Sklep LightInTheBox przygotował specjalną promocję, dzięki której w dobrych cenach możesz kupić wybrane laptopy. Rabat dotyczy również Xiaomi Mi Air 13, który oferowany jest w naprawdę atrakcyjnej cenie.
Jeśli szukasz nowego laptopa i chcesz sporo zaoszczędzić, a jednocześnie nie przeraża Cię konieczność ściągnięcia sprzętu prosto z Chin, to prawdopodobnie zainteresuje Cię nowa promocja w sklepie LighInTheBox. Co można kupić taniej?
Xiaomi Mi Air 13 z czytnikiem linii papilarnych
Tego laptopa żadnemu fanowi „chińszczyzny” nie trzeba przedstawiać. Xiaomi znane jest z świetnej wyceny swoich produktów, co więcej, często możemy spotkać je w promocjach i na przecenach.
Ta konkretna promocja dotyczy modelu Mi Air 13 w wersji wyposażonej w procesor Intel Core i5 siódmej generacji. To produkt kierowany do pracy biurowej, więc 8 GB pamięci RAM powinno wystarczyć każdemu. Dużym plusem jest obecność dysku SSD o pojemności 256 GB. Do podstawowych operacji graficznych w zupełności wystarczy karta graficzna GeForce MX150 – dzięki niej zmontujecie wideo czy obrobicie zdjęcia z wakacji.
Przy zamówieniu laptopa z Chin należy pamiętać, że zainstalowana na nim wersja Windowsa przeznaczona jest na rynek chiński – język polski nie jest więc domyślnie ustawiony. Co do samego sprzętu, to jest on „delikatnie” inspirowany urządzeniami pewnej firmy z siedzibą w Cupertino. Nie jest to jednak dla mnie wada – przeciwnie, inspiracja poszła w dobrą stronę i dzięki temu powstał naprawdę piękny produkt.
Uważam, że to jeden z ładniejszych ultrabooków dostępnych na rynku i czekam, aż pojawi się oficjalnie w Polsce. Póki co, rozważam zakup z Chin – cena to 765 dolarów. Kwota niemała, ale jeśli poszukajcie podobnie wyposażonego ultrabooka w Polsce, to w Waszej kieszeni zostanie co najmniej 1000 złotych mniej.
Jumper Ezbook 3 Pro
To propozycja ze zdecydowanie niższej półki niż model Xiaomi. Procesor to nisko pozycjonowany Intel N3450, który jest wspierany przez 6 GB pamięci RAM. Na pliki użytkownika przeznaczono dysk SSD o pojemności 128 GB – w tej cenie to spora zaleta.
Ekran Jumper Ezbook 3 Pro ma 13.3″ – co ciekawe, pomimo niskiej ceny producent zdecydował się na zastosowanie rozdzielczości FullHD, co zdecydowanie pozytywnie wpłynie na komfort w codziennej pracy.
Laptop w promocji kosztuje 279 dolarów. Za te parametry nie jest to zła cena, zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę ekran w rozdzielczości FullHD.
Jeśli wolicie coś z rodzimego rynku, to zerknijcie na niedawno testowanego przez Szymona Kruger&Matz Explorer 1404.
Jumper Ezbook 3S
Model podobny do poprzedniego. Procesor to również Intel N3450, a pamięci RAM jest 6 GB. Dwa razy większa niż u poprzednika jest za to pojemność dysku SSD, który w tym laptopie ma 256 GB.
Inny jest również ekran – Jumper Ezbook 3S wyposażony został w 14-calowy panel. Podobnie jak w przypadku poprzedniego modelu nie można się przyczepić do rozdzielczości, która wynosi 1920 na 1080 pikseli, czyli FullHD. To ważna kwestia, jeśli komputer oprócz pracy ma służyć do rozrywki czy prostej obróbki grafiki.
W promocji Ezbook 3S kosztuje 278 dolarów. W polskich sklepach ciężko szukać tak wyposażonych laptopów za około 1200 złotych, dlatego sądzę, że można zaryzykować i dać mu szanse, oczywiście mając świadomość ograniczeń tej konstrukcji. Obojętnie nie można przejść również obok designu, który przy lekko przymrużonych oczach można uznać za atrakcyjny.
Jumper Ezbook 3 Plus
W przypadku laptopa Jumper Ezbook 3 Plus mówimy o wiernej kopii MacBooka Air. Co ciekawe, chiński sprzęt jest od niego nieco bardziej kompaktowy, pomimo większego ekranu, który ma 14 cali. Urządzenie powinno zapewnić bardzo dobre czasy pracy z dala od gniazdka ze względu na zastosowanie procesora o niskim TDP – Intel Core m3-7y30 i ogniwa o pojemności 9600 mAh.
Pamięci RAM jest 8 GB, a na dane producent zapewnił potencjalnym nabywcom dysk SSD o pojemności 128 GB. Tak samo jak w przypadku poprzednich modeli laptop wyposażony jest w chińską wersję Windowsa.
Cena? 429 dolarów. Moim zdaniem za specyfikację znaną na przykład z MacBooka 12 Retina warto się nim zainteresować. Na uwagę zasługują też cienkie ramki dookoła ekranu. Nie jest w tym najlepszy na rynku, ale w tej cenie zdecydowanie wart wspomnienia.
