>
Kategorie: LongformTablety

Dlaczego kupujemy coraz mniej tabletów?

Dlaczego tablety sprzedają się coraz słabiej? Czy jeszcze opłaca się kupować tablet?

W listopadzie ubiegłego roku informowaliśmy o spadku sprzedaży tabletów.  Z każdym kolejnym miesiącem sytuacja pogarszała się – kolejny raport opublikowaliśmy w maju tego roku. Niespodzianki nie było – sprzedaż tabletów konsekwentnie się zmniejszała. Nie jest to chwilowy trend, bo o kurczącym się rynku tabletów piszemy od dobrych kilku lat. Co jest powodem słabnącej popularności tabletów?

Smartfony

Smartfony przychodzą na myśl jako pierwsze podczas poszukiwań przyczyn kurczenia się rynku tabletów. Spójrzmy prawdzie w oczy – telefon posiada te same funkcje co tablet, z dodatkową funkcją dzwonienia. Do tego jest mniejszy i poręczniejszy, użytkownik z nim się nie rozstają, a urządzenie mieści się do kieszeni. Tablet, nawet 7-calowy jest już zazwyczaj sporym sprzętem, na którego schowanie z reguły nie mamy miejsca.

Smartfony również się rozwijają, robią się coraz większe i bardziej zaawansowane. Weźmy na przykład Samsung Galaxy S8+. Ten telefon nie tylko oferuje sporą powierzchnię roboczą ale do tego jest wydajny (mało który tablet mu dorówna) i spokojnie nadaje się do pracy.

Urządzenia 2w1 i ultrabooki

Tutaj powinniśmy szukać katów tradycyjnych tabletów – czy to iPadów, czy urządzeń z Androidem. Nie mowa tu nawet o Microsoft Surface Pro, ale o urządzeniach pokroju taniego Kiano Intelect x3 HD, który w zakresie funkcjonalności wygrywa wsparciem dla desktopowych aplikacji w środowisku Windows 10.

Odłączany ekran pozwala na komfortową konsumpcję treści w taki sam sposób, jak na klasycznych tabletach. W kwestii wydajności można mieć tanim hybrydom wiele do zarzucenia, ale i na to jest sposób – można poszukać za sensownego urządzenia 2w1 na Androidzie. Tutaj dobrym przykładem jest Lenovo Yoga Book (występujący zarówno z systemem Windows jak i Android).

Inna sprawa, że skoro do tabletu potrzebujemy torby czy plecaka, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nosić tam ultrabooka. HP Envy 13 ma 13-calowy wyświetlacz i waży niewiele ponad 1kg, a do tego mamy do dyspozycji fizyczną klawiaturę, wygodniejszą w użyciu niż ekranowa. Cena jest zbliżona do mniejszej wersji iPada Pro.

Czy tablet ma zalety?

Jeśli tablet stanąłby w szranki z urządzeniami 2w1 lub ultrabookami to niewątpliwie wygrałby w niektórych kategoriach. Przede wszystkim to gabaryty i waga – tablety o takiej samej przekątnej ekranu jak wcześniej wymienione urządzenia będą mniejsze a także lżejsze. Zwykle ultrabooki ważą powyżej 1kg (choć jest kilka, których waga oscyluje w okolicach 800-900 gramów). Dla porównania – duży iPad Pro o przekątnej ekranu 12.9 cala waży zaledwie 692 gramy w wersji z LTE. Można się spierać, czy te 100 lub 200 gramów to tak dużo, ale w pewnym momencie zacznie robić to różnicę.

Druga sprawa to czas pracy na baterii. Większość laptopów da się rozładować podczas standardowej pracy w 4 może 5 godzin. Tablet „pociągnie” trochę dłużej. Warto przy okazji zwrócić uwagę na porównanie Lenovo Yoga Book – w testach bateryjnych wygrał oczywiście Android, jednak warto podkreślić, że i na Windowsie da się uzyskać dobry wynik.

Laptopom i ultrabookom brakuje zwykle rysika. Można go zastąpić podłączając tablet graficzny, jednak o wiele wygodniej jest rysować, pisać czy stukać bezpośrednio w ekran, niż w płytkę, która przekaże to wszystko kursorowi. Alternatywą dla urządzeń takich jak iPad Pro czy Samsung Galaxy Tab S3 są właśnie Surface z Surface Penem oraz Yoga Book w wersji z Windowsem.

Czy warto kupić tablet?

Myślę, że jest to sprawa indywidualna. Ja nie postawiłbym na takie rozwiązanie. Do prac, które miałbym wykonywać na tablecie mam smartfon, natomiast do bardziej zaawansowanych czynności używam po prostu laptopa. Nie odczuwam potrzeby posiadania tabletu. A Wy?

Krzysztof Maliszewski

Komentarze

  • Dwa lata temu kupiłem Lenovo TAB 2a chodzi super, bateria trzyma fajnie ostatnio nawet otrzymałem androida 6 a zakupiłem z androidem 4,4. Wydarzenia!email w Mm 699 zł w tym roku chciałem kupić córce i nie było co wybrać między model był gorszy matryca i ram i droższy więc nie wiem co się stało mam 2 GB i fhd

  • Ospowiedź jest jedną i bardzo jasna . Tablety są zbyt drogie. Te. tańsze poniżej 1000zł to są zabawki i utrapienie w obsłudze.

  • Ocyzwiście, że tablety mają swoje zalety - głównie w domu albo podróży z plecakiem. O ile w codziennym użytkowaniu najprzydatniejszy okazuje się smartfon to już w domowych pieleszach wolę skorzystać z 8-calowego ekranu Memopada, szczeólnie jeśli chodzi o czytanie, oglądanie filmów i gry. Nie lubię grać na smartfonach, choćby tych 5.5".

    Problem w tym, że na rynku rzadko pojawiają się naprawdę ciekawe propozycje jakimi swojego czasu były Nexusy albo Shield od Nvidii. Owszem, taki Surface albo Samsung Galaxy 3 to klasa sama w sobie, ale bądźmy realistami - nie wydam 3 tysięcy an sprzet do oglądania śmiesznych kotów. To oferty dla profesjonalistów.

    A co dla zwykłych zjadaczy chleba, którzy chcieliby kupić coś w okolicach 1tys. zł z ekranem FHD, dobrą specyfikacją, od sprawdzonego producenta? Są tam jakieś Yogi od Lenovo ale kiedy ostatnim razem to sprawdzałem nie cieszyły się szczególnym wsparciem na XDA (a to dla mnie podstawa). Są Zenpady od Asusa, które chyba najlepiej się prezentują, ale zapomnijcie o częstych aktualizacjach. Jest MiPad3, który niestety ma Mediateka, brak GPS i problemy z softem. To zaledwie garstka sprzetów wartch uwagi, których i tak nie kupię, bo zależy mi na wyjściu HDMI, a tego to już w ogóle ze świecą szukać. Ech, gdyby tylko Nvidia odświeżyła serię Shield i wprowadizła coś z 4GB RAM..

  • Bo są za drogie. Mam tablet lenovo miix 2 10, który coraz bardziej szwankuje, a nie widzę też sensownej alternatywy z ekranem 10' i full HD. Jest np nowe lenovo yoga book, ale płacenie prawie 3 tys mi się nie uśmiecha. Tabletu używam bardzo często, w zasadzie zastąpił komputer stacjonarny.

    • Sęk w tym, że urządzenie to ma desktopową wersję systemu, więc nic dziwnego, że dobrze się na tym pracuje, co z resztą poruszyłem w tekście :)