REKLAMA TP
, Hyperbook Laptopy 14-15,8 cali Sprzęt dla gracza Testy

Test Hyperbook N85. Tani laptop dla gracza, z grafiką GTX 1050

Hyperbook N85 / fot. mobiManiaK.pl

Popularne produkty:

28 odpowiedzi na “Test Hyperbook N85. Tani laptop dla gracza, z grafiką GTX 1050”

  1. StachNowak pisze:

    Kupiłem kiedyś Laptopa marki Hyperbook i spisywał się świetnie i wymieniając żonie laptopa na jakiegoś nowego postanowiłem kolejny raz postawiać na laptopa tej marki. Kupiłem jej model Z15S i jest nim zachwycona, nic się jej nie wiesza, chodzi płynnie i w dodatku jest lekki taki jaki powinien być da kobiety.

  2. arti pisze:

    Wy wiecie że to jest mx 150 nie gtx 150m ?

  3. Haliś pisze:

    Widziałem że w x-kom są też dostępne
    https://www….ource=spec
    https://www….ource=spec

  4. flesh pisze:

    W pokazanym modelu wiatrak skierowany jest w prawą stronę. Dla osoby praworęcznej jest to spory kłopot. Wywiew na rękę 45-55 stopni nie będzie przyjemny w użytkowaniu.

  5. Jarosław Łyczak pisze:

    A mnie osobiście bardzo ciekawi jak spisywałby się ten sprzęt ale w konfiguracji i5-7300hq + gtx 1050ti, bo z tego co „piszą w internetach” to kombo: i7-7700hq + 1050ti ma w tym kadłubku (clevo n850) BARDZO poważne problemy z chłodzeniem…. 1050 to dość słaba karta, ale 1050ti to odpowiednik 970m wiec już całkiem ok… a tak „bajdełej” nie widzę w tekście (chyba że coś przegapiłem) ile vram miał gtx 1050 w testowanym egzemplarzu.. 2 gb czy 4 gb ?
    Pozdrawiam.

    • Szymon Marcjanek pisze:

      Wersja z 1050 ma 2 GB VRAM (przynajmniej taka u nas była). 4 GB VRAM ma edycja z GTX1050Ti – nie testowałem jej, ale faktycznie powinna spokojnie rywalizować ze starym GTX970M. 🙂 Co do przegrzewania, ciężko mi się odnieść – obudowa naszego N85 jest ciepła w obciążeniu, a podzespoły chodzą blisko maksymalnej granicy przegrzania (ale throttlingu nie zaobserwowałem), więc uwierzyłbym, że w mocniejszej konfiguracji temperatury mogą być wyższe.

      • Jarosław Łyczak pisze:

        są wersje 1050 z 2gb i 4gb (1050ti ma wyłącznie 4gb)… 2gb to trochę mało i te dodatkowe 2gb pozwalają na 1050 w FHD wrzucić tekstury „high” przy ustawieniach „medium” – wrażenia wizualne lepsze, a fps na ogół ten sam (albo i lepszy zależnie od gry) ..

        co do samych kart to są trochę wysoko wycenione, szczególnie w Europie; kadłubki kadłubkami, ale widać to szczególnie po cenach „firmowych” laptopów – np Acer VX15 z i7-7700hq, 1050ti, 256 SSD, 16GB RAM: w USA 999 $ (4000 pln) – podobny w Niemczech (tyle że z 8GB RAM): 1199 euro (5155 pln) – taki jak ten w Niemczech tylko że w Polsce: 5599 pln (wszystkie ceny brutto)

        Pozdrawiam

  6. Wojciech pisze:

    Chyba żarty sobie robicie z tym dopiskiem „dla graczy”…karta która ma wydajność GTX 965M jest dla graczy? To przecież jest bezpośrednia pozycja po GTX 960M, no to jak takie padło może być dla graczy?

    • Wojciech pisze:

      Mogłaby się ta NVIDIA i producenci laptopów nie ośmieszać i zrobić porządny przeskok na poziom GTX 970M w cenie dawnego GTX 960M to miałoby sens, bo jak na razie nie widzę absolutnie żadnego postępu a jedynie podstęp z zamianą segmentu wydajnościowego w postaci obniżonej liczby serii w nazewnictwie karty, kto to słyszał by płacić 5000zł za kartę o poziom wyższą no ludzie opanujcie się i obudźcie bo ktoś was nieźle robi w c….przecież rynek się rozwija to dlaczego ta karta kosztuje tyle samo co GTX 965M w tym samym okresie?!

    • Szymon Marcjanek pisze:

      Są gracze, którzy mogą wydać na laptopa 10 tysięcy złotych (i wezmą Alienware, Razera albo Predatora), a są i gracze, dla których 4 tysiące złotych to maksymalna kwota na nowy komputer – dla nich jest ten Hyperbook czy nowa linia Lenovo. W ogólnym rozrachunku i tak najważniejsze jest tylko jedno – jak sprzęt sprawdza się w grach i czy może zagwarantować te 30 klatek na sekundę w tytułach AAA, przy w miarę sensownych ustawieniach.