Jumper Ezbook I7
Jeśli Ezbook 3 Plus był podobny do produktu Apple, to Ezbook i7 wynosi to naśladownictwo na jeszcze wyższy poziom. Jeśli na klapie przykleicie nadgryzione jabłko, to mało kto rozpozna oszustwo.
Przejdźmy do specyfikacji. Zdecydowanie na plus wyróżnia się procesor, czyli Intel Core i7. Nie ma co jednak popadać w nadmierny entuzjazm, ponieważ jest to dość stara jednostka – model 4500U. Nie powala również ilość pamięci RAM, ponieważ jest jej tylko 4 GB. Dysk na dane ponownie ma 128 GB, na szczęście nie jest to model talerzowy.
Laptop ma 14 calowy ekran FullHD. Za 395 dolarów to niezła oferta, ale należy pamiętać, że procesor pomimo wysokiego pozycjonowania jest nieco przestarzały. Jeśli jednak podoba Wam się design Apple w ponad dwukrotnie niższej cenie, to jest to całkiem sensowny wybór.
Podsumowując, uważam, że z aktualnych promocji z LighInTheBox warto zwłaszcza zwrócić uwagę na model Xiaomi. To ładne i dobrze wykonane urządzenie, którego specyfikacja w zupełności wystarczy do komfortowej pracy. Jeśli w tym momencie chciałbym kupić ultrabooka i miał około 3000 złotych, to mój wybór padłby właśnie na niego.
> Zobacz również promocję LighInTheBox na telefony!
Źródło: materiał powstał przy współpracy ze sklepem LightInTheBox
Nie przegap kolejnej promocji
Jeżeli szukasz przecen i promocji i nie chcesz przegapić dobrych okazji, zachęcam do śledzenia naszego maniaKalnego profilu Łowcy Promocji na facebooku. Codziennie sprawdzamy co ciekawego można znaleźć w Sieci.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Ezbook 3 pro w ogóle nie powinien trafić do tego rankingu, bo zupełnie się nie opłaca.Prędkość emmc jest gorsza niż w smartfonie . To byłaby katorga.
To nie jest ranking – to tylko przegląd promocyjnych ofert. 🙂
Tylko, że język trzeba pobrać wyłącznie przez Wi-fi
jeżeli dla kogoś nie stanowi bariery język angielski, to nie trzeba nic pobierać. Przy pierwszej konfiguracji Windowsa wybieramy ten europejski i jest ok bez sciągania.
Wydaje mi się dość istotnym pisać o dyskach w bardziej szczegółowy sposób.
Ezbook 3 Pro dysk 128gb emmc, a ezbook 3s to 256gb ssd m2. Jeżeli ktoś się zna na laptopach to jest to informacja bardzo ważna, a jeżeli ktoś się nie zna to ja pomija, czego mamy przykład w artykule. Różnica w szybkości dysków jest 3-4 krotna.
Jest tam różnica dużo Egzbookach 3s i pro ponieważ ten 13,3 cali nie posiada sdd ale emmc a to potężna różnica. Według mnie procesory N3450 są bardzo dobre ponieważ są to procesory z uzysku czyli takie ,które na początku produkcji nowych technologi nie przeszły kontroli jednak nie były złe. np. i5 czy i7 6 generacji . Do dzisiaj intel stosuje taki sposób ,a naiwni klijenci nie wiedzą ,że to są procesory z zakręconym trochę zegarem ,bo w testach się przegżewały.
Ciekawe czy Chińczycy Wam płacą za te brednie. Różnica między chińskim badziewiem, a produktem choćby Della lub Samsunga jest taka jak między samochodami firmy Daewoo i Subaru.
Jedne i drugie pochodzą z Azji. Laptopa kupuje się na 2 , 3 lata i lepiej wydać tysiąc złotych więcej na produkt z serwisem dostępnym w kraju.
Hmm. W tych laptokach od Xiaomi z tego co pamietam to winda miała wyłącznie język chiński i angielski, tak mjak ich romy w telefonach.
Z tego co kojarzę, z poziomu j. angielskiego można później doinstalować j. polski, na etapie konfigurowania systemu. Tak robiłem między innymi w wypadku tabletów 2w1 od Chuwi, tutaj zapewne będzie więc analogicznie, choć głowy nie dam. 🙂
Język PL do wersji systemowej EN doinstalujesz w ustawieniach , tak czy siak najlepiej wydobyć klucz MS i na czysto zainstalować oem w wersji PL pobrany narzędziem od MS
Jumper EZbook 3S – Windows 10 angielski (można jeszcze ustawić chiński lub hiszpański). Brak możliwości ustawienia języka polskiego jako systemowego. Chyba że czegoś nie widzę.
Zainstaluj system w j. angielskim, po czym wejdź w ustawienia –> czas i język i tam w zakładce język powinna być opcja doinstalowania j. polskiego.
THx,
okazało się, że wyłączając wszelką telemetrię i szpiegowanie przy konfiguracji W10 wyłączyłem Windows Update i biedny system nie mógł sobie dociągnąć języka. WU włączone, ściągają się updatesy, czekam na rozwój wypadków i o sukcesie zamelduję.