>
Kategorie: AppleLaptopyNewsy

Apple prowadzi własne śledztwo w sprawie MacBooków

Nie milknie echo kontrowersji dotyczących nowych MacBooków od Apple. Już od dawna wiadomo, że sprzęty te działały kiepsko na baterii, jednak amerykańska firma postanowiła zbadać to we współpracy z Consumer Reports. Poznaliśmy wyniki oraz raport, który odpowiada na kilka wątpliwości.

O sytuacji związanej z nowymi MacBookami Pro pisałem już dla Was jakiś czas temu. MacBooki Pro z TouchBar miały działać naprawdę słabo na baterii – do tego stopnia, że sieć zalała cała fala zrzutów ekranowych oraz innych danych na temat błędów popełnionych przez Apple. Nowa aktualizacja do macOS nie polepszyła sprawy, a wręcz rozwścieczyła użytkowników: komputery straciły nagle możliwość pokazywania pozostałego czasu działania urządzenia na baterii.

Apple i Consumert Reports postanowiło więc przeprowadzić własne śledźtwo w tej sprawie. Według niego wynika, iż Apple popełniło kilka błędów w oprogramowaniu oraz samych procedurach testowania sprzetu. Testerzy z Consumer Reports w czasie testów wyłączyli cache’owanie w przeglądarce Safari. Dzięki temu, program nie był w stanie szybko ładować witryn, na które wchodzili oni wielokrotnie. Okazało się, że to między innymi w tej funkcji leży problem związany z oszczędzaniem energii oraz wykorzystywaniem jej do działania komputera. Jak Apple zdecyduje się rozwiązać tę sprawę? Tego niestety nie wiadomo.

Drugi z błędów, który powodował drenaż baterii, to między innymi problem z pobieraniem ikon. Amerykańska firma szybko naprawiła jednak ten błąd, tak więc komputery powinny zyskać kilka dodatkowych minut działania na jednym ładowaniu.

To na ten moment jedynie dwie procedury testowe, które wskazały na błędy pozwalające na szybsze rozładowanie się MacBooka Pro. Czy będzie ich więcej? To więcej niż prawdopodobne…

Aleksander Piskorz