MacBook Pro nie będzie sierotą, jeśli chodzi o rynek eleganckich ultrabooków z segmentu premium. W szranki z laptopem Apple chce stanąć Lenovo, które szykuje się do premiery modelu ThinkPad X1 Extreme.
Premiera nowej odsłony MacBooków Pro oczywiście odbiła się w branży szerokim echem – to wydaje się być oczywiste, wszak na rynek powróciły sprzęty eleganckie i wydajne, choć wciąż piekielnie drogie. Nieco tańszy będzie najnowszy sprzęt od Lenovo – ThinkPad X1 Extreme, ale wciąż będzie to bardzo wysoka półka, zarówno pod względem specyfikacji, jak i – jak zapowiada producent – jakości wykonania.
Pod względem specyfikacji technicznej mamy do czynienia ze sprzętem korzystającym z matrycy o przekątnej 15,6 cala, wyświetlającej obraz w rozdzielczości 4K, czyli 3840×2160 pikseli, z dotykowym panelem. Na rynek trafi także tańsza wersje, z ekranem FullHD bez możliwości skorzystania z dotyku.
Styl wykonania nawiązuje oczywiście do serii ThinkPad, a Lenovo obiecuje wąskie ramki, zwłaszcza po bokach ekranu, gdyż nad wyświetlaczem znalazło się miejsce dla kamerki IR wykorzystującej Windows Hello oraz tradycyjnej kamerki internetowej o rozdzielczości 720p.
Pod maską Lenovo ThinkPad X1 Extreme znajdziemy jeden z dwóch procesorów Intela z ósmej generacji Coffee Lake o TDP wynoszącym 45W. Będzie to albo Core i5-8300H – czterordzeniowiec o taktowaniu 2,3 GHz (4,0 w trybie Turbo), albo Core i7-8750H, czyli CPU z sześcioma rdzeniami bazowo taktowanymi częstotliwością 2,2 GHz (4,1 GHz w trybie Turbo).
W kwestii pamięci RAM możemy liczyć na 8 lub 16 GB pamięci operacyjnej DDR4, na dane zaś otrzymamy dysk SSD o pojemności 256 lub 512 GB, choć niewykluczone, że pojawią się także warianty z dyskami twardymi bądź też większymi nośnikami SSD.
To, co cieszy, to fakt, że na pokładzie znajdzie się miejsce dla dedykowanej karty graficznej GeForce GTX 1050 Ti, co oznacza, że będzie to nie tylko typowa stacja robocza, ale sprzęt umożliwiający nam na rozgrywkę w najnowsze tytuły w przyzwoitej jakości obrazu.
Wśród portów możemy liczyć na 2x USB typu C z obsługą Thunderbolt 3, 2x pełnowymiarowe USB 3.0, złącze Ethernetowe (z którego skorzystamy za pośrednictwem specjalnej przejściówki), a także czytnik kart SD, złącze HDMI 2.0 oraz złącze mikrofonowo-słuchawkowe. W kwestii łączności możemy z kolei liczyć na dwuzakresowe WiFi 802.11ac oraz Bluetooth w wersji 5.0.
Całość waży 1,7 kilograma, a grubość laptopa wynosi ledwie 18 mm. Bateria zastosowana w tym modelu ma pojemność 80 Whr, co ma przełożyć się na 13 godzin pracy bez konieczności ładowania urządzenia.
Sprzęt zadebiutuje na rynku po targach IFA 2018, gdzie zostanie oficjalnie zaprezentowany. Cena ma rozpoczynać się od 1700 euro za wersję z dyskiem 256 GB, procesorem Core i5-8300H oraz 8 GB RAM. Jest taniej od MacBooka Pro, ale to wciąż mocna, wysoka półka cenowa.
źródło: winfuture
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.