną wersję są trzy M i X dostepne.
M najtańsza, podświetlana LED-ami, X środkowa CCFL (wyższa rozdzielczość matrycy), oraz V niedostępna jeszcze.
Kolejna kwestia to fakt że nawet wersja M która kosztowała ok. 1900zł, jest teraz drozsza, ale czego się spodziewać jak kurs dolara od dnia premiery podskoczył o 50% prawie ?
Urzadzenie jest świetne, zwłaszcza Mka, jako navi i do internetu, zamontowałem HSDPA wewnatrz i generalnie nie mogę sie go nachwalić.
Bardzo fajnie… Tylko nigdzie nie można tego praktycznie kupić.
Przed świętami za M912X w Polsce na allegro wołano za niego 1800zł a teraz ceny skaczą do 2600zł… Za ten sam model. Pomijam to że produkt jest praktycznie niedostępny…
A zanim ten z nowym wyglądem wejdzie minie chyba do wakacji…