      • Wojciech pisze:

        O nie, nie, nie Drogi Panie redaktorze, 4 tysiące to kosztowały maszyny z GTX 960M a czasem zdarzało się, że i poniżej 4 tysięcy można było znaleźć taki sprzęt, natomiast tutaj mamy kartę o jeden segment wyżej w hierarchii, czyli tak jak powinno być normalnie podczas premiery nowych kart, których cena oscyluje w granicach 5 tysięcy(przecież za tyle można było we wcześniejszym okresie kupić GTX 965M który miał dokładnie taką wydajność jak prezentowana w teście karta, zatem można uznać, iż postęp jest zerowy…Jak już wcześniej zauważyłem, jest to podstęp/sprytne zagranie NVIDII, skierowany do nieuważnych i niemyślących.

        • Szymon Marcjanek pisze:

          Tak. 4-4,5 tysiące złotych kosztowały (i kosztują nadal) maszyny z GTX960M. A tutaj, w takiej samej cenie mamy wydajniejszy układ GTX1050.

          • Wojciech pisze:

            Owszem jest okazja, co nie zmienia faktu, że maszyny producentów takie tanie nie są ; ) Pozdrawiam : )

          • Szymon Marcjanek pisze:

            Patrząc po tym, co dzieje się na horyzoncie, na obniżki w tym segmencie raczej nie ma co liczyć – niestety. Pozdrawiam 🙂

  7. HOM8 pisze:

    Pytanie z innej beczki, czy już wiadomo coś więcej o modelu Asus UX550 Pro, niby miał zostać zaprezentowany na MWC i cisza.. żadnych informacji nie mogę znaleźć.

    • Szymon Marcjanek pisze:

      Niestety, cisza – albo plotki były fałszywe, albo z jakiegoś powodu prezentację przełożono na późniejszy termin. Szkoda, bo sam czekam na ten debiut. 🙂

  8. podpis pisze:

    To chyba zart. Idac dalej tym tokiem to mozna sobie dyski twarde tez przelozyc i processor i napisac ze laptop jest za mniej niz 3k. Pomijajac to, nadal wprowadzacie w blad piszac o cenie 3,5k nie piszac o koniecznosci zakupu systemu. No chyba, ze mozna uruchomic te gry co testujecie, bez systemu.

    • Szymon Marcjanek pisze:

      Czytałeś podsumowanie? Piszę tam: „Za mniej niż 4 tys. zł otrzymujemy nieźle wykonanego laptopa z sensownymi podzespołami.” I za tyle tą maszynę kupisz – wliczając już zakup systemu operacyjnego. Możesz też sobie dowolnie zmienić konfigurację, o czym wspominam w sekcji dotyczącej wydajności.

      • podpis pisze:

        Czytalem. Dlaczego nagle w podsumowaniu napisal Pan „mniej niz 4k”, to wie chyba tylko Pan, bo to z tekstu nie wynika, Pan nie wyjasnia tej innej kwoty. W sumie nie musi Pan bo tak zawsze mozna napisac. 3,5k to mniej niz 4k, tak jak mniej niz 5k czy 3,7k itd. Nie pisze Pan, ze trzeba sobie doliczyc OS. Ani na poczatku, ani w srodku, ani w podsumowaniu. Za to w linku na poczatku testu jest 3500 i link prowadzi do konfiguracji bez systemu, a tabelce tuz ponizej co? Windows 10. Odnosnie wykresow z porownaniem do innych laptopow, pisze Pan „Tak prezentuje się słabszy Hyperbook N85 w porównaniu do kilku innych maszyn gamingowych, wyposażonych w układy poprzedniej generacji (GTX 980M, 970M i 960M), jak również na tle mocniejszego GTX 1070.”. Szkoda tylko ze na wykresach nie ma informacji jaki notebook jest wyposazony w jaka karte. Aby rzeczywiscie wywnioskowac cos z tego porownania to musze albo znac konfiguracje wszystkich umieszczonych tam laptopow, albo szukac jej w googlach. Brakuje tez informacji o SSD (np. producent)(tak wiem, ze mozna te informacje znalezc gdzie indziej, tak jak system operacyjny), nie mozna bylo przetestowac zapisu i odczytu? Karte wifi tez mozna przetestowac, a te potrafia sprawowac sie bardzo roznie. Nie twierdze, ze to zly laptop. Konfiguracja w tej cenie jest bardzo interesujaca. Mam zastrzezenia do testu, ktory po przeczytaniu troche wyglada jak reklama z niska cena bijaca po oczach gdzie sie da, a potem dociera sie do haczykow i tekstu drobnym druczkiem. Pozdrawiam.

        • Szymon Marcjanek pisze:

          Dzięki za komentarz. Żeby nie było żadnych wątpliwości, dodałem informację o braku systemu we wstępie.

