>

Chromebooki idealne do biura? Już wkrótce otrzymają wsparcie dla programów Microsoftu

Jeszcze niedawno laptopy z Chrome OS kojarzyły nam się jako produkty o bardzo ograniczonych możliwościach. To jednak szybko się zmienia, a wkrótce możemy być świadkami małego przełomu. Co powiecie bowiem na… obsługę pakietu Office na tanim Chromebooku?

Jeszcze do niedawna główną zaletą laptopów z Chrome OS był fakt, że są znacznie tańsze od urządzeń z systemem Windows. Teraz nie tylko wciąż obserwujemy taką sytuację, ale także możemy zauważyć naprawdę dynamiczny rozwój tych urządzeń. Jakiś czas temu mieliśmy do czynienia ze wsparciem dla aplikacji dostępnych na urządzenia z Androidem czy pisane pod system Linux, a teraz czas na kolejny, spory krok naprzód.

Microsoft Office na Chromebooku? To niebawem będzie możliwe

Dzięki wykorzystaniu platformy do wirtualizacji Parallel (wykorzystywanej, chociażby do przenoszenia aplikacji z Windows na macOS), Google chce wprowadzić na urządzenia z Chrome OS możliwość korzystania z programów charakterystycznych dla wspomnianego systemu operacyjnego Microsoftu.

To z kolei oznacza, że dla wielu posiadaczy laptopów z Windowsem przesiadka na Chromebooki będzie zdecydowanie łatwiejsza i mniej dotkliwa. Google zależy bowiem przede wszystkim na odpowiednim rozwiązaniu kwestii wsparcia dla pakietu Microsoft Office, używanego przecież przez miliony osób na całym świecie. Możliwość edycji tekstu, arkuszy kalkulacyjnych czy tworzenia prezentacji na laptopach z Chrome OS byłoby bez wątpienia czymś, co mogłoby zachęcić wiele osób do zakupu takiego notebooka.

Kiedy doczekamy się takiej możliwości? John Solomon, wiceszef oddziału odpowiedzialnego za rozwój Chrome OS zapowiada, że taka możliwość pojawi się już jesienią tego roku. Warto także pamiętać, że początkowo możliwość skorzystania z aplikacji dostępnych do tej pory na Windowsie będzie skierowana głównie do klientów korporacyjnych, co ma zachęcić większe firmy do przesiadki na Chromebooki.

Nie da się jednak ukryć, że zaoferowanie tej funkcji klientom indywidualnym to tylko kwestia czasu. I może być to naprawdę spora zachęta do zakupu taniego laptopa z Chrome OS.

źródło

Amadeusz Cyganek