>

Kingston IronKey D300: pendrive dla osób ceniących bezpieczeństwo

Kingston zaprezentował kilka nowych pendrive’ów, które przeznaczone są dla osób dbających i ceniących bezpieczeństwo swoich danych. Nowe dyski z serii D300 oraz D300 Managed mogą pochwalić się bowiem skutecznymi zabezpieczeniami oraz 256-bitowym szyfrowaniem danych.

Na zewnątrz pendrive’y Kingstona wyglądają niczym normalny dysk flash, jednak jeśli przyjrzeć im się z bliska, to faktycznie można zauważyć, że nieco różnią się one od konkurencyjnych rozwiązań. Przede wszystkim, amerykański producent zdecydował się zastosować obudowę wykonaną z cynku, która jest wodoszczelna na około 2 metry głębokości: nie ma więc co się obawiać, że nasze dane ulegną zniszczeniu kiedy pendrive wpadnie nam do wody lub coś na niego rozlejemy. W środku pamięci zabezpieczone są specjalnym uszczelnieniem tak, aby zapewnić długą żywotność układów. Firmware pendrive’ów Kingstona z serii D300 również jest odporny na ataki – tym razem mamy do czynienia z firmwarem nadpisanym cyfrowo, co skutecznie minimalizuje ryzyko wgrania malware’u.

Oba pendrive’y zostały zaprojektowane tak, aby zablokować się oraz sformatować po dziesięciu nieudanych próbach dostępu: to wystarczająco, aby właściwy użytkownik mógł przypomnieć sobie hasło. W innym przypadku złodzieja czeka po prostu destrukcja danych. Zarówno Kingston D300 jak i D300 Managed jest w stanie zapewnić odczyt na poziomie 250 MB/s oraz zapis na poziomie 40 MB/s.

Jak wyglądają w takim razie ceny? Całkiem nieźle, chociaż oczywiście różnią się one w zależności od wybranej wersji pojemnościowej. Producent informuje, iż za najtańszy model przyjdzie nam zapłacić około 65 dolarów, podczas gdy najdroższa wersja wyniesie nas 338 dolarów.

Nie wiemy na ten moment dokładnie, jak zostaną wycenione te modele w naszym kraju.

Aleksander Piskorz