O możliwości stworzenia pierwszego Maca wyposażonego w autorski układ ARM Apple mówi się już od jakiegoś czasu. Do tej pory jednak uznawano ten fakt jedynie za mglistą wizję, która może się dopełnić dopiero za kilka lat. Tymczasem, jak wskazuje znany analityk giganta z Cupertino, ta sytuacja szybko może stać się rzeczywistością.
Coraz większa popularność układów ARM w notebookach jest zrozumiała, bowiem ich zastosowanie daje znakomitą alternatywę w stosunku do klasycznych laptopów, biorąc pod uwagę mobilność całej konstrukcji czy też dłuższy czas pracy na baterii. Na solidny skok w kierunku przenośnych komputerów szykuje się Qualcomm wraz z procesorami Snapdragon 7cx i 8cx, a już niebawem możemy być świadkami podobnego ruchu w wykonaniu Apple.
Jak donosi znany analityk Apple, Ming-Chi Kuo, koncern z Cupertino ma aktywnie pracować nad stworzeniem pierwszego Maca wyposażonego w układ ARM. Miałoby się to stać w ciągu 12-18 miesięcy od chwili obecnej, co wskazuje na fakt, że laptop (lub komputer) miałby pojawić się na rynku już w 2021 roku, prawdopodobnie w jego pierwszej połowie.
To oczywiście bardzo ciekawy, ale ze wszech miar słuszny ruch – Apple może w ten sposób uwolnić się od Intela (przynajmniej częściowo) w kwestii procesorów, jednocześnie stawiając siebie w roli lepszego negocjatora, jeśli chodzi o ceny dostaw CPU firmy z Santa Clara. Z kolei zaprezentowanie komputera z ARM będzie długo oczekiwanym rozbudowaniem oferty Apple, która w ostatnich latach niekoniecznie ulegała poszerzeniu, a bardziej – podrożeniu.
Oczywiście wszystkie te plany może storpedować koronawirus, który wpływa na pracę fabryk i jest bez wątpienia jednym z największych hamulcowych rozwoju branży PC. Wczoraj pisaliśmy o zauważalnym spowolnieniu sprzedaży komputerów wywołanych schorzeniem przyjmującym wymiar ogólnoświatowy i niewykluczone, że wśród poszkodowanych znajdzie się także Apple.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.