>

Nvidia stawia na laptopy. Debiut rodziny RTX Super oraz aktualizacja układów GTX

Pojawienie się nowych procesorów Intela to nie jedyne mocne dzisiejsze ogłoszenie, jeśli chodzi o tematykę laptopów. Swoje dorzuciła także Nvidia, mocno reorganizując swoje portfolio GPU dla notebooków, zarówno aktualizując wcześniej znane modele, jak i dorzucając zupełnie nowe propozycje, w tym długo oczekiwane modele z linii RTX SUPER.

Nie owijając w bawełnę – Nvidia zdecydowała się na spore zmiany w portfolio GPU przeznaczonych dla laptopów i można się spodziewać, że ustalony porządek rzeczy będzie panował co najmniej kilka miesięcy. Pojawiły się i nowe układy, i rotacje w kontekście „ważności poszczególnych układów”, i aktualizacje wcześniej znanych i popularnych mobilnych GPU.

RTX 2070 / 2080 SUPER – nowe, topowe GPU od Nvidii

Zacznijmy oczywiście od nowości, bo te są rzecz jasna najbardziej interesujące – mowa zwłaszcza o wprowadzeniu mobilnych wersji układów GeForce RTX 2080 oraz RTX 2070 w wersji SUPER. Te zapowiedzi pociągnęły ze sobą usunięcie z oferty mobilnego układu GeForce RTX 2080 – podstawowy RTX 2070 wciąż będzie często używany w laptopach.

Obydwa modele z dopiskiem SUPER bazują na tym samym rdzeniu TU104, co desktopowe odpowiedniki. RTX 2080 SUPER został wyposażony w 3072 rdzenie CUDA, podczas gdy RTX 2070 SUPER – w 2560 takich jednostek. Obydwa modele mają do dyspozycji 8 GB pamięci graficznej typu GDDR6. Jej przepustowość w porównaniu do pecetowych odpowiedników będzie nieco niższa – to 448 GB/s zamiast 496 GB/s. To oczywiście związane jest z koniecznością ograniczenia zużycia energii, co przecież w laptopach jest niezwykle istotnym czynnikiem.

Warto jednak wspomnieć, że o ile RTX 2070 SUPER będzie przystosowany do pracy przy TGP w zakresie od 80 do 150W, natomiast maksymalny zakres TGP w RTX 2070 SUPER to 115W. Będą to więc GPU o sporym zapotrzebowaniu na energię, przy czym niższe rejony energetyczne będą oczywiście zarezerwowane dla wersji Max-Q, projektowanych z myślą o smukłych laptopach gamingowych.

GTX 1650 Ti i GTX 1650 z pamięcią GDDR6 – budżetowy segment dostaje kopa

Zmiany dotknęły także segment mniej wydajnych układów, które trafią do laptopów z niższej półki. Nvidia wprowadza na rynek model GeForce GTX 1650 Ti – to układ wyposażony w 1024 rdzenie CUDA, z 4 GB pamięci graficznej GDDR6 opartej na szynie 128 bit przy przepustowości 192 GB/s. Sporą zaletą karty jest także niskie TGP, które będzie wynosić maksymalnie 55W.

Na rynku pojawi się także nowa wersja GTX 1650, która otrzyma 4 GB pamięci GDDR6 zamiast GDDR5. Warto jednak pamiętać, że wcześniejszy wariant wciąż będzie oferowany. W kwestii rdzeni CUDA możemy liczyć na wariant „do 1024 rdzeni”, a TGP w porównaniu do GTX 1650 Ti jest nieco niższe i wynosi maksymalnie 50W.

Warto wspomnieć o bardzo ciekawej nowości, jaką mają otrzymać układy oferowane w wersji Max-Q. To rozwiązanie o nazwie Max-Q Dynamic Boost, które w swoim działaniu bardzo przypomina technologię SmartShift, stosowaną przez AMD, chociażby w konsolach nadchodzącej generacji, czyli PlayStation 5 i Xbox Series X. Polega ona na kontroli zapotrzebowania energii ze strony CPU i GPU, by odpowiednio przesuwać zapasy w celu lepszego wykorzystania mocy i zapewnienia większej płynności działania. Nvidia jednocześnie zapowiada poprawki w technologii Optimus, która optymalizuje pracę układu graficznego w celu ograniczenia zużywania baterii.

Laptopy z nowymi kartami już od 3 tysięcy złotych

Wraz z wprowadzeniem nowych układów graficznych Nvidia dokonała także przetasowań w hierarchii ważności poszczególnych modeli. Najwydajniejszą propozycją od teraz jest oczywiście GeForce GTX 2080 SUPER, a zaraz potem RTX 2070 SUPER. Kolejne na liście są: RTX 2070 i RTX 2060, z tym że ten drugi układ – wedle informacji przekazywanych przez Nvidię, będzie oferowany w laptopach wycenianych na około 999 dolarów, czyli nieco ponad 4000 złotych. Ostatnie trzy modele to GTX 1660 Ti, GTX 1650 Ti i GTX 1650, a ceny modeli z ostatnim z wymienionych przedstawicieli linii GTX powinny rozpoczynać się od 699 dolarów, czyli niespełna 3 tysięcy złotych.

W najbliższych dniach możemy więc szykować się na wysyp nowych modeli, bowiem swoje propozycje zapowiedziało już wielu wiodących producentów. Jeśli więc szykujecie zakup laptopa gamingowego, to najbliższe tygodnie mogą okazać się naprawdę interesujące. A o wszystkim przeczytacie w tym czasie na mobiManiaKu!

źródło

Amadeusz Cyganek