>
Kategorie: LogitechNewsy

Kupno kamerki internetowej to nie jest prosta sprawa. Magazyny wciąż puste

Pandemia koronawirusa spowodowała, że wskutek przejścia na pracę zdalną olbrzymim zainteresowaniem cieszą się kamerki internetowe do prowadzenia wideokonferencji. Niestety, zapotrzebowanie jest na tyle duże, że producenci nie nadążają z zapełnianiem swoich magazynów. O swoich problemach w tym temacie otwarcie mówi Logitech.

Choć wielu osobom wydawało się, że boom na peryferia potrzebne do prowadzenia pracy zdalnej zakończy się po kilku tygodniach, to nieprzewidywany rozwój pandemii koronawirusa sprawił, że zapotrzebowanie nadal jest ogromne – tyczy się to zwłaszcza kamerek internetowych, które w ostatnich latach stanowiły naprawdę niewielki procent sprzedaży producentów akcesoriów komputerowych, a dziś są na samym szczycie.

Ta nietypowa sytuacja sprawiła, że wiele firm postanowiło zwiększyć moce przerobowe w kontekście wytwarzania tych urządzeń, ale – jak się okazuje – to wciąż nie wystarcza. Mówi o tym otwarcie Logitech, a więc jeden z największych sprzedawców kamerek internetowych.

Spore problemy Logitecha

Firma wciąż nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej ilości tego akcesorium, mimo że – jak zapewniają przedstawiciele koncernu – „robią wszystko, co w ich mocy”. Jeszcze w kwietniu tego roku Logitech zapewniał, że problemy z niedostatecznym zatowarowaniem sklepów w kamerki internetowe znikną w ciągu 4-5 tygodni, ale w sierpniu problem nadal jest poważny.

Producent liczy na to, że uda się dostarczyć odpowiednią ilość urządzeń jeszcze przed końcem wakacji, co jest szczególnie istotne wobec rozpoczynającego się na początku września sezonu szkolnego, który zapewne również będzie oznaczać wzmożone zapotrzebowanie na akcesoria komputerowe.

Ceny w górę

Na razie jednak sytuacja wygląda tak, że w wielu dużych sklepach wysyłkowych popularnych kamerek Logitecha brak, a jeżeli już pojawią się na stanie, to ich ceny szybują mocno w górę

. W przypadku Amazona mowa nawet o dwukrotnym przebiciu bowiem kamerka internetowa Logitech C920 – normalnie kosztująca około 80 dolarów – teraz jest wyceniana na około 160 dolarów, a więc około 700 złotych. Widać to także w naszym kraju – choć pojawiają się oferty na ten model w okolicach 420 złotych, to w niektórych popularnych sklepach internetowych musimy zapłacić ponad 700 złotych.

Szanse na poprawę? Cóż – nie jestem takim wielkim optymistą i można oczekiwać, że problemy z dostępnością kamerek mogą utrzymać się nawet do przyszłego roku. To sytuacja nadzwyczajna i musimy przyzwyczaić się do tego, że proces przestawiania się pracę zdalną wcale nie będzie prosty.

źródło


Amadeusz Cyganek