          W kwestii uwag do samego testu – recenzje innych laptopów znajdziesz w naszym archiwum (zawężając do segmentu gamingowego: http://www….la-gracza/), natomiast żeby było wygodniej, podlinkowałem wybrane modele bezpośrednio w tekście, pod nazwami GPU. Może pozwoli to szybciej dojść do potrzebnych informacji. 🙂

          Dysk SSD to w testowanej konfiguracji Western Digital Green – taki model znajduje się w najtańszym wariancie N85. W testach syntetycznych PM8 osiąga 118 MB/s – to wartość przeciętna i oczekiwana (z reguły, w maszynach w tym segmencie znajduję dyski osiągające we wspomnianym teście PM8 wyniki od 90 do 130 MB/s). To nie prędkość, a pojemność jest wadą nośnika w N85, o czym też zresztą piszę w recenzji.

          Na WiFi nie narzekałem – jakiś czas temu zarzuciłem podawanie wyników testów syntetycznych dla WiFi, bo moim zdaniem nie mają w praktyce dużej wartości – zbyt wiele czynników wpływa na stabilność połączenia w warunkach domowych, aby były dla CzytelniKa miarodajne. To, że ich nie podaję nie znaczy jednak, że nie sprawdzam – jeśli zauważam jakieś niecodzienne, niespodziewane spadki stabilności połączenia, zawsze o tym w recenzji piszę. Tutaj nie ma takiej potrzeby – Hyperbook postawił na standard, a wydajność układu WiFi mieści się w przyjętych przeze mnie normach. Jeśli ciekaw jesteś praktycznych osiągów zestawu z N85, mogę napisać, że bez problemu korzystałem z transferu danych będąc 3 pokoje (a więc i 3 ściany) od routera – spadek jakości sygnału był zauważalny, ale nie wpływał na stabilność połączenia (pobierałem w tym czasie duże pakiety danych z naszego NASa).

          Mam nadzieję, że pomogłem. 😉

          PS: „Pan” jest zbędny w naszej konwersacji. 🙂

          • podpis pisze:

            „Mam nadzieję, że pomogłem”
            Zdecydowanie, tak. Dziekuje bardzo.
            „PS: „Pan” jest zbędny w naszej konwersacji”
            Zazwyczaj tak nie pisze, ale jest Pan dla mnie przede wszystkim redaktorem tego serwisu (moze dlatego tez wymagam wiecej (czepiam sie bardziej:)) niz od jakiegos byle bloga), stad ten „Pan”.
            Podsumowujac wydaje mi sie, ze ciezko w tej cenie (nawet doliczajac system) znalezc cos co zapewni zblizona wydajnosc w 3d, zgadza sie? Ciekam jestem jak tu wyglada gwarancja, serwis i ogolnie jak bedzie z trwaloscia tego sprzetu.
            Pozdrawiam.

          • Szymon Marcjanek pisze:

            Tak, jeśli pod uwagę bierzemy tylko cenę, to lepszej oferty w tej chwili nie znam. Z markowych, nowych laptopów, jest jeszcze ASUS Strix GL553VD, który w bardzo zbliżonej konfiguracji kosztuje około 4400 zł (jedna z ofert: https://www….x1050.html), ewentualnie nowe laptopy Lenovo z serii Legion, które właśnie wchodzą do sklepów w cenie około 3900-4000 zł bez dysku SSD (https://www….egion_Y520). Tyle, że trzeba pamiętać, że jesteśmy w przełomowym momencie – markowy sprzęt bazujący na układach GTX10 i procesorach Kaby Lake dopiero wchodzi do sklepów, więc ceny mogą (i powinny) w najbliższych miesiącach ulec delikatnemu obniżeniu. 🙂 Pozdrawiam

  9. podpis pisze:

    On za 3,5k to jest ale bez systemu. Jak sie dorzuci Win 10 to juz wychodzi ponad 4k. Chyba wprowadzacie w blad troche.

    • Szymon Marcjanek pisze:

      System możesz zawsze kupić samodzielnie (koło 300 zł na Ceneo) lub wykorzystać aktualny (jeśli zmieniasz komputer i licencja na to pozwala). W cenie 3800 zł to nadal dobry zakup.

  10. qwerty pisze:

    Fajny test. Faktyczna różnica wydajności między GTX960M a GTX 1050 to jakieś 1/3? Mam Y700 z GTX960M – demon wydajności to to nie jest 😉

    • Szymon Marcjanek pisze:

      Dzięki. 🙂 Tak, w moim odczuciu przeskok z 960M na 1050 jest odczuwalny. Nawet nie tyle w cyferkach (bo wiadomo, cyferki nie zawsze oddają rzeczywistość), co podczas grania. I tak w niektórych grach (np. Crysis 3 czy XCOM2) uśredniony licznik pokazuje względem 960M zysk raptem kilku klatek na sekundę przy najwyższych ustawieniach, ale faktyczny komfort gry jest zdecydowanie lepszy – mniej jest przycięć i spowolnień animacji. Są też i tytuły, gdzie licznik FPSów pokazuje nawet 50% skok wydajności, ale z reguły są to starsze produkcje, mniej wymagające. W wypadku N85, dodatkowo „podkręcić” wynik mógłby lepszy procesor (i7) i dodatkowe 8 GB RAM, ale to już 500 zł mniej w portfelu. 😉

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *


reklama